Jelcz-Laskowice Teatr
W tym roku scenę zdominują muzyka, taniec, śpiew i instrumenty. Nie zabraknie lalek, gry świateł i obrazów oraz projekcji video. Jak to w teatrze - będzie wesoło, dramatycznie i sentymentalnie, a nawet szczerze do bólu. Obok grup z Polski wystąpią na scenie młodzi artyści z Czech i Rumunii.
Festiwal potrwa cztery dni. Codziennie o godzinie 20.00 będą się zaczynały spektakle, a po nich, około godz. 21.15 - koncerty.
Festiwal rozpocznie grupa "Papahema" sztuką "Moliere z urojenia". Zespół tworzą studenci czwartego roku Wydziału Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Białymstoku. Spektakl powstał na podstawie sztuki Michaiła Bułhakowa "Molière, czyli zmowa świętoszków". Jest próbą odpowiedzi na pytanie: co oznacza nieśmiertelność artysty i czy w przypadku kogoś takiego, jak Molier, w ogóle można mówić o życiu prywatnym? Od 340, lat po śmierci komediopisarza, krążą po świecie pikantne plotki o jego życiu prywatnym. Wielu zastanawia się, co z tego jest prawdą, a co urojeniem dramatu, jakim było życie artysty walczącego z rywalami o względy jedynego protektora, króla Ludwika XIV. Poprzez tę sztukę młodzi aktorzy chcą pokazać układy z władzą, która umożliwia artystom działalność. Jednocześnie zadają pytanie o granice ich kompromisu. Spektakl łączący środki teatru lalek i aktorskiego. Wykorzystuje fragmenty listów Moliera do króla Ludwika XIV, a także sztuk "Świętoszek" i "Rogacz z urojenia" oraz "Mimiki" Wojciecha Bogusławskiego. - Marzymy o robieniu teatru dowcipnego, a zarazem mądrego i wysmakowanego estetycznie - mówią aktorzy tworzący grupę. - Interesuje nas łączenie środków teatru formy z teatrem aktorskim oraz zderzanie tego zestawienia z klasyczną literaturą i współczesną wrażliwością. Przedstawienie trwa 70 min.
Harfistka Jadwiga Tomczyńska
Po spektaklu koncert zespołu "Ok Band", działającego przy oławskim Ośrodku Kultury. Muzyków połączyła wspólna pasja i przyjaźń. Prowadzi ich Krzysztof Borowicz, absolwent wydziału jazzu i muzyki rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach. Grają mieszankę dźwięków z pogranicza soul, smooth jazz, funk, pop i rock. Podczas koncertów można będzie usłyszeć współcześnie brzmiące utwory muzyki rozrywkowej w najlepszym wykonaniu.
22 sierpnia zobaczymy "4 Mounths of Oslo". Sztukę pod tym tytułem zaprezentują uczniowie wydziału teatralnego Akademii Sztuk Scenicznych DAMU w Pradze, we współpracy z organizacją teatralną Nová sít. Przedstawią utwór sceniczny na pograniczu autorskiego teatru lalek, sztuki plastycznej i klipu muzycznego. "Podróż" animowanych obrazów jest uzupełniona oryginalną muzyką Jiří Kormana i reżyserską ręką Dany Račkovej. Oboje są członkami stowarzyszenia Europejskiego Centrum Muzyki Romskiej w Pradze. Przedstawienie jest nieme, trwa 55 minut.
Muzyczna gwiazdą wieczoru będzie rockowy kwartet z Łodzi - "Ted Nemeth".
23 sierpnia przeniesiemy się do lat 70. i spotkamy ze znaną, lubianą i wciąż żywą formacją muzyczną w historii, czyli grupą ABBA. Spektakl pt. "Zbang - a musical fantasy ABBA" wykonają adepci wydziału dramatu i teatru Uniwersytetu "Lucian Blaga" w Sybin (Rumunia).Pokazany jest formie szkolnej atmosfery na Broadwayu. Aktorzy doskonalili się ze wszystkich elementów musicalu: aktorstwa, tańca, śpiewu i gry na instrumentach muzycznych. Grają na żywo zaś dekorację tworzą projekcje video. Do oryginalnego scenariusza dodano nowe utwory muzyczne. Sztuka trwa 105 minut.
W tym dniu koncert rozpocznie się nieco później, ok. godz. 22.00. Na scenie wystąpi duet - Jadwiga Tomczyńska i Maksymilian Ambroziak. Ona - eteryczna harfistka. On - rock`n`rollowiec, chłopak z gitarą. Oni - starcie dwóch odmiennych muzycznie światów, dźwięków i emocji.
"ABBA" na Broadwayu? To jedna z propozycji tegorocznego Festiwalu Szkół Teatralnych
Na zakończenie festiwalu, 24 sierpnia, zaprezentuje się wrocławska filia Państwowej Wyższej Szkoły Teatralna im. Ludwika Solskiego w Krakowie - "Kazio Sponge Corporation" - w spektaklu "Kazio Sponge Sosiński show". Pokaże widowisko z pogranicza kabaretu i musicalu, grę między "akompaniatorem" a "celebrytą", opowieść o męskim współzawodnictwie, walkę słowną dwóch samców alfa, z tym, że jeden ma 175 cm wzrostu i jest człowiekiem, drugi to 52-centymetrowy, sześcioletni chłopiec z zaawansowaną wadą, wykonany z gąbki. "Kazio" powstał w 2009 roku i od tego czasu wraz ze swoją mamą - Anną Makowską-Kowalczyk - przemierza Polskę. Jego główną cechą jest szczerość do bólu - nawet o swoich kompleksach mówi otwarcie nieświadomie czyniąc z nich atut. To dżentelmen, "celebryta", król ciętej riposty, gaduła i fachowiec w wyrażaniu opinii na każdy temat. Spektakl przeznaczony jest dla widzów dorosłych. Trwa 45 minut.
Kazio Sponge, czyli szczery do bólu mistrz ciętej riposty wykonany z gąbki
Ostatnim punktem tegorocznego festiwalu będzie koncert grupy - "Big-Band" Jelcz-Laskowice. Zespół, który powstał w Oławie jako orkiestra Białego Koguta, dwa lata temu związał się z Jelczem-Laskowicami i miejscowym Centrum Kultury. Liderem jest Łukasz Perek. Uzdolniony pianista jazzowy i puzonista. To także czynny muzyk Big Bandu Akademii Muzycznej we Wrocławiu, jazzowej formacji Kasi Stankowskiej, Teatru Muzycznego Capitol oraz Filharmonii Wrocławskiej. Zespół ma za sobą występy w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech. W kwietniu tego roku dał dwa koncerty we włoskim Livorno, podczas Tygodnia Kultury Polskiej. Twórczość bandu jest mieszanką rutyny z młodością i ciekawą propozycją dla każdego.
Cena biletu na jeden spektakl wynosi 10 zł. Można też kupić karnet uprawniający na wszystkie spektakle. Kosztuje 25 zł.
Od 14 do 23 sierpnia Miejsko-Gminnym Centrum Kultury i Towarzystwo Kultury Czynnej zapraszają na warsztaty taneczno-teatralne w siedzibie centrum. Udział w warsztatach jest bezpłatny.
(WK)
Napisz komentarz
Komentarze