Jelcz-Laskowice Zmiany w budżecie
Sprzeciw i dyskusję wywołał kontener, w którym mieści się wypożyczalnia łyżew. Przed uruchomieniem lodowiska okazało się, że do tego celu nie można wykorzystać pomieszczeń PSP nr 2, jak początkowo planowano. Wypożyczalnia musi się znajdować tuż przy tafli. Zdecydowano, że rolę tę spełni kontener, który ustawiono przy lodowisku na początku stycznia. Decyzję o zakupie kontenera za 25 tys. zł podjął burmistrz, bez zgody Rady Miejskiej. Projekt uchwały o przyznaniu pieniędzy na ten cel przedstawiono radnym kilka tygodni później, na styczniowej sesji RM. - Co będzie. jeżeli nie zatwierdzimy zmian w budżecie? - pytał przed głosowaniem radny Tadeusz Babski (PO).
Wiceburmistrz Aleksander Mitek tłumaczył, że pewne sprawy wymagają szybkich decyzji. Tak było w tym przypadku. Burmistrz Kazimierz Putyra dodał, że jest upoważniony do podejmowania takich zobowiązań. - Jeżeli to koszt nieuzasadniony, proszę to jasno powiedzieć, wówczas będziemy rozpatrywać sprawę - stwierdził.
Tadeusz Babski wyjaśnił, że nie ma pretensji o to, że kupiono kontener, ale o sposób, w jaki to zrobiono, stawiając radnych przed faktem dokonanym. - Czy tak to powinno wyglądać? - pytał retorycznie rajca Platformy Obywatelskiej.
O odpowiedź poproszono skarbnika miasta i gminy. Stanisława Kapłon-Hutniczak stwierdziła, że w zasadzie burmistrz najpierw powinien zapytać radnych, a dopiero później wydawać gminne pieniądze. Są jednak sytuacje wyjątkowe - wówczas burmistrz może samodzielnie zaciągać zobowiązania finansowe, nawet do 5 mln złotych. Gdy to zrobi, musi na najbliższej sesji Rady Miejskiej poprosić radnych o akceptację wydatku. I tak właśnie szef miasta i gminy postąpił po zakupie lodowiskowego kontenera.
Po wyjaśnieniach pani skarbnik, radni zgodzili się na modyfikację tegorocznego budżetu, akceptując tym samym działania burmistrza w sprawie lodowiska.
Napisz komentarz
Komentarze