POWIAT
„Miss Wiosny”
Liczba głosów oddanych za pośrednictwem internetu przekroczyła już dawno nakład gazety. Właściciele serwera interweniowali kilkakrotnie z powodu zbyt dużej ilości wejść na stronę i jej przeciążenia. Fani 17 kandydatek zamawiają w sklepach więcej gazet, żeby zdobyć kupony do głosowania.
Już ustaliliśmy w redakcji dodatkowe dyżury na liczenie, spodziewając się lawiny głosów w ostatnich dniach. Wciąż napływają SMS-y. Możliwe, że to właśnie one rozstrzygną, która z dziewcząt wygra. Wszak każdy SMS i każdy kupon gazetowy mają pięciokrotnie wyższą wartość, niż głos w internecie. 100 SMS-ów równa się 500 głosom w internecie, 10 kuponów w gazecie odpowiada 50 punktom wirtualnym. Niektórzy postawili jednak wyłącznie na internet. Serwisy „Nasza-Klasa” i „Face Book” stały się słupem ogłoszeniowym: „zagłosuj na mnie”, „oddaj głos na moją znajomą”.
Na jednym z forów motocyklowych czytamy:
- Prosiłbym w imieniu własnym i znajomych o wnikliwe głosowanie na...
W innym miejscu:
- Rzadko proszę o takie rzeczy, ale właśnie w moim mieście ruszył konkurs na „Miss Wiosny”. Bierze w nim udział moja sąsiadka…
Fani kandydatek, które nie mogą dogonić czołówki, donoszą, że na podobne ogłoszenia natknęli się również na portalach dla samotnych. Padają tam podobno niemal handlowe propozycje. Regulamin nie zabrania takich praktyk, ale z ciekawości sprawdziliśmy wskazane linki. Pudło. Daje to jednak do myślenia, kto tak naprawdę zostałby „Miss Wiosny”, jeśli głosowanie ograniczałoby się do internetu - najładniejsza dziewczyna, najsympatyczniejsza, najpopularniejsza, czy doskonale orientująca się w sieci?
Pojawiły się sugestie ze strony czytelników i pracowników redakcji, aby głosowanie internetowe wyłoniło „Miss Internetu” i nie miało wpływu na wyniki ogólne. O tym, która z dziewcząt wygra skuter, decydowałyby SMS-y i kupony. Inni są zdania, że powinno się powołać jury, przyznające nagrodę główną. Są też pomysły, aby zwiększyć wartość SMS-ów i kuponów do 20 głosów internetowych.
Nie zmienia się koni w biegu. Propozycje te rozważymy przed ewentualną drugą edycją konkursu. Na razie reguły gry pozostają niezmienne i o wyniku konkursu „Miss Wiosny” zadecyduje suma głosów internetowych, gazetowych i SMS-owych, oddanych na kandydatki.
Kryspin Matusewicz
Napisz komentarz
Komentarze