W niedzielę, 1 grudnia, o godzinie 10:00 dyżurny oławskiej policji otrzymał zgłoszenie o przemocy domowej.
52-latek, będąc pod wpływem alkoholu, wyzywał swoich starszych rodziców, szarpał ich, uderzał i groził pozbawieniem życia. Policjanci z patrolówki potwierdzili zgłoszenie i zatrzymali agresora, który noc spędził w policyjnym areszcie.
Aby zapobiec dalszej przemocy, funkcjonariusze w poniedziałek, 2 grudnia, wydali:
• nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania,
• zakaz zbliżania się do mieszkania i jego otoczenia,
• zakaz kontaktowania się z rodzicami.
Te środki obowiązywały przez 14 dni. Policjanci poinformowali mężczyznę o sankcjach za ich naruszenie oraz wskazali miejsca, gdzie może uzyskać tymczasowe schronienie.
Pomimo zapewnień o poprawie, już we wtorek, 3 grudnia, mężczyzna ponownie zaatakował słownie swoją rodzinę, łamiąc wydane zakazy.
Policjanci natychmiast go zatrzymali, a sprawa w trybie przyspieszonym trafiła do sądu, który wymierzył karę pozbawienia wolności w zawieszeniu na pół roku.
Zgodnie z tzw. ustawą antyprzemocową:
• Policjanci mogą wydać nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania lub zakaz zbliżania się do niego.
• Naruszenie tych środków skutkuje karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny na podstawie art. 66b Kodeksu wykroczeń.
Każda osoba doświadczająca przemocy może liczyć na wsparcie policji oraz placówek pomocowych.
Ważne jest także reagowanie ze strony sąsiadów i bliskich ofiar. Jeden sygnał może pomóc zapobiec tragedii.
Napisz komentarz
Komentarze