Reklama
Polskość to fenomen. Starosta chce budowy pomnika
- 11.11.2017 15:25 (aktualizacja 20.08.2023 05:30)
O godzinie 12.30 przed Pomnikiem Losów Ojczyzny odbyły się główne uroczystości związane z 99 rocznicą odzyskania niepodległości. Program artystyczny przygotowała młodzież z LO nr 1 im. Jana III Sobieskiego w Oławie. Mieszkańcy mogli też wysłuchać oławskiej Orkiestry Dętej, pod dyrekcją kapelmistrza Tadeusza Mroczka.
Starosta Zdzisław Brezdeń dziękował za liczne przybycie i zaznaczył, że za rok będzie wyjątkowa rocznica, dlatego z tej okazji warto wybudować pomnik. Tak zwrócił się do mieszkańców:
- Dane nam jest stać tu przy Pomniku Losów Ojczyzny. Dziś 99 raz obchodzimy święto odzyskania niepodległości. To jedna z rzadkich okazji by stanąć w tym miejscu wspólnie, mimo dzielących nas nieraz poglądów, na to jak ma wyglądać polityka w kraju, regionie, powiecie czy gminie. To jest bardzo ważne, gdyż w ten sposób tworzy się wspólnota, którą łączy wspólna idea, myśl, mimo tego, że jesteśmy tak różni. Często zastanawiałem się, jak to było możliwe, że wtedy po 123 latach niewoli Polacy mimo szalonych różnic wynikających zarówno z geografii, języka, obywatelskości czy kultury, poglądów politycznych, wiary, wielu lat emigracji, mających swoje korzenie w różnych nacjach - znaleźli w sobie tyle samozaparcia, zrozumienia, często wyrozumiałości wobec siebie, że byli w stanie stworzyć i utrzymać w tych pierwszych najtrudniejszych latach państwo. Odpowiedź nie jest łatwa, tak jak nie jest łatwa nasza ponad tysiącletnia historia. Ja nie znam prostej odpowiedzi na to pytanie. Jednak wiem, że polskość to pewien fenomen, którego wielu nie rozumie, ale który umożliwił przetrwanie naszemu narodowi wiele dziejowych burz. To fenomen, który dla jednych jest przekleństwem, a dla drugich wartością, dla której warto poświęcić własne życie. Tacy byliśmy wtedy, powiem więcej, sądzę, że tacy jesteśmy i teraz. Za rok o tej porze będziemy obchodzić setną rocznicę odzyskania niepodległości. Niedawno obchodziliśmy 70 rocznicę przyjazdu na ziemie zachodnie naszych rodziców i dziadków wygnanych z terenów wschodnich II Rzeczypospolitej, które utraciliśmy po II wojnie światowej. Ziemie na których przychodzili na świat nasi najwięksi bohaterowie, twórcy, żołnierze, przedsiębiorcy, naukowcy, które przez stulecia kształtowały ten fenomen polskości są teraz poza naszymi granicami. Ci ludzie wtedy wnieśli nieoceniony wkład własnych sił, myśli, krwi i potu, aby w 1918 roku Polska powstała jak Feniks z popiołów. Teraz pozostały tam groby, wspomnienia, historia, znaki naszej wielowiekowej obecności. Tutaj takie znaki powstają dopiero od trzech pokoleń. Gdy podróżujemy po Polsce centralnej czy wschodniej często napotykamy ślady historii, bardzo wiele z nich odnosi się do tej chwili sprzed niemal stu lat, gdy wróciliśmy na mapę Europy i świata. To są miejsca, które łączą i dają poczucie ciągłości i wspólnoty. Myślę, że nadszedł czas, aby na naszej ziemi powstał widoczny znak, że i my mieszkańcy ziemi oławskiej włączyliśmy się w tę sztafetę pokoleń, której na imię Polska. Proponuję i zachęcam, aby w roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, w Oławie został wzniesiony i odsłonięty pomnik poświęcony tej wielkiej rocznicy. Zapraszam wszystkich do wsparcia tej inicjatywy. Mam głębokie przeświadczenie, że 11 listopada przyszłego roku przy dźwiękach Mazurka Dąbrowskiego, spotkamy się przy tym nowym pomniku.
Kolejna część oławskich uroczystości odbędzie się od godziny 16.00 na ulicy Młyńskiej w browarze Probus. Jakie atrakcje czekają na mieszkańców Jelcza-Laskowic, Domaniowa i Marcinkowic? Szczegóły tutaj:
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze