POWIAT Procesy wyborcze
Pierwsze procesy wyborcze
Kownacki żądał sprostowania nieprawdziwych informacji, zawartych w polemice Wojciechowskiego, opublikowanej na łamach naszej gazety. Sąd rozpatrywał skargę 15 listopada w trybie wyborczym. Jego zdaniem skarga Kownackiego nie podlega zaskarżeniu w trybie wyborczym (24-godzinnym), gdyż Ryszard Wojciechowski nie jest bezpośrednio zaangażowany w wybory - nie startuje w nich, nie jest też pełnomocnikiem żadnego komitetu wyborczego. Poza tym, zdaniem sądu, Wojciechowski miał prawo zamieścić polemikę, w której bronił się przed zarzutami byłego szefa gminy, zawartymi w jego publikacjach wyborczych oraz w wywiadzie, jakiego udzielił naszej gazecie. Sąd uznał, że polemika obu panów dotyczy zaszłości, więc nie odnosi się wprost do bieżącej kampanii wyborczej. Jej rzetelne zbadanie wymagałoby powołania biegłych, a tego nie może uczynić, rozpatrując sprawę w ciągu 24 godzin. Na razie nie wiemy, czy Jan Kownacki odwołał się od orzeczenia Sądu Okręgowego.
*
16 listopada do sądu trafiły pozwy starosty oławskiego Marka Szponara i radnej Rady Powiatu Ewy Leszczak przeciwko przewodniczącemu Rady Powiatu Józefowi Hołyńskiemu „o pomówienie podczas nadzwyczajnej sesji” 12 listopada. Chodzi m.in. o bardzo krytyczne podsumowanie mijającej kadencji starosty, w tym wypowiedzi Hołyńskiego o „ofensywie” władz powiatu wobec władz Jelcza-Laskowic.
- Nie obawiam się procesu - mówił nam we wtorek 16 listopada Józef Hołyński. - Myślę, że to jedynie element gry wyborczej konkurencji. Podtrzymuję wszystko, co wtedy powiedziałem.
Sąd sprawę odrzucił. Nie uznał, by Hołyński podawał nieprawdziwe informacje. Wyrok nie jest prawomocny, Ewie Leszczak przysługuje prawo odwołania się do Sądu Apelacyjnego.
W sprawie Szponar kontra Hołyński sąd uznał, że przewodniczący Rady Powiatu jest winien i musi przeprosić starostę dwukrotnie w oławskiej telewizji kablowej „za wypowiedzi skierowane” pod adresem Marka Szponara - tylko w ten sposób zdąży z przeprosinami przed niedzielą, kiedy są wybory. Nie wiemy, jakie konkretnie wypowiedzi sąd uznał za niewłaściwe.
Pozostałe żądania (nawiązka i przeprosiny w mediach nielokalnych), jako zbyt wygórowane, sąd odrzucił. Wyrok nie jest prawomocny. Hołyński zapowiedział, że będzie się odwoływał, również w trybie wyborczym, zatem ostateczny wyrok poznamy być może jeszcze dziś lub jutro.
(KAT-ck)
Napisz komentarz
Komentarze