Wciąż się pali...
Gać. To bardzo trudna akcja. Strażacy wciąż walczą z pożarem, który rozpoczął się wczoraj około godziny 14.00. Rzecznik prasowy informował wczoraj około godziny 16.00, że sytuacja jest już opanowana. Wieczorem jednak dzwonili do redakcji mieszkańcy Godzikowic, którzy widzieli, jak wciąż buchają kłęby gęstego czarnego dymu i jęzory ognia. - Sytuacja jest opanowana, ale nie oznacza to ugaszenia ognia - mówi Krzysztof Gielsa z KP PSP w Oławie. - Kiedy dotarliśmy na miejsce pożar był już mocno rozwinięty. W pewnym momencie nie było nawet sensu lać wodą po śmieciach, ponieważ w tym samym miejscu ogień znów się pojawiał. Priorytetem było rozgarnianie płonących śmieci. To bardzo żmudna praca. Trzeba było metr po metrze rozciągnąć to i przelać wodą. Do późnych godzin nocnych wspólnie z pracownikami ZGO Gać, którzy obsługiwali koparki rozgarniano hałdę odpadów. Na miejscu brakowało też wody, ciśnienie w hydrantach było za słabe, dlatego strażacy na zmianę uzupełniali zapasy w pobliskich wsiach. Oprócz sił z całego powiatu zadysponowano też strażaków z Brzegu, Strzelina, Oleśnicy i Wrocławia.
04.06.2019 10:47