Akcje oławskiej Platformy Obywatelskiej i jej zwolenników, takich jak np. wymieniona w tym artykule Jessica Książczyk, zmierzające do zablokowania inicjatywy młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości nadania skwerowi w Oławie imienia Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, są bardzo grubymi nićmi szyte. Są także nieudolnymi próbami wymazania wszelkiej pamięci o tej dziejowej katastrofie. Bo jak społeczeństwo pamięta o katastrofie, to pamięta też o winnych tej katastrofy i o ich zupełnej bezkarności, a to się Platformie Obywatelskiej bardzo nie podoba.
Dzisiaj, po wszystkich publikacjach Parlamentarnego Zespołu ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Smoleńskiej (84 posłów, 12 senatorów i kilkunastu światowej sławy niezależnych naukowców, w tym z USA i Australii) nie ma najmniejszych nawet wątpliwości co do tego, że to czołowi politycy Platformy Obywatelskiej są odpowiedzialni za tę katastrofę i że Platforma Obywatelska fałszuje fakty, ukrywa dowody i prowadzi wściekłą kampanię nienawiści do wszystkiego, co przypomina o katastrofie smoleńskiej i co jest choćby związane z Prawem i Sprawiedliwością.
Nie ma też najmniejszych wątpliwości co do tego, że raport tzw. komisji Millera jest od początku do końca sfałszowany, nie mówiąc już w ogóle o protokole rosyjskiego MAK.
Nagonka na oławskich działaczy Prawa i Sprawiedliwości wpisuje się w tę kampanię nienawiści Platformy Obywatelskiej. Nie chodzi tu o żadną merytoryczną, konstruktywną dyskusję nad nazwą skweru, tylko o zatarcie wszelkiej pamięci o katastrofie smoleńskiej. Przed inicjatywą oławskiej młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości nadania temu skwerowi nazwy Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, nikt ani z Platformy Obywatelskiej, ani z Bezpartyjnego Bloku Samorządowego (taki on bezpartyjny, jak ja chiński mandaryn), nie kiwnął nawet palcem w bucie, żeby ten skwer jakoś nazwać. Obudzili się dopiero, jak się okazało, że ktoś chce, aby w Oławie uwiecznić pamięć o ofiarach tej katastrofy.
O tym, jak bardzo zawzięci są peowcy w zwalczaniu pamięci o katastrofie smoleńskiej, świadczy fakt, że nawet tak antychrześcijańska partia, jaką jest Platforma Obywatelska, zgadza się nawet na czysto religijną nazwę Świętego Rocha, żeby tylko nie dopuścić do nazwy Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Szczytem zakłamania jest komentarz, jaki wypowiada Jessica Książczyk: - W Oławie są same pompatyczne nazwy, nic się nie dzieje, jest nudno i młodzież ucieka z tego miasta.
Wyobrażam sobie, jak dotknięci poczuli się ci, którzy ciężką pracą zawodową i społeczną dbają o to, aby w Oławie "coś się działo", a dzieje się bardzo dużo. A winnym ucieczki młodych ludzi nie tylko z Oławy, ale w ogóle z Polski.
Szanowna Pani Książczyk! Nie jest winna młodzieżówka Prawa i Sprawiedliwości, nadająca "pompatyczne nazwy", tylko rząd Platformy Obywatelskiej, który tak zrujnował polską gospodarkę i doprowadził do takiego bezrobocia, że trzeba szukać pracy za granicą, czego ja sam jestem najlepszym przykładem.
Adam Dobrowolski Berlin
Reklama
Wielce Szanowna Redakcjo, będąc w odwiedzinach u mojej rodziny w Oławie, przeczytałem w Waszej Szacownej "Gazecie Powiatowej" artykuł, który mnie mocno zbulwersował. Chodzi o tekst pod tytułem "Młodość zamiast Smoleńska"
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze