Oława Zmiana planów
O planach wystawienia tej tragikomedii informowaliśmy kilka tygodni temu. Pojawił się wtedy pomysł, że Marek Rostecki będzie jeszcze pracował przez ten czas w Ośrodku Kultury, na pół etatu. Były dyrektor OK tworzył ją przez kilka miesięcy. Przedstawia ona fragmenty historii Oławy, z podziałem na role. Jednak po rozmowie z burmistrzem, w której uczestniczyła także nowa dyrektor Anna Ślipko, wiadomo, że "Kukuryków" nie będzie.
Burmistrz Franciszek Październik mówi, że to sztuka autorska Marka Rosteckiego i liczył na to, że on będzie czuwał nad jej wystawieniem. Byłby to także elegancki akcent, który zakończy współpracę z dyrektorem. - Jeżeli ktoś coś napisał, to najlepiej wie, jak to ma wyglądać, najlepiej to czuje - mówił burmistrz. Franciszek Październik dodaje, że na pewno oficjalnie podziękuje Markowi Rosteckiemu na forum Rady Miejskiej.
Odchodzący dyrektor mówi, że zamieszanie wokół "Kukuryków", to efekt zmiany kierownictwa ośrodka: - Nowa pani dyrektor będzie zajmowała się poznawaniem ośrodka, czekają ją dwie duże imprezy i nie dziwi mnie to, że nie będzie miała czasu na wystawienie tej sztuki.
To, że osobiście nie chciał się zaangażować w projekt i zostać w ośrodku, tłumaczy tym, że nie miałby już wpływu na pracowników, więc chciał uniknąć niepotrzebnych zgrzytów. - Może uda się ten projekt zrealizować w przyszłości? - marzy Rostecki. - Nie chciałbym, żeby to był niewypał. Mam świadomość, że realizacja sztuki wymaga sporego zaangażowania sił i środków. Liczę na to, że będzie kiedyś taka wola, dlatego w tej sprawie nie zamykam za sobą furtki.
Malwina Gadawa [email protected]</i>
Napisz komentarz
Komentarze