Oława Zmiany z poślizgiem
Dyrektor OK tworzył ją od kilku miesięcy. Przedstawia ona elementy historii Oławy, z podziałem na role. Ma być wystawiona podczas Dni Koguta. Burmistrz Franciszek Październik mówi, że wystawienie sztuki zależy od kosztów. W najbliższym czasie odbędzie rozmowę z Markiem Rosteckim, który ma przedstawić szczegółowy kosztorys i scenariusz realizacji. Jeżeli to zaakceptują władze miasta, sztuka będzie wystawiona i dzięki temu Marek Rostecki mógłby zostać jeszcze kilka miesięcy w Ośrodku Kultury, choć już nie jako dyrektor, bo 1 marca tę funkcję przejmuje Anna Ślipko.
Franciszek Październik mówi, że złożył propozycję, aby Marek Rostecki na pół etatu pracował w OK do końca realizacji tego projektu. Tłumaczy, że będzie trzeba dopilnować wiele rzeczy, związanych z realizacją sztuki. Jak długo? Dokładnego terminu nie ma, ale burmistrz mówi, że Rostecki, o ile panowie dojdą do porozumienia, pracowałby prawdopodobnie do czerwca lub lipca. Chodzi o to, żeby dyrektor zdążył pozamykać i dokończyć wszystkie sprawy. - To jego pomysł i projekt, więc myślę, że sam powinien go dokończyć - mówi Franciszek Październik. - Przez minionych kilka lat bardzo dobrze mi się współpracowało z dyrektorem, więc uważam, że warto elegancko zakończyć ten etap. Właśnie wystawienie tej sztuki może być takim akcentem.
Pomysł burmistrza może postawić nowego dyrektora w niezręcznej sytuacji - ma samodzielnie zarządzać Ośrodkiem Kultury, a jednocześnie jako podwładnego mieć dotychczasowego dyrektora, kończącego swój projekt. Burmistrz nie widzi problemu. - Ludzie inteligentni zawsze się dogadają i porozumieją - mówi.
Malwina Gadawa [email protected]
Reklama
Tak się zdarzy, jeżeli władze miasta zdecydują się wystawić sztukę "Kukuryki", którą napisał Marek Rostecki
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze