Oława
Ekspozycja nosi tytuł "28 mm" i nawiązuje do ogniskowej obiektywu, jakim wykonywane były zdjęcia. Zbigniew Kordys, który prowadzi warsztaty fotograficzne w Ośrodku Kultury, otwierając wernisaż podkreślił, że robienie zdjęć takim obiektywem nie jest łatwe. Szczególnie gdy fotografuje się ludzi, ponieważ trzeba się do nich zbliżyć i nawiązać kontakt, a nie każdy to potrafi.
Adam Szkudlarek ma 35 lat. Mieszka w Oławie. Fotografia to jego wieloletnia pasja. Od roku, odkąd zaczął chodzić na warsztaty do Zbigniewa Kordysa, interesuje się fotografią analogową. - To jest swojego rodzaju powrót do korzeni - mówi. - Fascynuje mnie robienie zdjęć w taki sposób, to trudniejsze niż fotografia cyfrowa. Efekt nie jest oczywisty i od razu wiadomy. Istnieje jakaś niepewność, jak to zdjęcie wyjdzie.
Kobieta oparta o krzyż, to jedno z ulubionych zdjęć autora wystawy
Szkudlarek lubi fotografować ludzi, za nimi zawsze jest jakiś plener, pejzaż lub motyw, każde zdjęcie jest jakąś historią. Przyznaje, że musiał się przełamać, aby być bardziej otwarty i umieć rozmawiać z bohaterami swoich fotografii, ale w końcu się udało.
Zdaniem Kordysa są to bardzo dobre zdjęcia, wykonane techniką tradycyjną, na czarno-białym negatywie. Wyrażają wiele emocji i są zrobione z sercem. Fotografie dokumentalne, wchodzące w skład wystawy, powstały spontanicznie, podczas wycieczki do Lwowa. Szkudlarkowi najbardziej podobają się dwa zdjęcia. Jedno przedstawia starszą kobietę, stojącą obok krzyża, naprzeciwko kościoła. Jest o niego prawie oparta i się modli. Drugie pokazuje kobietę z dwoma zapalonymi papierosami.
Wystawę w galerii "Oko" można oglądać do końca stycznia, od poniedziałku do piątku, w godzinach 9.00 - 18.00
Tekst i fot.: Malwina Gadawa [email protected]
Napisz komentarz
Komentarze