Gmina Oława Akcja samorządu
- 800 zł kosztuje wywiezienie eternitu, a ja mam 1.200 zł emerytury - mówi Magdalena Olek, która ściągnęła płyty eternitowe z dachu, po przeprowadzce do Starego Górnika, kilka lat temu: - Obiecywali nam z gminy, że pomogą przy utylizacji, ale na słowach się skończyło. Więc położyliśmy to w kącie ogrodu, przykryliśmy folią i tak już leży od pięciu lat.
Olek jest jedną z czterech osób ze Starego Górnika, które zamierzają skorzystać z pomocy finansowej przy utylizacji azbestu. Inni zgłoszeni to mieszkańcy Niemila i Jaczkowic. Gmina ubiega się o pozyskanie 36,5 tys. zł. Dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska wynosi 85 %, gmina musi zapewnić 5.500 zł wkładu własnego. Pomoc obejmie zaledwie 11 obiektów.
Tymczasem w samym Starym Górniku dachy z eternitu znajdują się na około 20 budynkach. Również na domu i budynku gospodarczym Edwarda Korotasza: - Zamierzam to zdjąć, ale czekam na dofinansowanie. Dlaczego ja mam za to płacić? - pyta. - Państwo polskie to wyprodukowało i sprzedawało, to niech teraz płaci za usuwanie!
Inspektor ds. ochrony środowiska Artur Batór informuje, że w gminie Oława są 794 budynki z dachami z eternitu. Łącznie 96 tysięcy metrów kwadratowych, ważących 1078 ton. Urzędnik nie wyklucza, że fundusz będzie co roku ogłaszał konkursy na dofinansowanie usuwania azbestu. Być może z tych pieniędzy skorzystają również mieszkańcy, którzy wciąż mają na swoich zabudowaniach eternitowe dachy. Transport i unieszkodliwienie eternitu kosztuje ok. 25 złotych za metr kwadratowy, zdjęcie z dachu - 27 zł. Batór zastrzega, że jeszcze nie podjęto decyzji o warunkach udzielania pomocy. Nie wyklucza, że mieszkańcy będą partycypować w kosztach. O tym zdecyduje wójt, który 12 sierpnia, na sesji Rady Gminy zapewniał, że mieszkańcy nie będą dokładać do usuwania azbestu.
Przyjęcie programu to tylko pierwszy krok w procesie usuwania szkodliwego materiału. Efektywność zależna jest od zapewnienia źródeł finansowania. Batór mówi, że jeszcze w tym miesiącu gmina wystąpi do powiatu o pomoc finansową na ten cel. Ale co dalej? Przyjęcie programu nakłada na gminę odpowiedzialność za jego realizację. Teraz można oczekiwać, że co roku w budżecie znajdą się środki przeznaczone na ten cel. Nie można liczyć tylko na pomoc zewnętrzną. Czy gmina sprosta temu wyzwaniu - pokaże czas.
Tekst i fot.: Xawery Piśniak
Reklama
Oławska gmina wiejska przystąpiła do programu usuwania wyrobów zawierających azbest. Stara się o pozyskanie 36,5 tys. zł dotacji na ich utylizację. Ale to tylko kropla w morzu potrzeb
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze