Oława Kto zrobi poprawki?
To był pechowy remont. Najpierw przedłużył się o kilka miesięcy. Zaraz po oddaniu mostu okazało się, że jest za wąski dla ciężarówek - samochody rozjeżdżały chodnik lub tamowały ruch pojazdów na przeciwnym pasie jezdni. Jakie rozwiązanie znaleźli urzędnicy? Zamknęli wjazd dla tirów do czasu remontu. Szkopuł jednak w tym, że nikt się do niego nie pali - ani DSDiK, zarządzająca mostem, ani GDDKiA, odpowiedzialna za ulicę Andersa. W dodatku obie instytucje obarczają się wzajemnie odpowiedzialnością za dokonanie poprawek.
Dwa tygodnie temu zastanawialiśmy się, czy zakaz będzie rozwiązaniem tymczasowym. Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do zleceniodawcy remontu, DSDiK. Chcieliśmy wiedzieć, czy jest szansa na poprawienie wjazdu na most tak, aby mógł się tam odbywać ruch ciężarówek? Jednak inwestor nie dostrzega problemu: - Z punktu widzenia przepisów prawa most spełnia wszystkie wymagania: szerokość drogi wynosi 7 m, a chodników po 2,85 m - pisze Paweł Łukaszewski z DSDiK. - Problemem nie jest szerokość mostu, a nieprawidłowy łuk na pasie prawoskrętnym z drogi krajowej nr 94 - oświadcza. Zatem to GDDKiA powinna przebudować skrzyżowanie, a nie DSDiK poszerzyć most.
Smaczku dodaje końcówka listu Łukaszewskiego. Zapewnia on, że zakaz ruchu ciężarówek będzie obowiązywał tymczasowo - do momentu poszerzenia wjazdu przez GDDKiA. Ale Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad już wypowiedziała się w tej sprawie - stwierdziła że poszerzanie jezdni na Andersa jest bezcelowe i to DSDiK powinna zadbać o umożliwienie ruchu przez most tirom. Wygląda więc na to, że obie instytucje będą odsyłać interweniujących w tej sprawie miejskich urzędników od Annasza do Kajfasza, a tymczasowy zakaz będzie obowiązywał bezterminowo.
(XA)</p>
Napisz komentarz
Komentarze