Gmina Oława Sekretarz wyjaśnia
Przed dwoma tygodniami pisaliśmy o wynikach kontroli, przeprowadzonej w gminnych strukturach SZS. Wykazała ona, że w latach 2009-10 nie rozliczono 8.400 zł, a 16.532 zł udokumentowano nieprawidłowo. Dla sportowców z klas I-III kupowano piankę do golenia i wodę po goleniu, a w dokumentach brakowało pokwitowania odbioru nagród. Inspektor ds. kontroli Anna Szyndler zakwestionowała autentyczność podpisów wykonawcy na umowie o dzieło oraz oceniła, że nie zachowano postulatu rzetelności, bezbłędności i systematyczności przy prowadzeniu ksiąg rachunkowych.
Kiedy pisaliśmy o tym, sekretarz SZS Ryszard Wojciechowski nie miał możliwości odniesienia się do zarzutów, ponieważ przebywał za granicą. Poprosiliśmy go teraz o skomentowanie wskazanych w raporcie nieprawidłowości. Wojciechowski stwierdził, że nierozliczone pieniądze to wynik nieprawidłowej pracy księgowych: - W SZS następowały zmiany pokoleniowe. Odeszła jedna księgowa, po niej była druga, która pracowała tylko rok, a teraz mamy kolejną. SZS w przeciwieństwie do LZS nie ma stałego biura z pracownikiem i księgową. Nasza praca cały czas opiera się na partyzantce, ponieważ oficjalna siedziba biura SZS mieści się w bystrzyckiej hali sportowej, a księgowa pracuje w Oławie, więc trzeba dowozić dokumenty. Wszystkie pieniądze zwróciliśmy, a przyszło nam je zapłacić, bo jedna z księgowych rozliczyła zadania niezgodnie z przepisami. Na pewno jednak nie można mówić, że działaliśmy celowo. Problemy wynikły z częstych zmian na stanowisku księgowej, a także ze zmian w przepisach.
Wojciechowski odniósł się również do zakupu kosmetyków dla dorosłych, które były wręczane dzieciom: - Na zawodach wielokrotnie startują gimnazjaliści, czy uczniowie liceów. Pianka do golenia to nie jest przestępstwo! Młodzież również może z niej korzystać. Ja dla siebie tego nie kupowałem, bo w ogóle nie używam pianki do golenia, tylko kremu.
Sekretarz SZS twierdzi, że posiada pokwitowania zawodników za odebranie nagród, ale nikt nie poprosił go o przedstawienie tych dokumentów. Wojciechowski skrytykował kontrole, przeprowadzane w jednostkach podlegających Urzędowi Gminy: - To jest szukanie tematów zastępczych. Niepotrzebnie wyciągane są na światło dzienne nieprawidłowości, a później dowiadujemy się, że nic z tego nie wynika. Ma to chyba przykryć prawdziwe problemy finansowe gminy Oława.
(xa)
Reklama
Ryszard Wojciechowski tłumaczy nierozliczenie pieniędzy z gminnej dotacji zmianami przepisów i rotacją na stanowisku księgowej w Szkolnym Związku Sportowym. Zapewnia, że zakwestionowane sumy zostały zwrócone
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze