Oława Co sądzą mieszkańcy, władze i przyjezdni
Badania przeprowadziła w marcu firma "Praktycy.com" na zlecenie Agencji Rozwoju Innowacji we Wrocławiu, w ramach projektu "Postaw na Eurozarządzanie". Celem było sprawdzenie, jak jest postrzegana Oława, oraz ustalenie, czy posiada markę lokalną. Przeprowadzono badania ilościowe i jakościowe, za pomocą wywiadów, kwestionariuszy z pytaniami otwartymi i ankiety zamkniętej. Badania przeprowadzono na grupie 402 osób.
Punkt widzenia zależy...
Z analizy wyników badań wynika, że wizerunek gminy z perspektywy jej włodarzy znacznie odbiega od opinii mieszkańców na temat miasta. Władze zaprezentowały Oławę jako nowoczesną, szybko rozwijającą się jednostkę samorządową, przyjazną mieszkańcom i inwestorom. Ich zdaniem poczyniono wiele przedsięwzięć, aby miasto stało się atrakcyjnym miejscem do zamieszkania i na inwestycje przemysłowe - przyłączono Oławę do Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, wyremontowano drogi, wybudowano nowe bloki oraz zainwestowano w infrastrukturę sportową (dwie hale sportowe, boiska, korty tenisowe, basen w budowie). Włodarze pochwalili się także ofertą kulturalną.
Mieszkańcy krytyczni, inwestorzy pozytywnie
Opinie wyrażane przez mieszkańców w badaniach znacznie odbiegają od wizerunku prezentowanego przez włodarzy. Ocena miasta jest raczej negatywna. Zauważają głównie jego wady. Dominują złe drogi, brak odpowiedniej infrastruktury i perspektyw. Mieszkańcy niechętnie biorą udział w wydarzeniach kulturalnych i sportowych, bo uważają je za mało ciekawe. Oławę określają jako miasto mało atrakcyjne, zaniedbane i słabo rozwijające się. Jest raczej przyjazne inwestorom. Podobną opinię prezentują osoby spoza Oławy. Większość nie zna atrakcji turystycznych miasta, rzadko tu przyjeżdża ze względu na brak promocji i oferty kulturalnej.
Inwestorzy i przedsiębiorcy oceniają Oławę przychylniej. Ponad połowa badanych uważa, że w mieście organizuje się ciekawe wydarzenia sportowe i kulturalne. Najwięcej przedsiębiorców wskazało na Dni Koguta. Badani narzekają głównie na słabe drogi, brak współdziałania ze strony urzędników i niedostateczne wsparcie dla lokalnych firm. Co piąty uważa, że Oława sprzyja inwestorom.
Dobry kierunek
Prowadzący badania zastanawiają się, skąd wynika tak duża rozbieżność w postrzeganiu Oławy? Ich zdaniem może to być efektem słabej komunikacji między włodarzami a mieszkańcami. W przypadku inwestorów i przedsiębiorców bezpośrednie kontakty z urzędnikami mogły wpłynąć na ich bardziej pozytywny pogląd na temat miasta. Mieszkańcy oraz ludzie spoza Oławy mają niewielką wiedzę na temat miasta, oferowanych atrakcji i działań władz. Urzędnicy zbyt mało uwagi poświęcają skutecznej promocji. Nawet włodarze mają trudności ze wskazaniem produktu, usługi czy podmiotu, który mógłby stać się wizytówką Oławy.
Może się to zmienić. W ubiegłym roku przyjęto "Strategię promocji miasta Oława na lata 2010-2015", w celu stworzenia zintegrowanej marki miasta, rozpoznawalnej przez mieszkańców i przyjezdnych. Szanse na dalszy rozwój określa zawarte w strategii hasło "Oława dobry kierunek", wskazujące na jej dogodne położenie oraz istniejący potencjał. Oława ma być dobrym miejscem do życia i pracy.
Tekst i fot.: Monika Gałuszka-Sucharska
Reklama
Z badań wynika, że władze lokalne i mieszkańcy Oławy zupełnie inaczej postrzegają swoje miasto. Dla pierwszych to miejsce nowoczesne i przyjazne, dla drugich - miasto zaniedbane i mało atrakcyjne. Jeszcze inaczej patrzą na Oławę inwestorzy i mieszkańcy okolicznych miejscowości
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze