Powiat: Z podmienionymi tablicami
25 marca przed godz. 16.00 dyżurny KP w Jelczu-Laskowicach powiadomił o kradzieży oławską policję. W tym samym czasie policjant będący po służbie zauważył na parkingu przed sklepem w Oławie podejrzany samochód. Kilka dni wcześniej złodzieje ukradli paliwo ze stacji Orlen przy ulicy Opolskiej. 25 marca przyjechali na stację "Bliska" przy Wiejskiej, zatankowali i odjechali z piskiem opon. Pracownicy powiadomili policję i powiedzieli, że granatowy opel astra uciekł w stronę Strzelina. Po kilku minutach funkcjonariusze z oławskiej drogówki zatrzymali samochód w Brzezimierzu. Złodzieje benzyny to 28-letni Andrzej S. z Legnicy oraz dwaj mieszkańcy Wrocławia - 40-letni Dariusz W. i 24-letni Maciej Z.
Oprócz kanistrów z paliwem były w samochodzie kradzione tablice rejestracyjne. - Policja sprawdza, czy mężczyźni nie są sprawcami podobnych przestępstw, które odnotowano nie tylko na naszym terenie - mówi Alicja Jędo z KPP w Oławie.
Dzięki szybkiej reakcji mieszkańca jeszcze tej samej nocy policjanci zatrzymali kolejnych sprawców kradzieży tablic. 24-letni Michał K. i 19-letni Marcel Ś. z Oławy jeździli granatowym mercedesem i szukali łupów. Po godz. 2 w nocy zauważył ich mieszkaniec, zgłosił kradzież dwóch tablic i uszkodzenie anteny samochodowej. Obaj byli już notowani przez policję. Funkcjonariusze sprawdzają, czy zatrzymani mają związek z kradzieżami paliwa. Przestępcy podmieniają numery rejestracyjne ze swoich aut na te kradzione, m.in. po to, by tankować gratis. Nawet gdy ktoś zauważy złodzieja paliwa i numer rejestracyjny poda policji to zdarza się, że podejrzany chwilę po kradzieży zdejmuje tablice i zakłada inne.
Od kiedy podrożało paliwo dochodzi na stacjach do coraz większej liczby kradzieży. - Czekałem w kolejce do dystrybutora, przede mną mężczyzna zatankował za 50 złotych. Nie poszedł zapłacić, tylko wsiadł do auta i odjechał - mówi klient oławskiej stacji. - Zgłosiłem to pracownikom, wszystko nagrało się na kamerach, powiadomili policję.
Agnieszka Herba
Reklama
Kanistry napełniali na stacjach w Jelczu-Laskowicach i Oławie. Kiedy ich zatrzymano, mieli w bagażniku 120 litrów benzyny
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze