Janików/Hanna
Kierowcy żądają odszkodowań
Remont drogi rozpoczął się w połowie września. Pod koniec minionego tygodnia parę kilometrów asfaltu polano smołopodobną substancją, posypano drobnymi kamyczkami i udostępniono dla ruchu.
- Jeżdżę tą drogą do pracy - mówi Wojciech Sowa. - Gdy pojawiła się na niej warstwa grysu, trzeba było jeździć bardzo ostrożnie, bo nawierzchnia okazała się śliska, a spod kół wylatywało mnóstwo kamieni. Zdenerwowałem się, gdy jeden z nich uszkodził przednią szybę mojego samochodu. Miarka się przebrała w sobotni poranek. Chciałem umyć samochód żony i swój, gdy się okazało, że na oponach obu aut zalega gruba warstwa smolistej substancji, a na lakierze jest mnóstwo odprysków i zadrapań od uderzeń kamieni. Zadzwoniłem do kilku znajomych, którzy też codziennie jeżdżą tą drogą. Z przerażeniem stwierdzili, że mają ten sam problem.
W zaprzyjaźnionym warsztacie samochodowym powiedzieli mi, że ostatnio przyjeżdża do nich dużo ludzi w sprawie poobijanego lakieru i zaklejonych smołą opon.
O sprawie poinformowano policję. Jak powiedziała nam Alicja Jędo, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oławie, w sobotę 2 października dyżurny otrzymał dwa zgłoszenia o problemach na drodze z Janikowa przez Hannę do Jelcza-Laskowic. - Kierowcy informowali, że asfalt lepi się do kół i nie da się tamtędy jeździć - mówi Alicja Jędo. - W tej sytuacji dyżurny powiadomił właściciela drogi.
Zamknięto ją jeszcze tego samego dnia. Wojciech Drożdżal, kierownik Powiatowego Zarządu Drogowego w Oławie, powiedział nam, że winę za źle wykonane roboty drogowe ponosi wykonawca, czyli Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych z Brzegu. Kierownik przyznał, że w ciągu ostatnich dni do PZD zgłosiło się kilkanaście osób w sprawie odszkodowań za zniszczone samochody. - Wszystkim, którzy zgłaszają się do nas w tej sprawie, udostępniamy numer polisy ubezpieczeniowej firmy, oraz informujemy, gdzie należy zgłaszać roszczenia.
Zdaniem Wojciecha Sowy, który jest rzeczoznawcą samochodowym, jeżdżenie na oponach, które nie mają dobrego bieżnika, jest bardzo niebezpieczne. Taka opona traci przyczepność. Gładka opona wydłuża drogę hamowania i może prowadzić do niekontrolowanego zachowania się pojazdu, zwłaszcza na zakrętach. To nie wszystko. Za zły stan opon, czy pękniętą szybę, policja wlepi mandat karny.
Można żądać odszkodowania za poniesione straty. Jak to zrobić? Trzeba wejść na stronę internetową PZD - www.pzd-olawa.com.pl. Dalej w zakładkę „Sprawy” i punkt „odszkodowania za straty powstałe na drogach powiatowych”. Pobrać, a następnie wypełnić druk „zgłoszenie szkody”, dołączając do niego potrzebne dokumenty. Można też zgłosić się do PZD, gdzie otrzymamy potrzebne informacje.
Droga z Janikowa przez Hannę do Jelcza-Laskowic będzie zamknięta do poniedziałku 11 października.
W tym czasie wykonawca ma naprawić to, co zepsuł za pierwszym razem.
Andrzej Kaniowski - prezes PRDM Brzeg mówi, że nie wie, co się stało. Zapewnia, że firma remontuje drogi tą techniką od wielu lat i jeszcze nigdy nie doszło do takiej sytuacji. Prawdopodobnie tym razem zawiniła nagła zmiana warunków atmosferycznych. - Emulsja, którą wylewamy na drogę, musi odparować - tłumaczy Kaniowski. - Nie zdążyła, bo spadł deszcz, stąd takie problemy.
Wioletta Kamińska
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze