Oława
Otrzęsiny w LO
To oficjalnie powitanie nowych uczniów, którzy przed trzema tygodniami rozpoczęli naukę w tej szkole. Śniadanie na trawie już po raz trzeci przygotował Samorząd Uczniowski pod przewodnictwem nauczycielki Aleksandry Skibińskiej-Brzezickiej.
Dyrekcja, nauczyciele oraz uczniowie starszych klas, jak na dobrych gospodarzy przystało, chcieli przywitać pierwszoklasistów w jak najlepszej atmosferze. - Stół gromadzi przy wspólnym posiłku, a jednocześnie zbliża ludzi. Przy nim nawiązują się znajomości i toczą rozmowy, a ludzie bardziej się poznają - nietypowy pomysł otrzęsin nowych uczniów uzasadniała Karolina Falkiewicz, prowadząca imprezę.
Na młodzież z sześciu nowych klas, siedzącą ze swoimi wychowawcami, oprócz poczęstunku i iście biesiadnej zabawy czekały także wyzwania i niespodzianki.
Tradycja z ogromnym tortem
Dyrektor LO Małgorzata Peremicka dwa lata temu twierdziła, że rodzi się nowa tradycja, choć jeszcze sama do końca w to nie wierzyła. Teraz dzięki wysiłkom samorządu wie, że impreza wpisała się na stałe w kalendarz szkolnych wydarzeń. Chciałaby także, aby pierwszoklasiści bezboleśnie weszli w nową rzeczywistość.
Jedną z pierwszych niespodzianek był ogromny tort w kształcie budynku ogólniaka. Dyrektor Premicka kroiła go z wiceburmistrzem Oławy Jerzym Hadrysiem. Uczestnicy śniadania mieli chwilę oddechu - zajadając się słodką niespodzianką, wymieniali na gorąco swoje opinie. Spokój jednak nie trwał długo.
Jak na otrzęsiny przystało, pierwszoklasiści musieli udowodnić, że zasługują na miano uczniów LO, wykazać się inwencją, pomysłowością i humorem przy wykonywaniu różnych zadań. Bardzo dobrze przygotowali się do takiej wspólnej rywalizacji.
Randka w ciemno i przeboje
Każda klasa miała jednokolorowe, charakterystyczne stroje. Musiała wymyślić przedstawienie lub scenkę, w której reklamowała siebie. Pomysły były różne, a efekty często zaskakiwały nauczycieli. Jedna z klas porwała do randki w ciemno panią dyrektor, druga zaprezentowała wiązankę przebojów, a w przedstawieniu innej pojawiła się postać z popularnego serialu. Sama pomysłowość nie wystarczyła, trzeba było także wykazać się wiedzą w quizie na temat historii szkoły.
Przedstawiciele klas mieli także zatańczyć układ choreograficzny, pokazany im wcześniej przez tancerki, występujące z krótkim programem. Komu nie poszło w tańcu - mógł nadrobić kreatywnością w kręceniu… balonów. Interpretacje doceniono gromkimi brawami. Uczniów obserwowała i oceniała komisja - Małgorzata Peremicka, Jerzy Hadryś, Witold Niemirowski, Jadwiga Kaczor, Krzysztof Urbańczyk i Jerzy Kamiński.
Zmagania wygrała klasa 1 d, przed 1 f i 1 c. Zwycięzcy otrzymali prezent od dyrekcji - dodatkowy dzień na wycieczkę.
Śniadanie przerodziło się w lunch, a po słodkich upominkach i rywalizacji był czas na kiełbaski z grilla. Potem plac przed ogólniakiem zamienił się w taneczny parkiet. Pierwszoklasiści nie wiedzą, jak miną im trzy lata w nowej szkole, ale pewni są jednego - takiego powitania nigdy nie zapomną…
Tekst i fot.:
Malwina Gadawa
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze