LKS Korona Osiek - UKS Lider Milicz 10:7
Reklama
Piąte kolejne zwycięstwo odnieśli pingpongiści Korony Osiek, zachowując szanse na awans
W pierwszej rundzie przegrali w Miliczu, więc bardzo chcieli się zrewanżować. Rozpoczął Przemysław Grocholski niezbyt optymistycznie, przegrywając z Józefem Kołodziejem 1:3 po dość wyrównanym pojedynku. Następnie Wiesław Toborek ograł Jana Trembeckiego 3:0. Kolejną partię rozgrywał Artur Krakowiecki z Krzysztofem Kotylem. Po wygraniu pierwszego seta oddał przeciwnikowi trzy następne. Wprawdzie Mateusz Lehr przegrał 1:3 z Rafałem Genderą, ale wszystkie sety kończyły się na przewagi.
Po pierwszej serii osieczanie przegrywali mecz 1:3, ale wygrali dwa pojedynki deblowe. Lehr z Toborkiem gładko pokonali Genderę z Kotylem 3:0. Bardziej dramatyczny przebieg miało emocjonujące spotkanie Krakowieckiego i Grocholskiego z Trembeckim i Kołodziejem, zakończone na przewagi w piątym secie, więc był remis 3:3.
Druga seria gier pojedynczych zaczęła się pomyślnie dla Korony. Najpierw Grocholski poradził sobie z Trembeckim 3:1, a następnie Toborek pokonał Kołodzieja również 3:1. Wprawdzie Krakowiecki gładko uległ Genderze 0:3, ale za to Lehr nie dał szans Kotylowi, wygrywając 3:0.
Przy prowadzeniu Korony 6:4 Grocholski przegrał z Kotylem 1:3, ale Krakowiecki pokonał Kołodzieja też 3:1. Najbardziej widowiskowo zagrali Toborek z Genderą. Kapitan Korony wygrywał już 2:0 w setach, a w trzecim prowadził 7:3, ale przegrał 2:3. Kibice nagrodzili Toborka gromkimi brawami, bo Gendera to jeden z czołowych zawodników w tej grupie III ligi. Następnie Lehr nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Trembeckiego.
Przed końcową serią wynik brzmiał 8:6 dla miejscowych, ale jeszcze nie mogli być pewni upragnionego zwycięstwa. Niepokój wzmogła gładka porażka Grocholskiego z Genderą 0:3. Na szczęście Lehr pokonał Kołodzieja 3:1, a kropkę nad „i” postawił znakomicie dysponowany Toborek, wygrywając z Kotylem 3:2. Ostateczny wynik ustalił Krakowiecki, wygrywając z Trembeckim.
*
Korona Osiek umocniła się na wysokiej pozycji po bardzo zaciętej rywalizacji z miliczanami, zakończonej efektownym zwycięstwem. Następny mecz rozegra na wyjeździe z ULKS Ślęża Wiry. To jest zespół z dołu tabeli, więc można się spodziewać następnego sukcesu osieczan.
(PG)
Fot.: Przemysław Grocholski
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze