Jelcz-Laskowice Księga kondolencyjna
W takim tonie wypowiada się większość mieszkańców Jelcza-Laskowic, którzy wpisali się i wciąż wpisują do księgi kondolencyjnej, wystawionej w holu Urzędu Miasta i Gminy. W ciągu dwóch dni znalazło się tam blisko 100 wpisów. Dla wielu to sposób na wyrażenie żalu i smutku, który ogarnął kraj po katastrofie samolotu prezydenckiego w smoleńskim lesie.
- Od soboty zadaję sobie pytanie: - Dlaczego? - mówi Janina Poburka, nie mogąc powstrzymać łez przy wpisywaniu się do księgi kondolencyjnej. - Strasznie przeżywam tę katastrofę. Czuję się tak, jakbym straciła najbliższego członka rodziny. To był mój prezydent, głosowałam na niego. To był prawdziwy patriota. Polak, kochał nasz kraj i domagał się prawdy, pomagał biednym i rozumiał prostego człowieka. Wielu go za to nie lubiło i nie oddawało należnego szacunku. Zawsze mnie to bolało i zawsze go broniłam. Nie mogę znieść myśli, że już go nie ma i nie będzie. To był prezydent, jakiego sobie życzyłam. Nigdy wcześniej takiego nie było i już nie będzie. Dlatego nie mogę zrozumieć tych śmierci i wciąż pytam Boga, dlaczego?
- To tragedia narodowa i każdy przeżywa ją na swój sposób - mówi Anna Sofińska. - Wpis do księgi kondolencyjnej jest jednym ze sposobów wyrażenia tego, co w takiej chwili czujemy i chcemy wyrazić. Dlatego przyszłam się wpisać i tak wielu to robi…
Co piszą?
- Zginęli najlepsi, zginęli najważniejsi. Będziemy pamiętać, co dobrego zrobili dla kraju oraz to, że poświęcili swoje życie za nas i za tych, o których pamięć nie zaginie. 70 lat temu polska inteligencja poniosła śmierć na ziemi katyńskiej. Dziś ci, których być może tam brakowało, dołączyli do swoich ojców, wujków, dziadków. Naszych przodków. Trzeba mieć nadzieję, że ofiara, którą ponieśli, nie pójdzie na marne, a będzie początkiem lepszej Polski. Żal pozostanie, pamięć też. Nie zapomnimy, Panie Prezydencie! - Marek.
- Wielcy narodu polskiego odeszli, świat zapomniał o nich… Najlepsi w imieniu ojczyzny hołd oddać im chcieli i polecieli. Razem z nimi na katyńskiej ziemi polegli - Ewelina.
- Z głębi serca, z żalem, szacunkiem z wyrazami szczerego współczucia w hołdzie prezydentowi Polski Lechowi Kaczyńskiemu, jego żonie Marii Kaczyńskiej i wszystkim zmarłym w katastrofie - Henryka.
- Odszedł od nas wielki Polak, patriota. Szkoda, że tak wielu tak późno to zauważyło - Joanna.
- Powiedziano wiele słów, pochylił się las głów, popłynęło wiele łez, Boże, czemu tak jest? Hołd tym, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem składa rodzina Węgiełek.
Tekst i fot.:
Wioletta Kamińska
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze