Oława Dyskusja na sesji
- Robimy wszystko, aby usterki usuwać jak najszybciej - zapewniał 25 marca na sesji Rady Miejskiej Władysław Niemas, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Kamiennej Górze, które buduje mieszkania w Oławie.
TBS planuje postawienie w Oławie jeszcze kilku bloków, bo zainteresowanie tą formą budownictwa nie maleje. Nie maleje też ilość kłopotów.
Nogą w domofon
Jednym z nich są zalane piwnice na Zacisznej. - Po zasięgnięciu opinii specjalistów niwelujemy wodę - zapewniał Władysław Niemas. - Piwnice odnowiono i myślę, że nie będzie już śladów po zalaniu.
Mieszkańcy skarżyli się także na zepsute domofony. Prezes Niemas mówił, że to drogie urządzenia i będą się psuły, jeżeli włącza się je…nogą. Przypuszcza, że mieszkańcy wiedzą, kto je niszczy.
Pranie w domu i bagienko
Największy problem mają najemcy i zarządca z blokiem przy ul. Andersa. Ciągle jest tam wilgoć. Zdaniem Władysława Niemasa jedną z przyczyn jest niewłaściwa eksploatacja - najemcy zaklejają kratki wentylacyjne oraz… suszą w mieszkaniach wypraną pościel. Wentylacja nie jest zła, ale ludzie ją zatykają, stąd woda cieknie po oknach. Musi być dopływ powietrza do mieszkań, bo okna są szczelne i powstaje grzyb. Wilgoć nie jest wszędzie, tylko w kilku mieszkaniach. Prezes Niemas zaapelował do najemców, aby lepiej dbali o ten budynek, bo jest nowy. Będzie wysychał przez dwa, trzy sezony. TBS kupił urządzenie do wysysania wody z powietrza. - Za energię, którą pobierze urządzenie, zwrócimy najemcom pieniądze - zapewniał Niemas.
Szef TBS mówił, że usterki w bloku przy ulicy Piotra Własta są usuwane na bieżąco i nie ma tam większych problemów. Było bagienko na podwórku, ale teren podwyższono i utwardzono. Planowane jest utwardzenie skwerku, ale mimo zakazu, wciąż parkują tam samochody. W ubiegłym roku rozpoczęło się uszczelnianie dachu. Poza potrzebą remontu dachu, nie ma skarg na blok przy ulicy Iwaszkiewicza.
Władysław Niemas wskazał na zaległości mieszkańców w płaceniu czynszu. Przeszkadza to w realizacji wszystkich zadań. Pod koniec marca łączny dług wyniósł ponad 100 tys. zł.
Są usterki
O perspektywy budownictwa społecznego pytał radny Paweł Gwiazdowicz. - Jesteśmy jednym z większych TBS-ów w kraju - odpowiadał Władysław Niemas. - Około 500 osób złożyło wnioski i ciągle ich przybywa. Jeszcze jakiś czas na pewno będziemy działać.
W imieniu mieszkańców zgłaszała problemy radna Wanda Nosek. Luki pomiędzy drzwiami a ościeżnicami w blokach przy ulicy Zacisznej, wilgoć na balkonie przy Własta. Jeżeli jakaś usterka jest zgłoszona przed weekendem, nic się z tym nie robi.
Renatę Kordysz interesowało, czy w Oławie jest osoba, do której można zgłaszać awarie w dni wolne od pracy. Pytała też o uszczelnianie dachu na Iwaszkiewicza. Prezes odpowiadał, że jest osoba do spraw nagłych awarii, a cały dach będzie uszczelniony.
Wilgoć nagminnie
Piotr Regiec szczegółowo opisał to, co się działo na Andersa: - Woda w piwnicy stała tam po kilka dni. Na mokre mury położono styropian, dlatego nie wyschły. Trudno przez zimę suszyć budynek. Nie ma to nic wspólnego z wietrzeniem. Byłem w mieszkaniu bardzo zagrzybionym, nikt nie zatykał wentylacji, okna były nieszczelne. Tylko w oławskich TBS-ach nagminnie występuje problem wilgoci. Ta wilgoć to wina wykonawcy, czy tego, że stała tam woda? Na pewno nie jest to wina najemców...
Niemas odpowiedział, że to wiekowy budynek i tam zawsze była wilgoć. Przez 50 lat nigdy te fundamenty nie były suche. - Budynek musi wyschnąć i nie ma nic więcej do zrobienia.
Nie wchodzi w grę
- Dlaczego TBS broni się przed zleceniem zarządzania swoimi blokami profesjonalnemu zarządcy? - pytał Witold Niemirowski. - Koszty będą takie same, a prezes nie tłumaczyłby się z drobnych spraw. Lokator byłby inaczej traktowany, a kierownictwo zajęłoby się pozyskiwaniem środków. Proszę o rozważenie możliwości przejścia do profesjonalnego zarządcy. Mieszkańcy Andersa oraz budynków komunalnych z tego podwórza skarżą się, że boisko i skwer rozjeżdżono podczas robót. Przywrócenie do pierwotnego stanu należy do inwestora, ale wystarczy utwardzić nawierzchnię.
Władysław Niemas odpowiedział krótko: - Zmiana zarządcy nie wchodzi w grę, bo musiałbym podnieść najemcom czynsz. Droga teraz wygląda lepiej niż przedtem.
Tekst i fot.: Monika Gałuszka-Sucharska
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze