Podopieczni Rafała Koziny awansowali z klasy „B”, ale nie poczynili znaczących wzmocnień. Dołączyli gracze C-klasowego Zaodrza: Daniel Droździel, Arkadiusz Burkiewicz i Kamil Zbroniec. Przyszli również zawodnicy z klasy „B” - Jarosław Przystawski z Sokoła II Lizawice i Rafał Bielecki z Polonii Godzikowice.
Reklama
Tym charakteryzuje się drużyna Błękitnych, która debiutowała w tym sezonie w klasie „A”
Świetny start
Tego nikt się nie spodziewał. Po trzech kolejkach Błękitni byli liderem. Zremisowali z KS Żórawina 2:2 oraz pokonali Gromnika Kuropatnik 2:0 i Galacticos Solna 4:1. Szczególnie wygrana w Solnej była niespodzianką, ponieważ rywale pokonali w pierwszej kolejce Czarnych Sobocisko 3:0. Tydzień później Błękitni zremisowali z Ogniskiem Przeworno 2:2, a potem przyszedł kryzys - wysokie porażki z Kondratowicami i Sokołem Marcinkowice. W meczu z Sokołem złamał nogę grający trener Rafał Kozina, a wcześniej jego brat Tomasz odniósł kontuzję ręki. Osłabiony zespół zdobył w następnych trzech meczach tylko jeden punkt - z outsiderem z Osieka. W derbach z Rzemieślnikiem Oława Kozinowie jednak zagrali, co skutkowało wygraną 3:2. Rafał Kozina zdobył bramkę z 20 metrów, a Tomasz udanie bronił. W następnych derbach siedlczanie pokonali Sobocisko 2:1, a Rafał Kozina trafił zza linii pola karnego. Tak więc Błękitni po rundzie jesiennej mają 15 punktów i zajmują dziewiąte miejsce w tabeli.
Waleczni i nie do zdarcia
Tak są określani piłkarze z Siedlec, którzy bez znaczących wzmocnień dobrze sobie radzili. Pięć drużyn z naszego powiatu gra w tej grupie i tylko Sokół jest wyżej w tabeli. Błękitni szybko uzyskiwali prowadzenie w wielu spotkaniach. Często w drugiej połowie słabli, ale dzięki waleczności kończyli mecz ze zdobyczą punktową. Tak było z żórawińskim KS, z Rzemieślnikiem i Czarnymi Sobocisko. Liderem drużyny był szkoleniowiec Rafał Kozina, który dyrygował obroną, strzelał bramki oraz zagrzewał do walki. Strzałem w dziesiątkę okazał się transfer Rafała Bieleckiego, który zdobył siedem bramek. Lewonożny zawodnik, znany z silnego uderzenia, dobrze wkomponował się w drużynę.
Ciężkie rewanże
Na wiosnę rywale już nie będą lekceważyli siedlczan, w rewanżach będzie im trudniej o wygrane. Dużo zależy od składu drużyny, ponieważ w końcówce rundy była problemy ze skompletowaniem jedenastki. - Osiągnęliśmy to, co sobie zakładaliśmy - mówi trener Rafał Kozina. - Liczyłem na zdobycie osiemnastu punktów, ale piętnaście też jest dobrym wynikiem. Z optymizmem patrzymy w przyszłość, ponieważ będą wzmocnienia. To optymistycznie nastraja przed rewanżami.
Potrzebne wzmocnienia
Siedlczanie mieli ogromne problemy kadrowe - Tomasz i Rafał Kozinowie byli kontuzjowani. Bez nich zespół sobie nie radził. Rezerwowi bramkarze grali słabiej niż Tomasz, a bez Rafała były problemy w formacji obronnej. W kilku meczach nie mogli zagrać Łukasz Romaniak, Jarosław Przystawski i Grzegorz Berezowski. Błękitni powinni pomyśleć o wzmocnieniach na następny sezon, aby mieć szerszą kadrę. Wtedy będą mogli spokojniej grać, jeśli któryś z zawodników wypadnie ze składu.
Strzelcy goli: Rafał Bielecki - 7, Wojciech Suchojad i Marek Szołdra - po 3, Adrian Romaniak i Rafał Kozina - po 2, Arkadiusz Burkiewicz, Mateusz Rolka i Grzegorz Berezowski - po 1.
Tekst i fot.:
Piotr Zalewski
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze