Pierwsza akcja meczu przyniosła prowadzenie gospodarzom. Nieporadność defensywy gości wykorzystał Grzegorz Wlaźlak i wpakował piłkę do siatki obok rozpaczliwie interweniującego Cezarego Deryńskiego. Miejscowi próbowali pójść za ciosem, ale w ich grę wkradł się chaos. Goście przyspieszyli grę i dochodzili do dogodnych sytuacji. W 9 minucie Robert Sara przejął piłkę na polu karnym gospodarzy i przy biernej postawie obrońców podał do Roberta Kiełbika, który trafił do siatki. Protestowano, że strzelec był na pozycji spalonej, ale sędziowie byli innego zdania. Cztery minuty później kontrę Kiełbika wykończył Kamil Pyzłowski i przyjezdni cieszyli się z prowadzenia.
Reklama
Licznie zgromadzona publiczność nie mogła narzekać na brak emocji podczas meczu o mistrzostwo wrocławskiej klasy okręgowej, rozgrywanego w Żórawinie. Obydwie drużyny - LKS Stary Śleszów i Sokół Smolec - zagrały skutecznie i w efekcie padło osiem bramek
Obydwie drużyny grały ofensywnie, często zapominając o obronie. Dzięki temu kibice mogli obejrzeć wiele sytuacji podbramkowych. Adam Siciarz przedarł się prawym skrzydłem i dośrodkował na pole karne, jednak Grzegorz Wlaźlak główkował niecelnie. W 23 minucie Kamil Żbik przejął piłkę na 30 metrze od bramki rywala, podciągnął kilka metrów i płaskim strzałem wyrównał. Dwie minuty później Michał Sobierański uwikłał się w pojedynek, wykorzystał to Marcin Osiecki, podał do Grzegorza Wlaźlaka, który podwyższył na 3:2. Chwilę później powinno być 4:2, ale Paweł Jankowski nie trafił do pustej bramki. W 36 minucie Żbik dośrodkował z rzutu wolnego na pole karne, a tam niepilnowany Przemysław Głodek popisał się celną główką.
Po przerwie nic się nie zmieniło. Obydwie drużyny grały fatalnie w defensywie. W 52 minucie Kiełbik nie dał szans Sapunowi i strzelił bramkę kontaktową, a w 70 minucie był remis 4:4. Goście egzekwowali rzut rożny, a na polu karnym najprzytomniej zachował się Łukasz Rożeń.
W końcówce goście mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, mając kilka sytuacji bramkowych. Najlepszej nie wykorzystał Jacek Cieliński. W 82 minucie Bogdan Draczyński naubliżał sędziemu, za co został ukarany czerwoną kartką i musiał opuścić boisko, ale wynik już się nie zmienił.
LKS Stary Śleszów - Sokół Smolec 4:4
1:0 - Grzegorz Wlaźlak (w 1 min.)
1:1 - Robert Kiełbik (9)
1:2 - Kamil Pyzłowski (13)
2:2 - Kamil Żbik (23)
3:2 - Grzegorz Wlaźlak (25)
4:2 - Przemysław Głodek (36)
4:3 - Robert Kiełbik (52)
4:4 - Łukasz Rożeń (70)
Żórawina. Widzów około 250. Sędziował Andrzej Pawlak, na liniach asystowali Krzysztof Kubot oraz Robert Przygocki.
Czerwone kartki: Bogdan Draczyński (82) - za obrazę sędziego i Robert Sara (90) - po drugiej żółtej kartce za faul.
Żółte kartki: Olgierd Pogorzelec (21), Krzysztof Kubasiak (68) - za faule, Robert Sara (26) - za niesportowe zachowanie.
LKS: Sapun - B.Wlaźlak, Kubasiak, Głodek, Jankowski - Siciarz (78 Paduchowicz), Draczyński, Osiecki, Biały, Żbik (78 Kuriata) - G.Wlaźlak.
Sokół: Deryński - Sobierański (89 Guździoł), Rożeń, Dudzik, Pogorzelec (46 Rogowski) - Smoter, Partyka, Szymowczyk (46 Cieliński), Sara - Kiełbik, Pyzłowski.
Tekst i fot.:
Piotr Walęciak
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze