Pijany „rajdowiec” wjechał na most z dużą prędkością, około godziny 11.30, nie opanował kierownicy, zjechał na lewy pas i najpierw uderzył w jadącą z naprzeciwka skodę felicję, a potem w przęsło mostu. Uszkodził tzw. wieszak dźwigara głównego. Jak się później okazało, na szczęście niegroźnie. Prawie po dwugodzinnej blokadzie odrzańskiej przeprawy, wezwany na miejsce zdarzenia ekspert z Politechniki Wrocławskiej pozwolił na ponowne puszczenie przez most ruchu samochodowego.
Policjanci ustalili, że kierujący mazdą był nietrzeźwy - miał 2,54 promila alkoholu w organizmie. W wyniku zderzenia doznał kilku obrażeń - m.in. złamania mostka oraz potłuczeń głowy. Jak się okazało, kompletnie pijany był także pasażer mazdy, 27-letni mieszkaniec Gajkowa, u którego stwierdzono 3,48 promila alkoholu w organizmie. On też doznał obrażeń ciała - m.in. urazu barku i rozcięcia nosa.
- Obaj uczestnicy zdarzenia zostali odwiezieni karetką do oławskiego szpitala, gdzie przebywają na leczeniu - mówi nadkomisarz Alicja Jędo, oficer prasowy oławskiej policji. - Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Obaj są na razie podejrzewani o spowodowanie zderzenia na moście. Dalsze czynności procesowe będą prowadzone po wyjściu obu mężczyzn ze szpitala.
Uczestniczący w zdarzeniu kierowca drugiego samochodu, skody felicji, 46-letni Tadeusz T. z Jelcza-Laskowic, był trzeźwy i nie doznał obrażeń.
- W poniedziałek 16 marca nasi specjaliści przeprowadzili wizję lokalną w Oławie i potwierdzili, że uszkodzenia nie są poważne - mówi Joanna Jarocka, rzecznik prasowy
Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu, która zarządza oławskim mostem i przebiegającą przez niego drogą wojewódzką nr 396. - Na razie most nie będzie zamknięty dla ruchu samochodowego. Po opracowaniu sposobu i zakresu naprawy będziemy wiedzieli, czy podczas prac remontowych ograniczymy tam przejazd samochodów i ruch pieszych. Planujemy ustawienie barier energochłonnych przy obu wjazdach na most. Zamierzamy to wykonać na początku kwietnia.
Rzecznik DSDiK przy okazji wyjaśniła kwestię dziur w nawierzchni mostu. - Gdy jesienią ubiegłego roku oławski most był zamknięty, ubytki w jezdni zostały uzupełnione, ale niestety, zima sprawiła, że pojawiły się nowe - mówi Joanna Jarocka. - Gdy tylko warunki pogodowe poprawią się i ustabilizują, naprawimy je w ramach remontów cząstkowych dróg, którymi zarządzamy...
Tekst i fot.: Krzysztof A. Trybulski
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze