Oławska policja apeluje do kierowców o szczególną ostrożność w okolicach lasów, łąk i pól uprawnych, gdzie na drogę często wychodzą dzikie zwierzęta.
TuOlawa (AH)
20.05.2022 14:08
Źródło:
https://www.facebook.com/policjaolawa
Autor: https://www.facebook.com/policjaolawa
Przy zbyt dużej prędkości prowadzący auto może nie zdążyć zareagować. W ostatnich dniach, na terenie powiatu oławskiego, doszło do kilku zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt. Informacje, które pomogą uniknąć zderzenia ze zwierzęciem: Dzikie zwierzęta najbardziej aktywne są o zmierzchu i o świcie, kiedy spędzają czas na żerowaniu - to właśnie wtedy trzeba podróżować ze wzmożoną uwagą. Zwracaj baczną uwagę na pobocza - mogą znajdować się tam zwierzęta gotowe, by przejść przez drogę. Zwierzę oślepione przez światła reflektorów rzadko ucieka, zaś w większości przypadków zatrzymuje się i staje w bezruchu. Widzisz zwierzę na drodze - użyj klaksonu. Jeśli zobaczysz przebiegającą przez drogę sarnę, jelenia czy wilka bądź czujny i jedź ostrożnie, te zwierzęta żyją w stadach - za nim mogą podążać kolejne. Nie próbuj na siłę wyprzedzać zwierzyny, a raczej pozwólmy jej spokojnie przejść na drugą stronę, jeśli już jest na jezdni. Pamiętaj, że zwierzę jest nieobliczalne i podczas próby wyprzedzania może wbiec nam wprost pod koła samochodu. Zwracaj uwagę na znaki, dostosuj prędkość do panujących warunków. Przyczyną zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt jest przeważnie nadmierna prędkość, która ogranicza możliwości manewru w przypadku pojawienia się zwierzęcia na drodze oraz zwiększa dystans potrzebny do zatrzymania rozpędzonego auta. Jeżeli już dojdzie do kolizji z dzikim zwierzęciem powinniśmy wtedy pamiętać o właściwym postępowaniu. Na początku należy zabezpieczyć miejsce kolizji - włączyć światła awaryjne i wystawić trójkąt. Jeśli są osoby ranne, powinniśmy niezwłocznie udzielić im pomocy i zawiadomić odpowiednie służby tj. pogotowie i policję. Pamiętajmy również, aby nie zabierać potrąconego czy też martwego zwierzęcia oraz go nie dotykać - może mieć wściekliznę lub nagle zaatakować. Nie lekceważmy znaku drogowego „Uwaga dzikie zwierzęta”. Takie znaki ustawione są w miejscach, gdzie takie zagrożenia często występują. Apelujemy o ostrożność i o dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Zawsze, gdy wjeżdżamy w tereny leśne, bądź takie, w których mogą pojawić się dzikie zwierzęta odpuśćmy pedał gazu. Dwudziestokilowa sarna przy prędkości samochodu wynoszącej 100 km/h uderzy w pojazd z siłą przedmiotu o wadze blisko pół tony. Takie zderzenie może być śmiertelne w skutkach nie tylko dla samego zwierzęcia, ale także dla kierowcy.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
kierowca z Oławy
23.05.2022 06:15
Dzień dobry. Kolejny już raz między innymi w naszej lokalnej prasie poruszacie Państwo jeden z istotnych elementów bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. W samej rzeczy bezpieczna prędkość, zachowanie należytej ostrożności przy jeździe samochodem i nie tylko w rejonach objętych znakami ostrzegawczymi "zwierzyna leśna" wszystkich kierowców zobowiązuje ich do przestrzegania tych istotnych przepisów. Jednak jest też druga strona medalu za którą odpowiadają zarządcy dróg (Krajowych GDDKiA, dróg wojewódzkich, powiatowych i miejsko/gminnych) a o których to OBOWIĄZKACH nie zawsze chętnie mówią. Wystarczy wyjechać za nasze granice miasta by sprawdzić jak zarządcy dróg dbają np. o koszenie traw i krzewów na poboczach dróg. Od razu zauważycie Państwo, że są odcinki na terenie naszego powiatu, które są bardzo dobrze utrzymane a pobocza są systematycznie wykaszane - łączni z przylegającymi do poboczy i jezdni rowami. Niestety są też i takie, które zarastają bardzo na znaczną wysokość a tym samym powoduje to, że zwierzyny leśnej po prostu nie widać. Trawa i krzewy są na tyle wysokie i nie wykaszane że ich wysokość często sięga metra i wyżej. Słupki hektometryczne ustawione wzdłuż dróg są niewidoczne a oznakowanie pionowe na stojących przy drogach słupkach widoczne są od połowy. Zarządcy nie zawsze pamiętają o swoim OBOWIĄZKU. Policja ale nie tylko powinna za każdym razem zwracać przy obsłudze zdarzeń skutkujących kolizją ze zwierzyną leśną uwagą między innymi na ten obszar (widoczność poboczy). To samo dotyczy nas kierowców, zwracajmy uwagę, piszmy lub w inny sposób zgłaszajmy ten problem lokalnej Policji, władzom samorządowym czy też właśnie samym zarządcą. Również ubezpieczyciele naszych pojazdów mogą uwzględnić ten element w wypłacie lub nie stosownych odszkodowań. Tylko czy my to robimy ? Czy zwracamy na to uwagę a przecież bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa. Kierowca z Oławy
Tortuga
22.05.2022 21:19
Jakie jelonki ,połowa z tych co jezdzi na rowerach to zwykle łosie.
Lopez
22.05.2022 12:37
Gdy wyjdzie krowa lub pies na drogę to wtedy nie jest winny kierowcą tylko właściciel.
Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas.
Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.
Napisz komentarz
Komentarze