Przedstawiciele stowarzyszenia "Wszystko dla Oławy" Albert Zieliński i Bartosz Gawlas zorganizowali 24 listopada przed oławskim ratuszem konferencję prasową, podczas której poinformowali o wynikach kontroli, jaką Regionalna Izba Obrachunkowa we Wrocławiu prowadziła we wrześniu i październiku.
- Z dokumentu wynika, iż kontrola wykazała nieprawidłowości i uchybienia wynikające z nieprzestrzegania przepisów prawa oraz z tym, że burmistrz nie wykonał wniosków pokontrolnych zawartych w wystąpieniu pokontrolnym z lutego 2018 roku - powiedział Gawlas
Zieliński dodał, że nieprawidłowości nie polegały na drobnych sprawach, a na sprawach poważnych, stąd konferencja prasowa. - Nie można przejść do porządku dziennego nad tym, że burmistrz w październiku 2019 roku dokonał nielegalnego przelewu w kwocie 250 tys. zł na konto Term Jakuba. Ten przelew jest nielegalny, gdyż zgodnie z przepisami o finansach publicznych takich przelewów można dokonywać tylko wtedy, gdy ma się upoważnienia rady miejskiej. Dokonywanie takich przelewów bez stosownej uchwały RM jest łamaniem prawa.
Takie postępowanie - zdaniem Gawlasa - może mieć znamiona przestępstwa z artykułu o przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. - Będziemy monitorować sprawę, czy ewentualnie RIO z własnej inicjatywy zawiadomi prokuraturę - dodał. - A jeżeli tego nie zrobi i jeżeli burmistrz nie przedstawi logicznego wytłumaczenia w odniesieniu do tego wystąpienia pokontrolnego, to my rozważymy podjęcie takich koków.
Na zakończenie konferencji jej organizatorzy zaapelowali do burmistrza, by odpowiedział na pytanie: Czy to był jedyny taki przelew, gdzie burmistrz traktuje pieniądze publiczne jak własne i przelewa dowolne kwoty dowolnym podmiotom?
Zdaniem radnego Zielińskiego taka postawa dyskwalifikuje włodarza miasta, dlatego zaapelował, by ten zrezygnował z pełnionej funkcji.
Protokół pokontrolny RIO można znaleźć wpisując w wyszukiwarkę RIO Wrocław - zakładka "wystąpienia pokontrolne".
Organizatorzy konferencji mówili, że próbowali znaleźć ten dokument na stronie BIP urzędu Miejskiego w Oławie, gdzie też być powinien, ale im się to nie udało.
Co na to burmistrz Tomasz Frischmann? Oczywiście spytamy - a odpowiedź opublikujemy jak najszybciej.
Napisz komentarz
Komentarze