PIĄTEK, 10 MARCA O 18:00. Galeria OKO w Oławie
O sobie samej i swojej twórczości autorka mówi:
"Odkąd siebie pamiętam, moja wyobraźnią rządzi renesans i barok, gdyż od dzieciństwa miałam dostęp do albumów z historii sztuki. Portrety Leonarda, Pierra di Cosimo, Perugina czy Durera wyznaczyły mi drogę estetyki portretu. Barokowe martwe natury nauczyły mnie symboliki przedmiotów, kwiatów i drzew. Pokazały kruchość i ulotność świata. Ukochany później nadrealizm, szczególnie Rene Magritte'a, uzmysłowił mi, że można kreować światy równoległe, dziwiące się swojemu sąsiedztwu. Zestawione ze sobą tworzą przestrzenie rządzące się swoimi prawami. Nie odwzorują rzeczywistości, tylko ja kreują. Przez moje malarstwo przechodzą konie, psy, koty, ptaki, zatrzymują się tam, gdzie chcą, prowadzą dialog z twarzami, albo rezydują na płótnach samodzielnie... czasem przez okno zajrzy do mnie twarz z Leonarda, dziwiąc się, przedmiotom na parapecie. Ptaki przychodzą z ogrodu, albo z wyobraźni, niosą swoje znaczenia. Podziwiam kruka za moc i mądrość, obawiam się jego symboliki złych wieści. Fascynuje mnie jego czerń. W wielu odcieniach i ta czerń przechodzi do rysunku, gdyż jej głębokość wyraża u mnie rozpacz i ból. Linie też potrafią zaczarować moją wyobraźnię, poszukując odpowiedniej techniki, jak w "zentaglach" czy piórku z tuszami. Obie techniki dają wytchnienie, kontemplację, uspokojenie i pewność ręki... Największą przyjemność i trud czuję przy malowaniu portretów. Renesans podsunął mi pomysł na serię miniaturyzacji 20x20 cm znanych arcydzieł portretowych, co jest bardziej kreacją niż kopią. Reszta twarzy to próby znalezienia wizerunku kobiecości, gdyż nie są to konkretne osoby. Przez moje obrazy wędruje też jabłko, granat jako symbole życia, wiedzy, nawet cierpienia. Barokowy kielich z obrazów Hedy i innych malarzy jest kunsztowny i kruchy, panoszy się w mojej wyobraźni dzięki swojej symbolice. Motywy w moich obrazach wędrują spiralnie, nie zanikają, tylko zakręcają z wizji na wizję, zahaczając o kolejne techniki. Tak jak motyw drzewa przepraszanego za ścięcie, utkwił też we frotażach, pokazujących autentyczne słoje w kreatywnych odbiciach.
Prace na wystawie pochodzą z ostatnich czterech lat, łączy je wędrówka ulubionych motywów i technik."
Wystawa będzie dostępna w Galerii OKO w terminie 10-31/03/2023
Napisz komentarz
Komentarze