Brak zieleni i potrzeba utworzenia parku na Osiedlu Sobieskiego były jednym z najczęściej podejmowanych tematów w minionej kadencji i ostatniej kampanii samorządowej. Teren, na którym od lat planowany był park - działka u zbiegu ulicy Iwaszkiewicza i drogi na Zabardowice (przedłużenie ul. Zacisznej) należy do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Miasto już kilka lat temu rozpoczęło zabiegi o jego pozyskanie, ale okazało się, że są z tym problemy wynikające z przepisów prawa, więc finał sprawy długo pozostawał w zawieszeniu.
Tymczasem na ostatniej roboczej sesji minionej kadencji Rady Miejskiej - 25 kwietnia - burmistrz Tomasz Frischmann nieoczekiwanie zaproponował wprowadzenie do porządku obrad projektu uchwały o bezpłatnym przejęciu działki (niespełna 2 hektarów) w rejonie ulicy Zacisznej.
- Nie wiem co państwo zrobicie, wprowadzicie tę uchwałę do programu obrad czy też nie, ale taka jest moja propozycja - powiedział. - Dużo w tej kadencji rozmawialiśmy na temat terenu zielonego przy ul. Zacisznej i... udało się. Mamy możliwość przejęcia prawie 2 hektarów z części większej działki przy skrzyżowaniu ulicy Iwaszkiewicza i drogi na Zabardowice z przeznaczeniem na teren zielony.
Dodał, że jeżeli radni nie wprowadzą uchwały do porządku obrad to nic się nie stanie i zaproponuje to nowej Radzie Miejskiej, ale uważa, że skoro w tej kadencji tak dużo się na ten temat dyskutowało to taka uchwała na koniec byłaby sukcesem właśnie tej kadencji. Poza tym szybsze podjęcie tej uchwały pozwoliłoby na szybsze przekazanie pieniędzy na zaplanowane tam nasadzenia oraz rozpoczęcie prac przy zagospodarowaniu terenu.
Dobrej informacji jako pierwszy pogratulował burmistrzowi radny Krzysztof Rydzoń mówiąc, że to duży sukces, i rzecz oczekiwana przez wielu mieszkańców. Chciał też wiedzieć czy burmistrz zabiegał tylko o ten kawałek ziemi (2 hektary) czy może większy, bo cała działka należąca do KOWR-u jest sporo większa (ma około 10 ha). Odpowiadając mu Frischmann wyjaśnił, że ze względu na wewnętrzne przepisy KOWR-u miasto nie mogło wystąpić o większy kawałek niż ten, który na razie może pozyskać, ale z czasem będzie ubiegać się o kolejne fragmenty.
Wszyscy obecni na sesji radni - 15 osób - jednogłośnie wprowadzili uchwałę do programu obrad. Przed głosowaniem nad jej przyjęciem dobrej wiadomości gratulowali też inni i pytali o dokładniejsze plany związane z jej zagospodarowaniem.
Radna Magdalena Ziółkowska proponowała, by oprócz dużej ilości zieleni, której oczekują w tym miejscu mieszkańcy i stref aktywności fizycznej, znalazł się tam także ogrodzony wybieg dla psów. Radny Piotr Łuciw chciał wiedzieć jaka część tego ternu będzie przeznaczona pod zieleń, a jaka pod rekreację. O to samo dopytywała też Wanda Nosek.
Odpowiadając na te i inne pytania burmistrz wyjaśnił, że teraz miasto pozyskuje pierwszy kawałek z dużej działki należącej do KOWR-u. Dokładnie fragment między ul. Iwaszkiewicza, a drogą na Zabardowice, gdzie rosną drzewa samosiejki i one tam zostaną. Na pozostałej części, gdzie obecnie jest pole i rośnie rzepak, miasto wykona nasadzenia tworząc teren parkowo-rekreacyjny. Trzeba jednak pamiętać, że na duże drzewa trzeba będzie trochę poczekać, bo muszą urosnąć. Obok zieleni ma też powstać teren rekreacyjny oraz mały plac zabaw. Z czasem samorząd zamierza jednak pozyskiwać kolejne kawałki tej działki by powstający tam teren parkowo-rekreacyjny można było powiększać.
- Jest duży, więc co do pomysłów na jego zagospodarowanie to myślę, że na wszytko znajdzie się miejsce, ale jak mówię, to wszytko z czasem i po kawałku - podsumował Tomasz Frischmann i powtórzył: - Jest to sukces wielu kadencji. O tym parku mówi się od 2012 roku. Udało się, jesteśmy zadowoleni jako mieszkańcy, a w dniu dzisiejszym mamy finał długo oczekiwanego celu i będziemy mogli to realizować.
Za podjęciem uchwały o bezpłatnym przyjęciu działki od KOWR też zagłosowali wszyscy radni obecni na ostatniej sesji roboczej minionej kadencji.
Napisz komentarz
Komentarze