Jeżeli ktoś nie musi mieć koniecznie opalania i bardzo ciepłej wody, ma czas, aby skorzystać np. z wyjazdu do Dubrownika i cieszyć się wyjątkowym miejscem, które jeszcze nie jest tak zatłoczone, jak będzie podczas wakacji. Taki wypad na parę dni samolotem z Wrocławia, a to przecież niedaleko, jest możliwy.
Ile to kosztuje na ostatnią chwilę? Policzmy.
Sprawdziliśmy stan na dzisiaj - czyli 3 czerwca (zobacz zdjęcie niżej). Bilet na samolot do Dubrownika dla jednej osoby można kupić za 405 zł (oczywiście z minimalnym bagaże, w cenie, ale przecież jest ciepło, więc wystarczy plecaczek z tym, co najpotrzebniejsze).
Wylot na przykład 12 czerwca o 14.05, przylot do Dubrownika o 16.00. Idealnie, aby jeszcze tego samego dnia odbyć wieczorną wycieczkę po tym fantastycznym mieście.
Powrót to wylot 16 czerwca o 6.30, przylot do Wrocławia 8.25. No, to niestety trochę gorzej, bo żeby wylecieć o 6.30 wstać trzeba będzie pewnie około 4.00, ale cóż, takie są wymogi tanich linii. Coś za coś.
4 noclegi w Dubrowniku rezerwowane dzisiaj dla dwóch osób zaczynają się od mniej więcej 1000 zł, czyli najtaniej wyjdzie po 500 zł na osobę. Miejsce noclegu nie ma specjalnego znaczenia, bo za 4-5 euro uberem spokojnie dojedziecie do starego miasta. A tam wbrew temu, co można przeczytać, ceny nie zawsze zwalają z nóg. Pizzę dla dwóch spokojnie można znaleźć za 12-14 euro. Zresztą, nie trzeba przecież jadać w centrum - już kilkaset metrów od starego miasta wszystko będzie za połowę tej ceny z centrum.
Niestety, jedna cena dobija, ale bez niech nie ma zwiedzania Dubrownika - wejście na mury, a to obowiązkowy punkt programu w tym miejscu. Bilet kosztuje aż 35 euro za osobę, w zamian dając jeszcze dodatkowo wejścia do fortu Lovrijenac (warto - przepiękny z niego widok na ster miasto).
To policzmy:
bilet na samolot 405 zł
nocleg dla jednej osoby 500 zł
bilet na mury 150 zł
Do tego dochodzi oczywiście wyżywienie i komunikacja (odległość do lotniska to 22 km - można pokonać autobusami, taksówką lub uberem). W sumie można się zmieścić w 1500 zł od osoby. A pamiętajmy, że to wszystko na ostatnią chwilę.
Drogo?
Napisz komentarz
Komentarze