- Dziś odbyło się spotkanie sztabu kryzysowego w Starostwie Powiatowym, a także u nas w Jelczu-Laskowicach. Sytuacja jest nieprzewidywalna. Patrząc na informacje z IMGW, najgorszy będzie wtorek. Sytuacja jest inna niż w 1997 i 2010 roku, dlatego że wtedy, gdy te dwa kataklizmy nas nawiedziły, nie było zbiornika Racibórz i nie mieliśmy wyremontowanych wałów, bo tę inwestycję ukończono w 2012 roku. Jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność. Wszystkie służby - Policja, Straż Pożarna, ZGK, OSP, MGOPS - są w tej chwili w gotowości 24 godziny na dobę. Mówimy do państwa z miejsca (w mediach społecznościowych pojawił się filmik - przyp. red.), które za chwilę zostanie zamknięte. Młynówka Jelecka zostanie we wszystkich miejscach zamknięta, aby nie cofała się woda na teren Jelcza. Straż Pożarna jest przygotowana, pojawią się pompy, które będą tę wodę pompowały z Młynówki Jeleckiej. Takie decyzje już zapadły, czekamy tylko na sygnał od Wód Polskich, że wszystkie miejsca są zamknięte i możemy działać.
W ZGK jest punkt przygotowywania worków z piaskiem. Szykujemy się na każdą ewentualność, są tam wolontariusze i ochotnicy z OSP oraz pracownicy ZGK, którzy napełniają worki, by były one gotowe w momencie zagrożenia. Tego zagrożenia jeszcze nie widać, ale każda godzina, każdy dzień będzie tę sytuację zmieniał. Mamy nadzieję, że te inwestycje poczynione kiedyś, pozwolą nam uchronić teren naszej gminy od tego najgorszego, bo większość z nas, a głównie mieszkańcy terenów zalanych, pamiętają jaki to był trudny okres i ta trauma z pewnością nie minęła do dziś.
Jesteśmy przygotowani, zrobimy wszystko, by nasze służby przy pomocy Policji, Straży Pożarnej i innych służb gminnych zapanowały nad tą sytuacją. Niestety nie wszystko od nas zależy. Pewne działania, które są podejmowane czy we Wrocławiu czy w innych miejscach, zapewne będą miały duży wpływ na to, co wydarzy się u nas. Mając na uwadze, że każda chwila może przynieść nowe rozwiązania, przygotowujemy się także na najczarniejszy scenariusz.
Rozważamy możliwość ewentualnej ewakuacji mieszkańców, ale nie chciałbym, żeby to zabrzmiało tak, jakby ta ewakuacja już się rozpoczęła. Chcemy być na nią gotowi, ale mamy nadzieję, że ten moment nigdy nie nastąpi. Robimy wszystko, żeby tak właśnie było. Na bieżąco będziemy informowali o zmianie sytuacji, m.in. na facebookowej stronie gminy. Prosimy o udostępnianie, by wszystkie nowe informacje docierały do jak największej liczby osób. Wszyscy musimy się zmobilizować.
Jesteśmy przygotowani na ewakuację mieszkańców do naszego ośrodka w Chwałowicach. W przypadku osób starszych czy z niepełnosprawnościami szczególnie chcielibyśmy, żeby ewentualna ewakuacja nie wydarzyła się za późno. Dlatego prosimy tych, którzy być może będą potrzebowali pomocy, by zgłaszali się do MGOPS.
Obserwujemy sytuację z drona. Obecnie zagrożenia nie widać, ale najgorsze mogą być dzisiejsza noc, jutrzejszy dzień, no i wtorek. Droga z Jelcza-Laskowic do Oławy może zostać jutro zamknięta. Sugerowałbym rodzicom uczniów, dojeżdżających do szkół w Oławie, by zrobili w poniedziałek swoim dzieciom wolne. Może się bowiem okazać, że nie będą mieli jak wrócić. Nie jest to polecenie, ale sugestia, bo w drodze powrotnej może być naprawdę trudno...
Napisz komentarz
Komentarze