- Jesteśmy w trakcie przygotowywania Planu Ogólnego. Kilka tygodni temu niewinna osoba zginęła na drodze 455 między Jelczem-Laskowicami a Oławą - mówił radny Krzysztof Woźniak z Koalicji dla Jelcza-Laskowic podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. - Wszyscy o tym z pewnością słyszeliśmy. Matka zginęła, córka wygrała walkę o życie, ale wciąż walczy o zdrowie, mając połamane cztery kończyny. To jest droga śmierci. Odcinek z J-L do Oławy jest drogą śmierci! Na przełomie wielu lat ludzie potracili tam zdrowie i życie. Jako strażak wielokrotnie miałem okazję się o tym przekonać. Uważam, że przyszedł czas, by coś z tym zrobić. Staramy się wspólnie o ścieżkę rowerową, ale równie mocno musimy walczyć o wymianę nawierzchni. Zróbmy wszystko, co w naszej mocy, żeby zainteresować tym tematem Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei we Wrocławiu. Przedstawiciel powiatu oławskiego jest w zarządzie województwa, mam tu na myśli pana Michała Rado. Wiem, że pan burmistrz ma z nim dobry kontakt i wierzę, że ta współpraca przełoży się na poprawę bezpieczeństwa. Na tej drodze musi zrobić się bezpieczniej!
- W tym całym powodziowym nieszczęściu, może się okazać, że pojawią się fundusze, z których będzie można wyremontować tą drogę - odpowiedział burmistrz Piotr Stajszczyk. - Nie ulega wątpliwości, że ona jest w bardzo złym stanie. Rozmawiałem już o tym z marszałkiem Rado i myślę, że wszystkim nam zależy nie tylko nie ścieżce rowerowej, ale także na generalnym remoncie tej drogi, która ponownie ucierpiała w powodzi, a jest bardzo ważnym łącznikiem Jelcza-Laskowic i Oławy. Nie mogę obiecać, że na pewno się uda, ale odpowiednie wnioski zostały już złożone. Myślę, że jest szansa na dość szybkie decyzje w tej sprawie. Będziemy się o to starali.
Napisz komentarz
Komentarze