Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Ilość zdjęć
55 zdjęć
Upiekły najlepszą babę! Zdradziły sekret!
Do konkursu na najlepszą babę wielkanocną było 12 zgłoszeń. Wypieki oceniały - Dorota Sala, sekretarz gminy Domaniów, Bożena Polakowska, sekretarz gminy Oława, i Lilla Rzadkowska, sekretarz UM Oława. - Wybór był bardzo trudny, ponieważ mieliśmy oceniać drożdżowe ciasto, tylko jedna babka nie spełniała kryteriów, bo nie była drożdżowa, ale i tak była pyszna - mówi Lilla Rzadkowska. - Ważny był dla komisji jak najbardziej tradycyjny sposób wykonania i sposób podania. Baba wielkanocna musi mieć wygląd, kształt i odpowiednią formę, ale najważniejszy był smak. Wygląd był na drugim miejscu.
Pierwsze miejsce zdobyła Ewa Żygadło ze Starego Górnika, po zejściu z podium wyjaśniła, że najlepszą babkę wielkanocną piekła razem z panią sołtys Moniką Dziębowską-Łakomską. Kobiety piekły babkę o piątej rano. Ciasto rosło dwa razy. - Monika mnie namówiła, żebyśmy upiekły - mówi Ewa. - Sekretem tej babki jest to, że są w niej ziemniaki! To staropolski, tradycyjny przepis. Gotowanych ziemniaków jest tam niewiele, ale to one sprawiają, że baba jest wyjątkowa. Chociaż najważniejsze, żeby włożyć w to serce, bo aby zrobić dobre ciasto drożdżowe, serce to podstawa...
Babka tak smakowała, że niemal natychmiast została zjedzona. Zwyciężczynie pozowały do zdjęcia z ostatnim kawałkiem. Przepis na najlepszą babkę opublikujemy w najbliższym wydaniu "Powiatowej"
Miejsce drugie zajęły panie z Koła Gospodyń Wiejskich ze Ścinawy
Miejsce trzecie rada sołecka z Gaci.
W niedzielę kolejny dzień jarmarku i konkurs na najlepszą pisankę drapaną!
Tekst i fot.: Agnieszka Herba
Ilość zdjęć
128 zdjęć
Ważne, aby budzić w sercach nadzieję! ZDJĘCIA
Znowu to zrobili! Patrząc na tę akcję można naładować się pozytywną energią. Młodzież pokazała, że potrafi zrobić wiele, dając tak niewiele. Wystarczyły uśmiech i obecność, aby pokazać chorym, że nie są sami, że ktoś ich wspiera i solidaryzuje się z nimi
Żonkilowy Marsz jest organizowany w ramach 10 edycji Pól Nadziei. Zawsze odbywał się na oławskim Rynku, ale tam trwa remont, dlatego 29 marca wydarzenie przeniesiono w pobliże "Term Jakuba". Akcja jest organizowana dla podopiecznych Hospicjum Domowego "Caritas" Archidiecezji Wrocławskiej w Oławie. - Kwestujemy dla nich, ta cała akcja jest dla nich, żeby pokazać, że pamiętamy - mówiła Marta Możejko, od wielu lat wolontariuszka w hospicjum. - Staramy się też, aby wszyscy młodzi ludzie dorastali w przekonaniu, że trzeba patrzeć i pamiętać o tych, którzy są słabsi, którzy nas potrzebują, i którym mamy na pewno bardzo wiele do zaoferowania.
- Wasza młodość, wasz uśmiech, wasza radość, wasza werwa i energia to jest to czego potrzebują podopieczni naszego hospicjum i teraz dla nich, głośno zakrzyczmy z radości wooow... - mówił ksiądz Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. - Bardzo jesteśmy wdzięczni, że tu jesteście i bierzecie udział w takich akcjach, bo to jest ważne, aby budzić w sercach nadzieję. Dziękujemy i życzymy, żebyście zarażali innych ludzi swoją radością i dobrocią.
Sławek Graczyk od lat wspierający hospicjum podkreślał, że nie było by tego wydarzenia gdyby nie wolontariusze. Dziękował również uczniom szkół z powiatu za to, że tak licznie uczestniczyli w marszu. Zasiej nadzieję to hasło tegorocznej edycji. Uczniowie SP nr 5 zerwali żonkile, które wyrosły przed szkołą i zrobili bukieciki, które z serdecznym pozdrowieniem pielęgniarki przekazały chorym.
Grupa ze Szkoły Podstawowej nr 6 pod okiem Ewy Pieńkoś przygotowała scenę z książki Bracia Lwie Serce.
Fot. Agnieszka Herba
Ilość zdjęć
34 zdjęcia
Basia weź, bo to będzie tylko parę wierszy!
Oława. Słowo ma moc. Wierszy było ponad 90! Kolejna edycja konkursu pod hasłem "Zasiej nadzieję" przerosła oczekiwania organizatorów
Swoje emocje na papier przelewali uczniowie szkół z całego powiatu. Konkurs poetycki organizowany jest przez osoby związane z Domowym Hospicjum Caritas Archidiecezji Wrocławskiej w ramach akcji "Pola nadziei".
Prace młodych poetów oceniały Barbara Ciupak, Agnieszka Tyszecka oraz Barbara Truszkiewicz, wieloletnia wolontariuszka, która tak zwróciła się do uczestników konkursu: - Jesteście kochani, napisaliście pięknie. Czytałam to wszystko, a czytałam trzykrotnie, czytałam te prace sercem, ja was po prostu rozumiałam. Niektóre prace przechodziły moje oczekiwania. Na co dzień jestem z pacjentami, tak bardzo blisko, że raczej słucham, a dzisiaj każą mi mówić. Moi kochani, nic wam nie powiem, bo w waszych pracach było wszystko to, czego w konkursie "Zasiej nadzieję" wymagaliśmy. Chcieliśmy, żebyście pokazali cierpienie, nadzieję i to wszystko było. Każda praca była indywidualna, inna. Chylę czoła nauczycielom, którzy umieli się zmobilizować, ale również zainspirować, pokazać młodzieży ten wielki temat. Co mnie najbardziej zaskoczyło? Wszyscy mówili "Basia weź, bo to będzie tylko parę wierszy" i na takiej zasadzie babcia Basia się zdecydowała. Moi kochani, wierszy było 93! Pomnóżcie to trzy razy... Moje okulary wysiadły, czytała cała moja rodzina z mężem, z córką, z moja mamą 90-latką. W końcu nie wytrzymały moje uszy, oczy, poprosiłam dwie młode wolontariuszki i czytałyśmy na głos. Wiersze były różnorodne, w każdym była wiara, nadzieja, otucha. Liczyłam, że te konkursy przyniosą nam nadzieję w życiu i w chorobie, ale również nadzieję rodzinom, a także tym, którzy kiedyś będą je czytać, bo jestem pewna, że kiedyś te wiersze gdzieś się znajdą.
Spośród 93 prac, 63 były ze szkół podstawowych (16 z klas IV i V, a 47 z klas od VI do VIII), z gimnazjów i ponadgimnazjalnych było 30 zgłoszeń. Poetycki wieczór przy świecach 20 lutego prowadzili od wielu lat związani hospicjum domowym Caritas - Marta Możejko i Sławek Graczyk. O oprawę muzyczną zadbali uczniowie Kamila Bartnika z oławskiej szkoły muzycznej. Gościem specjalnym była Irena Suska, dawna dyrektor LO nr 1 w Oławie, która opowiadała o książkach, poruszających temat choroby, cierpienia i śmierci. Szerzej piszemy o tym w e-wydaniu "Powiatowej": https://eprasa.pl/news/gazeta-powiatowa-wiadomo%C5%9Bci-o%C5%82awskie/2019-02-28
- Podziwiam waszą działalność, trzymam kciuki, żeby starczyło wam sił - mówiła Irena Suska. - Chciałam zacytować słowa z książki Phila Bosmansa - "Lubić ludzi, to znaczy cieszyć się razem z nimi w dniach radości, a w trudnych godzinach mieć dla nich pomocną dłoń i serce niosące pociechę. Lubić ludzi, to znaczy nie szukać wygody tylko dla samego siebie, lecz otworzyć serce i zrobić w nim miejsce dla innych". Myślę, że państwo lubicie ludzi i wokół siebie znajdujecie osoby, które potrzebują pomocy, bo w chorobie najgorsza jest samotność. Zdarzało mnie się bardzo często chorować, a że mam wspaniałą rodzinę, mnóstwo przyjaciół, sąsiadów, więc udawało mi się z tego wszystkiego zawsze wyjść obronną ręką i dlatego z podziwem dla państwa - a tym wszystkim, którzy stwierdzają, że nie mają czasu, bo żyjemy w ogromnym przyspieszeniu - chciałam dedykować słowa księdza Jana Twardowskiego: "Nie za bardzo wiadomo, jakże to się dzieje, że czas wtedy przychodzi, gdy go wcale nie ma. I w sam raz tyle, ile go potrzeba. Kto ma czasu za dużo, wszystko czyni gorzej." A więc, żebyście państwo znaleźli ten czas, bo on jest wtedy, gdy go wcale nie ma!
Najlepsze wiersze napisali
W kategorii klas IV-V szkół podstawowych:
I miejsce - Stanisław Klimas, SP nr 3 w Ścinawie
II miejsce - Zuzanna Mruklik, SP 1 w Oławie
III miejsce - Amelia Ciecierska, SP w Domaniowie
*
w kategorii klas VI-VIII szkół podstawowych
I miejsce - Piotr Tomaszewski, SP nr 6 w Oławie
II miejsce - Aniela Konieczna, SP nr 1 w Oławie
III miejsce - Magdalena Kaletnik, PSP nr 2 w Jelczu-Laskowicach
*
w kategorii klas gimnazjalnych i szkół ponadgimnazjalnych:
I miejsce - Anita Szafraniec, gimnazjum SP w Minkowicach Oławskich
II miejsce - Przemysław Porębskiego, gimnazjum SP nr 6 w Oławie
III miejsce - Julia Wasilko, Publiczne Gimnazjum nr 2 w J-L
Tekst i fot.: Agnieszka Herba [email protected]
Poniżej publikujemy najlepsze prace:
„Tchnienie nadziei”
Chyba wszyscy dobrze wiecie, że smutki i radości są obecne na tym świecie.
Ludzie idą ulicami z uśmiechami lub smutkami.
Patrzą w niebo lub wokoło, czasem tworzą ludzkie koło.
A w tym kole widać ludzi, którym my możemy się przydać.
Ktoś pytanie może zadać :
- Co uczynić, by pomagać?
Poświęć trochę czasu swego dla smutnego i chorego.
Odwiedź, przytul, podaj rękę i zaśpiewaj mu piosenkę.
Napisz wiersz o pięknym świecie, który razem odkryjecie.
Otwórz okno bardzo szeroko i nacieszcie się słońcem, które świeci wysoko.
Opowiadaj o błękitnych obłokach i chmurkach jak o bajecznych figurkach.
Złap żółty promień słońca i radujcie się nim bez końca.
Chwyćcie razem w dłonie marzenie, które oddali smutek i cierpienie.
Zapatrzeni w błękit nieba lazurowego,
Wspierajmy naszego Przyjaciela Cierpiącego.
Pokażmy mu świat wspaniały i doskonały,
Ludzi dobrych i wartościowych, do podania ręki zawsze gotowych.
Napełnijmy jego serce radością i wszechogarniającą miłością.
Odsuńmy lęk i cierpienie – okażmy przyjaźń, radość i nadziei tchnienie.
Stanisław Klimas, klasa V C
Nie poddawaj się!
Zobacz, jak słońce dziś świeci,
jak się głośno bawią dzieci .
Wstań, ubierz się, pójdziemy razem do lasu,
no, nie stój tak… szkoda czasu.
Człowiek nie może być sam,
dlatego ja o ciebie zadbam.
Po spacerze zagramy w piłkę,
wieczorem pójdziemy na ,,siłkę”.
I nie mów, że nie dasz rady,
że to jakieś błazenady,
że w łóżku przeleżysz dzień cały,
choćby się ściany przewracały.
Najgorzej to usiąść i płakać,
zamienić się w człowieka-wraka.
Walczyć trzeba o każdą minutę,
okupić ją wysiłkiem i trudem.
Dla ciebie świeci dziś słońce,
dla ciebie liście tańczące.
Zapomnij o swoim cierpieniu,
to smutek ucieknie w okamgnieniu.
Autor: Piotr Tomaszewski
Klasa VII b
Nadzieja mój przyjaciel
Byłaś przy mnie kiedy cierpiałam
Byłaś przy mnie kiedy płakałam
Byłaś kiedy już zwątpiłam
Ty miałaś nadzieję wierzyłaś we mnie
Wiedziałaś że jak uwierzę tak jak ty to uda mi się
Na początku było trudno
Jednak z czasem polepszyło mi się
Zaczęłam jeszcze mocniej wierzyć
Mocniej od Ciebie
Ty na chwilę odeszłaś
Nie wiedziałam co mam robić
Zwątpiłam
Znowu zaczęło mnie boleć
Znowu zaczęłam płakać
Wiedziałaś że jeśli znowu odejdziesz to nie będzie lepiej
Tylko gorzej
Bałam się
Bałam się ,że już będzie tak zawsze źle jak teraz
Ty jednak wiedziałaś jak mi pomóc
Przyprowadziłaś kogoś
Kogoś dzięki któremu znowu uwierzyłam
Teraz byliście obydwoje ze mną
Znowu zaczęłam wierzyć
Teraz się udało
Dzięki wam znowu było lepiej
Już nie płacze
I już mnie nie boli
Dziękuję
Dziękuję że nie opuściliście mnie jak było źle
Jak byłam załamana i nie wierzyłam w siebie
Anita Szafraniec, kl. 3 gimnazjum SP w Minkowicach Oławskich