Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Ilość zdjęć
51 zdjęć
Gotycka impreza z oławskim akcentem. ZDJĘCIA
Bolków Wakacje
Castle Party to festiwal muzyczny z długoletnią tradycją. Przez cztery dni ulicami miasta spacerują poprzebierani miłośnicy gotyckiego rocka, muzyki elektro i industrialnej. Nie mogło zabraknąć tam oławian
Festiwal odbywa się od 1994 roku, początkowo w Grodźcu, obecnie w Bolkowie. Miasteczko odwiedza wtedy około pięciu tysięcy osób. Główną atrakcją są poprzebierani uczestnicy festiwalu. Jak mówią mieszkańcy Bolkowa, początkowo bardzo niechętnie podchodzili do idei tej imprezy. Ale Castle Party stało się tradycją, a o uczestniczących w tym festiwalu mówią "nasze czarnuchy". Przez kilka dni Bolków tętni życiem.
- Jestem tutaj już po raz czwarty - mówi oławianin Marek Franczak. - Odkąd pamiętam, zawsze interesowała mnie "ciężka" muzyka. Bardzo lubię ostre brzmienia gitar oraz perkusji. Pierwszym zespołem, z którym miałem styczność z takim rodzajem muzyki, był niemiecki band Rammstein, którego jestem wielkim fanem i tak to się zaczęło. Castle Party daje możliwość posłuchania ciekawych koncertów, a także wczucia się w muzykę gotycką, która często nawiązuje do legend czy mitologii germańskiej i słowiańskiej.
Marek już drugi raz jest przebrany za mnicha. Fantazja festiwalowiczów w doborze stroju nie zna granic. Można tu spotkać zarówno streampunkowego pirata, jak i filmowy "Krzyk", który również przyjechał z Oławy do Bolkowa, wraz z psem Buką. Mały szczeniak zauroczył przechodniów, każdy chciał zrobić sobie z nim zdjęcie albo chociaż go pogłaskać.Castle Party to także impreza dla młodszych. Niektóre dzieci były również ciekawie poprzebierane i świetnie się bawiły przy gotyckiej muzyce. Koncerty Xandrii, Clan Of Xymox, Fields Of Nephilim czy Garden Of Delight ściągnęły rzesze fanów nie tylko z Polski, również m.in. z Anglii, Rosji i Niemiec.
Oławska ekipa już zaczyna przygotowania do następnej edycji festiwalu w Bolkowie. Liczą, że za rok będzie tam więcej oławskich akcentów.
Opr.: AnKa fot.: archiwa prywatne
EKIPA z OŁAWY
Poniżej uczestnicy Castle Party z różnych miejscowości
Ilość zdjęć
21 zdjęć
Polsko-rumuński bieg miłosierdzia
Do głównych obchodów Światowych Dni Młodzieży jeszcze kilka dni, ale niektórzy pielgrzymi już świętują. W Oławie zorganizowano bieg miłosierdzia, w którym oprócz Polaków wzięli udział Rumuni
Trwają dni w diecezjach. To czas integracji oraz poznawania kultury i topografii danego regionu. Goście korzystają z atrakcji, przygotowanych przez lokalnych koordynatorów ŚDM. To preludium przed głównymi uroczystościami w Krakowie.
Sztab ŚDM działa także w Oławie, do której przyjedzie 413 gości z kilku krajów. Sztabowcy zdecydowali, że przywitają gości na sportowo. Dlatego w parku miejskim zorganizowali bieg miłosierdzia. Niestety mogli w nim wziąć udziału wszyscy zagraniczni goście. Część nie zdążyła jeszcze dojechać do Oławy.
Na szczęście nie zawiedli Rumunii. Kilkudziesięcioosobowa grupa pokonała dwukilometrową pętle. Byli zmęczeni, ale szczęśliwi, bo mieli pierwszą okazję do wspólnej integracji.
Nie mierzono czasów, ale wręczono medale najlepszym. Więcej o biegu i innych atrakcjach Światowych Dni Młodzieży - w kolejnym wydaniu "GP-WO".
(kt)
WIĘCEJ ZDJĘĆ https://www.facebook.com/WiadomosciOlawskie/
AKTUALIZACJA. Pielgrzymi dotarli
Od rana wolontariusze czekali przy kościele pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła na gości z Włoch. Wreszcie tuż po 14.00 ponad 100 Włochów dotarło do Oławy, gdzie oprócz wolontariuszy czekały na nich rodziny, u których spędzą najbliższe dni. Ponieważ goście są bardzo zmęczeni podróżą i upałem, nie wezmą udziału w grze miejskiej, zaplanowanej na dzisiejsze popołudnie
fot. Kamil Tysa i Jerzy Kamiński
(ck)
Ilość zdjęć
24 zdjęcia
Domaniowscy dominatorzy nadal niepokonani
Powiat Zawody OSP
Strażacy-ochotnicy z Domaniowa i tym razem okazali się mało gościnni. W dorocznych międzygminnych zawodach sportowo-pożarniczych, rozegranych 19 czerwca na domaniowskim boisku, nie dali szans rywalom. Wygrali rywalizację drużyn z powiatu oławskiego po raz piąty z rzędu, ale tym razem wśród mężczyzn i kobiet
W zmaganiach, sprawdzających umiejętności techniczne oraz gotowość bojową jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, uczestniczyły 23 drużyny seniorskie z powiatu oławskiego oraz 4 z gminy Siechnice. Ponieważ głównym celem było wyłonienie najlepszych zespołów w poszczególnych gminach, klasyfikacje generalna i powiatowa miały charakter nieoficjalny. Wbrew zapowiedziom z ubiegłego roku, konkurs nie spełniał zaleceń Międzynarodowego Komitetu Technicznego Prewencji i Zwalczania Pożarów. - Nasze jednostki seniorskie OSP nie są jeszcze do tego przygotowane, nie mamy też odpowiedniego sprzętu, aby w pełni profesjonalnie przeprowadzić zawody międzygminne w zgodzie z tymi przepisami - tłumaczył st. brygadier Jan Ciętak. Komendant oławskiej PSP zapowiedział, że za tydzień, w Minkowicach Oławskich, drużyny młodzieżowe OSP, tak jak już było w roku 2015, będą walczyły według tego nowego "unijnego" regulaminu.
Rywalizacja w Domaniowie rozpoczęła się więc tradycyjnie - od biegu sztafetowego 7 x 50 m z przeszkodami. Druga część zawodów, to ćwiczenie bojowe, z udziałem motopompy i węży, którymi płynęła woda, służąca do gaszenia pożaru. Imitowały go na jednym stanowisku cztery słupki, które trzeba było przewrócić prądem wody, a na drugim - tarcza obrotowa. Końcowy rezultat - to czas uzyskany przez drużynę, przeliczany na punkty, wraz z notami karnymi, za nieprawidłowe wykonanie ćwiczenia. Tak więc im mniej punktów - tym wyższe miejsce w klasyfikacji.
Regulamin zawodów tylko nieznacznie zmodyfikowano, ale okazało się, że w kilku przypadkach miało to istotny wpływ na przebieg rywalizacji. Komisja sędziowska bezwzględnie karała nawet za drobne błędy w wykonywaniu zadań - zarówno w sztafecie, jak i w "bojówce". Z tego powodu nie obyło się bez protestów, ale po ich dokładnej analizie sędzia główny zawodów brygadier Piotr Znamirowski, odrzucił wszystkie zastrzeżenia.
Rywalizację jedenastu drużyn żeńskich wygrały gospodynie, czyli OSP Domaniów, uzyskując 116,88 pkt, w tym 63,25 za sztafetę i 53,63 za ćwiczenie bojowe. Zespół, którym dowodziła Elżbieta Oczkowska, stanowiły: Jowita Bekieszczuk, Izabela Garczyńska, Karolina Kużel, Julia Moroz, Natalia Poborska, Magdalena Suchorzewska, Paula Wereszczyńska i rezerwowa Anna Dojlido. Motopompę obsługiwał naczelnik domaniowskiej OSP - Arkadiusz Jakubowski.
Drugie miejsce w nieoficjalnej klasyfikacji generalnej zajęła OSP Święta Katarzyna - 139,80 pkt, w tym 73,40 za sztafetę i 66,40 za ćwiczenie bojowe. W drużynie z gminy Siechnice występowały: Jolanta Borzęcka, Agata Dankiewicz, dowódca Kamila Gałuszka, Aleksandra Fortunko, Marta Kolanko, Anna Kowalska, Marta Łukaszewska i rezerwowa Wiktoria Hornik. Michał Krzyżewicz - mechanik obsługujący motopompę, był też opiekunem tej drużyny.
Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, a drugie w powiecie oławskim i pierwsze w gminie Jelcz-Laskowice, zajęła OSP Wójcice, dowodzona przez Justynę Steblewską. Jej podkomendnymi były: Natalia i Patrycja Głąb, Jagoda, Karolina i Katarzyna Kamińskie, Agnieszka Krasicka, Anna Pukarowska i rezerwowa Patrycja Fajter. Przy motopompie służbę pełnił Mateusz Głąb, a drużyną opiekował się naczelnik Jacek Głąb. Zespół z Wójcic uzyskał najlepszy wynik w sztafecie - 62,60 pkt, a łącznie 141,70 pkt.
Na piątej pozycji w "generalce" kobiet oraz na czwartej w powiecie i pierwszej w gminie Oława uplasowała się drużyna z Bolechowa (147,60 pkt): Małgorzata Kowalska, Magdalena Mroczko, dowódca Anna Pietluch, Patrycja Sobowiec, Patrycja Szewczuk, Elżbieta Węgier i Weronika Węgier oraz mechanik Aleksandra Polańska. Drużyną opiekował się naczelnik Tomasz Klimczak.
Na czwartej pozycji w klasyfikacji ogólnej znalazła się OSP Jelcz-Laskowice (145,90 pkt), na szóstej OSP Minkowice Oławskie (149,80 pkt), a kolejne miejsca zajęły następujące jednostki OSP: Bystrzyca (153,36), Biskupice Oławskie (157,25), Siecieborowice (161,10), Goszczyna (171,45) i Miłocice (174,20).
Wśród mężczyzn najlepszy wynik uzyskała drużyna OSP Domaniów - 103,80 pkt (w tym za sztafetę 55,95 i za ćwiczenie bojowe 47,85 pkt). Dzięki temu wygrała klasyfikację generalną zawodów i po raz piąty z rzędu okazała się najlepsza w powiecie oławskim oraz w swojej gminie. W zespole z Domaniowa występowali: Marek Biega, Krystian Drelichowski, Adam Dumański, mechanik Arkadiusz Jakubowski, Bartosz Kawałko, Grzegorz Matyjewicz, dowódca Łukasz Wiśniowski, Patryk Wojciechowski i rezerwowy Szymon Koziarski. Opiekunowie drużyny: prezes jednostki OSP Dariusz Mikoda, jej naczelnik Arkadiusz Jakubowski oraz komendant gminny OSP Stanisław Góra. Drużynę wspomagał Jan Mikoda -prezes Zarządu Gminnego OSP w Domaniowie.
Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i pierwsze w gminie Oława zajęła jednostka OSP Owczary - 112,33 pkt (59,27+53,06). W tej drużynie występowali: Krzysztof i Łukasz Czarneccy, Mateusz Haczkiewicz, Marek Karakuła, Mariusz Krupa, dowódca Gracjan Księżopolski, Mateusz Kuś, Jacek Łagodziński i mechanik Tomasz Przydział. Prezesem OSP Owczary jest Stanisław Druszcz, a naczelnikiem - Marian Czarnecki.
Na trzecim stopniu podium w "generalce" stanęli druhowie z Bolechowa: Łukasz Chrzanowski, mechanik Mariusz Dukielski, Krzysztof Mroczko, dowódca drużyny i naczelnik jednostki Tomasz Klimczak, Krzysztof i Marek Sobowcowie, Andrzej Węgier i Wojciech Węgier oraz rezerwowy Rafał Dukielski.
Kolejne miejsca zajęły odpowiednio drużyny OSP: Wierzbno (117,65 pkt), Wójcice (120,80), Sulimów (124,20), Goszczyna (126,50), Grędzina (132,11), Minkowice Oławskie (132,30), Bystrzyca (136,30), Święta Katarzyna (138,60), Jelcz-Laskowice (146,30), Biskupice Oławskie (149,56), Miłocice (155,60), Sobocisko (158,88) i Niemil (169,50).
Zawody, przygotowane przez Zarząd Gminny ZOSP RP w Domaniowie, przy współpracy z Zarządem Powiatowym ZOSP RP w Oławie i władzami tego związku z gmin naszego powiatu oraz gminy Siechnice, wraz z Komendą Powiatową PSP w Oławie, rozgrywano w dobrych warunkach atmosferycznych. Zmagania strażaków-ochotników oglądało ponad tysiąc widzów, wśród nich przedstawiciele władz samorządowych powiatu oławskiego i gminy Siechnice.
Najlepsze drużyny otrzymały puchary, medale i nagrody rzeczowe, które wręczali: przewodniczący Zarządu Powiatowego ZOSP RP w Oławie Marek Starczewski (w imieniu fundatora - starosty oławskiego), komendant powiatowy PSP w Oławie st. brygadier Jan Ciętak, wójt gminy Domaniów Wojciech Głogulski, wiceburmistrz Jelcza-Laskowic Romuald Piórko oraz zastępca wójta gminy Oława Teresa Jurijków-Górska. Tym razem nie było przedstawicieli władz gminy Siechnice, więc w ich imieniu wręczali trofea najlepszym zespołom z tego terenu komendant gminny OSP Stanisław Mazurkiewicz oraz prezesi jednostek OSP Krzysztof Banaś i Andrzej Sakowski.
Sporo pracy w przygotowanie zawodów włożyli komendanci gminni OSP: Andrzej Frysztak (Oława), Stanisław Mazurkiewicz (Siechnice), Wiesław Kawałko (Jelcz-Laskowice) i Stanisław Góra (Domaniów).
Na koniec dodajmy, że spikerkę fachowo prowadził emerytowany strażak, były komendant PSP w Oławie - Czesław Gala, wspomagany przez kapitana Łukasz Słomę, który był sędzią startowym. Strudzonych zawodników i gości częstowano tradycyjnie strażacką grochówką, którą przygotował i serwował emerytowany strażak z Kończyc Zbigniew Rutkowski, wspomagany przez małżonkę.
Tekst i fot.: Krzysztof A. Trybulski [email protected]
WIĘCEJ ZDJĘĆ TUTAJ: https://www.facebook.com/WiadomosciOlawskie/
Zwycięska męska drużyna OSP Domaniów, w towarzystwie wójta Głogulskiego, jego małżonki i komendanta gminnego OSP Stanisława Góry. Główne trofeum z dumą prezentuje maskotka domaniowskich druhów - Maja Dumańska
WIĘCEJ ZDJĘĆ TUTAJ: https://www.facebook.com/WiadomosciOlawskie/