O budowie basenów przy największych szkołach w gminie Oława wspomniał wójt Jan Kownacki na spotkaniach z mieszkańcami, podczas ubiegłorocznej jesiennej kampanii wyborczej. Teraz zamierza zrealizować te plany.
- Chciałbym, aby każde dziecko mogło nauczyć się pływać, bo wiemy, jakie zagrożenie niesie nieumiejętność pływania - mówi Kownacki. - Obecnie nie wszystkie dzieci mogą się tego uczyć, bo nie każdy ma taką możliwość i nie każdego rodzica na to stać. Stąd pomysł na budowę przyszkolnych basenów. To nie będą wyczynowe pływalnie, tylko niecki do nauki pływania dla dzieci. Popołudniami jednak wszyscy będą mogli z nich korzystać.
Wójt twierdzi, że pomysł budowy przyszkolnych basenów nie jest nowy. Już kilka lat temu konsultował się w tej sprawie z firmą, która zajmuje się ich budową. Teraz chodzi o pieniądze, a konkretnie o możliwość dofinansowania budowy obiektów. Na początku 2014 Kownacki wysłał do Wydziału Sportu i Rekreacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego zapytanie o to, czy dofinansują budowę przyszkolnych basenów. - Pomysł się chyba spodobał, bo Urząd Marszałkowski ogłosił program wdrożenia projektu budowy małych przyszkolnych basenów, nazwany "Delfinkiem" - mówi wójt. - Zbierają opinie w tej sprawie i sprawdzają, czy inne gminy też byłyby zainteresowane budową takich obiektów. Czekamy więc na oficjalną informację, czy program będzie dofinansowywany, podobnie jak budowa orlików czy bieżni lekkoatletycznych. Jeżeli marszałek nie zechce tego współfinansować, wybudujemy baseny, korzystając z ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Kiedy? Zdecydujemy, gdy uzyskam informację z Urzędu Marszałkowskiego...
O projekcie "Delfinek" mówił jesienią 2014 ówczesny wicemarszałek województwa dolnośląskiego Radosław Mołoń, w wywiadzie udzielonym jednej z gazet. Wspomniał, że wysłano do gmin pisma z prośbą o opinię w tej sprawie i informację, czy byłyby zainteresowane budową takich obiektów. Już wtedy ponad 30 samorządów poparło tę inicjatywę.
Jarosław Perduta, rzecznik prasowy dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego zapewnia, że program będzie realizowany we współpracy z ministerstwem sportu i z samorządami. W tym roku mają być dopracowane związane z tym formalności i ostateczne uzgodnienia. Nie jest wykluczone, że już pod koniec 2015 samorządy będą mogły składać wnioski o dofinansowanie. Pieniądze miałyby być przyznawane dopiero w 2016 roku. Na razie jednak nie wiadomo, ile pieniędzy przeznaczą na ten cel marszałek oraz ministerstwo i jakie kwoty dofinansowania można będzie uzyskać, a co się z tym wiąże, ile pieniędzy na ten cel będzie musiał wydać samorząd.
Kownacki chce, aby w gminie Oława powstały dwa przyszkolne baseny - w Marcinkowicach i w Bystrzycy. W tej drugiej miejscowości wykonano już nawet pomiary terenu i ustalono, że obiekt zmieściłby się na działce koło boiska przy Zespole Szkół.
W nowo powstałym budynku, oprócz niecki basenowej o wymiarach 4,5 x 13,3 m, mają być szatnie, prysznice i toalety damskie oraz męskie, a także sala rehabilitacyjna, sauna i siłownia. Można je będzie wynajmować, co zmniejszy koszty utrzymania obiektu. Z wstępnych wyliczeń wójta wynika, że miesięcznie byłoby to ok. 10-16 tys. zł. Budowa jednego basenu ma kosztować około 3 mln zł, a czas potrzebny na realizację, to mniej więcej 9 miesięcy.
3 mln zł tyle ma kosztować jeden przyszkolny basen
Wioletta Kamińska
Reklama
Baseny w dwóch wsiach, to nie była kiełbasa wyborcza
Wójt chce wybudować baseny przy szkołach w Bystrzycy i Marcinkowicach. Zapewnia, że to nie była wyborcza kiełbasa
- 20.01.2015 07:30 (aktualizacja 25.02.2024 11:59)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze