Pan Stefan wkrótce będzie miał 80 lat, jest po dwóch udarach i z wiekiem jego sytuacja zdrowotna nie poprawia się, wprost przeciwnie - jak mówi - jest tylko gorzej. Potwierdza to orzeczenie o niepełnosprawności, wydane w sierpnia 2024, które mówi o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności "na stałe". Wcześniejsze nie miały tego dopisku. Na stałe miał też pan Stefan do tej pory kartę parkingową, upoważniającą go do korzystania z miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Nowe orzeczenie o niepełnosprawności, właśnie z sierpnia tego roku, nie przyznało już panu Stefanowi prawa do takiej karty.
- Dlaczego? - pyta, bo nie zrozumiał wyjaśnień w Powiatowym Zespole do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Oławie. - Nic mi nie wytłumaczyli. Jak się wtedy poczułem? To jest granda! Różne rzeczy mi przychodzą do głowy, ale nic dobrego. To jest skandal.
Gdy ponownie przyszedł do Zespołu, usłyszał, że minął już termin na odwołanie, więc nic się z tym nie da zrobić.
- Wcześniej nie wiedziałem, że mam tylko dwa tygodnie na odwołanie od orzeczenia - mówi pan Stefan i może faktycznie nie dosłyszał takiego pouczenia, ale jest ono wyraźnie zapisane na orzeczeniu.
- Pod moim domem przy ul. 3 Maja są dwie koperty dla aut niepełnosprawnych, ale takich jak ja jest trzech. - Była więc walka o te miejsca - mówi pan Stefan, który teraz, po wydaniu nowego orzeczenie, prawo do tej "walki" właśnie stracił. - A bez możliwości parkowania na kopercie będzie mi ciężej - przyznaje pan Stefan. - Wyjść do pobliskiego sklepu to jeszcze daję rady, ale gdzieś dalej... Korzystam z auta, tylko teraz nie zawsze będę miał gdzie zaparkować.
- W 2014 roku zmieniły się kryteria przyznawania kart parkingowych - tłumaczy Joanna Zdrzałka, przewodnicząca Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Oławie. - Dotychczasowe straciły ważność 30 listopada 2014 roku i zgodnie z nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym, nowe karty są wydawane przez przewodniczącego powiatowego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności, a nie przez starostę, jak było wcześniej. Wtedy były takie przepisy, że kartę parkingową mógł dostać każdy, kto miał orzeczenie o niepełnosprawności. Nie było ważne, jakiego stopnia, czy miał wskazanie czy nie. Każdy szedł do starosty z orzeczeniem i dostawał kartę. Po zmianie przepisów zawęziły się kryteria przyznawania takiej karty. Teraz przyznawana jest ona osobie niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego albo umiarkowanego stopnia niepełnosprawności mającej znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się.
Karta parkingowa dla prywatnej osoby wydawana jest na czas określony, w oparciu o okres ważności orzeczenia o niepełnosprawności, ale nie dłużej niż na 5 lat.
Jak mówi pani Zdrzałka, jeśli pan Stefan nie zgadza się z orzeczeniem, jakie niedawno otrzymał, może teraz złożyć ponowny wniosek o ustalenie jego stopnia niepełnosprawności - to jedyna droga, aby aktualne orzeczenie zmienić.
Napisz komentarz
Komentarze