Jelcz-Laskowice Z sesji Radny
Swoje oburzenie zachowaniem radnego Krzysztofa Woźniaka Starczewski wyraził podczas majowej sesji Rady Miejskiej. Poinformował, że wyjazdowe posiedzenie Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska oraz doraźnej ds. zabezpieczenia przeciwpowodziowego było nagrywane przez radnego Woźniaka, który nie uprzedził o tym radnych. Zdaniem Starczewskiego takie zachowanie było nieetyczne i niedopuszczalne. Woźniak miał odmienne zdanie. Tłumaczył, że nie musiał nikogo o tym informować, bo nagranie służyło do sporządzenia protokołu obrad. Poza tym ma takie prawo, bo było to posiedzenie publiczne i każdy może nagrywać, podobnie jak sesję. O tym, kto ma rację, miał zdecydować radca prawny Sławomir Boruch-Gruszecki, którego poproszono o wyrażenie opinii w tej sprawie. Uznał, że w statucie miasta i gminy nie ma takiego zastrzeżenia. W dokumencie zapisano, że z komisji sporządza się protokół. O nagrywaniu nie ma mowy, więc - jego zdaniem - nagrywać nie można.
Z tą opinią nie zgodził się radny Woźniak. Zapowiedział, że poprosi o opinię doktora Jerzego Korczaka, jednego z autorów prawa samorządowego. Dotrzymał słowa. Opinię chciał przedstawić radnym na czerwcowej sesji, ale przewodniczący Rady Miejskiej uznał, że jest zbyt długa i może pozwoli na jej odczytanie, ale dopiero podczas kolejnych obrad. Co z niej wynika? Otóż, jak pisze dr Korczak, "osoba, uczestnicząca w sesjach organów stanowiących i posiedzeniach ich komisji, ma konstytucyjnie zagwarantowane i niczym nieograniczone prawo do rejestrowania przebiegu sesji i posiedzeń. Co warte podkreślenia, nie musi nikogo o tym uprzedzać, nie musi nikogo pytać o zgodę, a żaden członek organu kolegialnego nie może ograniczać tego prawa, łącznie z uniemożliwianiem rejestracji. Należy przypomnieć, że organy władzy publicznej z założenia nie podejmują innych czynności niż załatwianie spraw publicznych. Tym samym, każdy członek takiego organu kolegialnego w trakcie obrad, w których uczestniczy, załatwia wyłącznie sprawy publiczne, a zatem nie może powoływać się na ochronę sfery prywatności i chronić swój wizerunek lub wypowiedź przed ich rejestracją".
(WK)
Dyskusję na majowej sesji Rady Miejskiej, można odsłuchać tutaj:
Poniżej pełna treść opinii dra Jerzego Korczaka:
Opinia prawna w przedmiocie zasady jawności działania organów jednostek samorządu terytorialnego
Opinia niniejsza została sporządzona na zamówienie Pana Krzysztofa Woźniaka radnego Rady Miejskiej Jelcza-Laskowic w związku z następującym stanem faktycznym:
1) 9 maja 2014 r. odbyło się wyjazdowe posiedzenie połączonych Komisji RM Jelcza-Laskowic: Rolnictwa i Ochrony środowiska i Doraźnej ds. Zabezpieczenia Przeciwpowodziowego celem lustracji prowadzonych inwestycji na terenie gminy mających za zadanie ochronę przeciwpowodziową, na którym radny Krzysztof Woźniak dokonał rejestracji audio przebiegu posiedzenia na dyktafonie;
2) 30 maja 2014 r. na XLVII sesji Rady Miejskiej radny Marek Starczewski zarzucił radnemu Krzysztofowi Woźniakowi złamanie zasad etycznych i moralnych przez dokonanie rejestracji bez wiedzy radnych;
3) w trakcie obrad przewodniczący RM zwrócił się do radcy prawnego Urzędu Miasta w J-L interpretację przepisów prawa w przedmiocie sporu między radnymi Woźniakiem i Starczewskim. Radca prawny stwierdził, iż dokonując nagrania radny Woźniak naruszył przepis §33 ust. 3 Statutu Gminy Jelcz-Laskowice z uwagi na to, iż w odwołaniu do przepisu §29 dotyczącego przebiegu sesji Rady nie wskazuje on na zastosowanie jego ust. 8 dotyczącego rejestracji audio na nośniku elektronicznym, tym samym posiedzenia komisji Rady nie są rejestrowane przy użyciu tej techniki.
Na tle opisanego wyżej stanu faktycznego sformułowano następujące zapytania prawne:
1) jakie skutki wywołuje zasada jawności działania organów władzy publicznej dla dokonywania rejestracji przebiegu obrad tych organów i ich organów wewnętrznych?
2) czy dokonywanie rejestracji przebiegi obrad przez każdego, w tym radnego, jest zgodne z obowiązującymi przepisami?
Do zamówienia dołączono zapis audio części XLVII sesji Rady Miejskiej, w której miało miejsce wystąpienie radnego Marka Starczewskiego oraz następująca po nim polemika między obu radnymi, a także wypowiedź radcy prawnego. Zapis ten z racji braku protokołu z sesji przyjętego w trybie §29 ust. 6 Statutu Gminy może być traktowany wyłącznie jako materiał informacyjny, nie zaś jako dokument potwierdzający urzędowo przebieg zdarzeń.
Sformułowane zapytania prawne oraz opisany stan faktyczny wymagają wszechstronnej analizy prawnej obowiązujących przepisów dotyczących zasad ustrojowych funkcjonowania jednostek samorządu terytorialnego1, a także konstytucyjnej zasady demokratycznego państwa prawnego, z której wypływa zasada legalizmu w działaniu organów władzy publicznej zawarta w art. 7 Konstytucji RP oraz obywatelskie prawo do uzyskiwania informacji o działaniach organów władzy publicznej i osobach pełniących funkcje publiczne gwarantowane art. 61 tejże Konstytucji. Analiza obejmować będzie również interpretację tych przepisów dokonywaną w orzecznictwie sądowym i administracyjnym, a także w doktrynie prawa samorządu terytorialnego. Analiza ta prowadzi do następujących ustaleń.
Poza prowadzoną analizą prawną pozostają rozważania natury etyczno-moralnej związane z powiadamianiem pozostałych członków komisji o rejestrowaniu przebiegu obrad. Aczkolwiek każdy radny w trakcie obrad musi mieć na uwadze, że jego zachowania, a zwłaszcza wypowiedzi są rejestrowane w sposób urzędowy w protokole, a mogą być także rejestrowane przez inne osoby uczestniczące w tych obradach. W sposób odmienny od protokołu rejestracja dokonywana przez uczestników obrad może być wykorzystywana w różnych celach i z różnym skutkiem dla radnego.
Dla prowadzonych tu rozważań kluczowe znaczenie mają dwa wydarzenia w zakresie kształtowania obowiązującego w Polsce porządku prawnego - uchwalenie dnia 2 kwietnia 1997 r. Konstytucji RP, która po raz pierwszy wprowadziła do zasad konstytucyjnych jawność działania organów władzy publicznej i obywatelskie prawo do uzyskiwania informacji o tych działaniach oraz uchwalenie dnia 6 września 2001 r. ustawy o dostępie do informacji publicznej2. Związek obu dat i obu aktów normatywnych jest o tyle istotny, iż deklaracje z 1997 roku nie miały możliwości realizacji do momentu określenia w ustawie z 2001 roku zasad dostępu do informacji (łącznie z technicznymi rozwiązaniami) ze wskazaniem obowiązków spoczywających na podmiotach objętych jej przepisami oraz uprawnień przysługujących w tym zakresie. Istotne też jest to, że o ile Konstytucja w art. 61 zagwarantowało prawo do uzyskiwania in-formacji tylko obywatelom, o tyle art. 2 ustawy z 2001 roku rozszerza to prawo na tzw. "każdego", a więc bez ograniczeń w zakresie obywatelstwa, ale nawet wieku3.
Do tego czasu Polska, podobnie jak wiele innych państw, tkwiła w archaicznych wręcz rozwiązaniach prawnych, ale też poglądach wyznawanych przez przedstawicieli władzy państwowej i - co trzeba przyznać - w znacznej części podzielanych przez społeczeństwo. Reglamentacyjny głównie charakter administracji wiązał się z dyskrecjonalnym charakterem wszelkiej informacji o działaniach tej administracji, innymi słowy, administracja udostępniała informację o swoich działaniach tylko wtedy, gdy miała w tym swój interes, zaś dosyć opornie reagowała na wnioski ze strony administrowanych wykraczające poza ich ustawowo określone (np. w Kodeksie postępowania administracyjnego) uprawnienia. Demokratyzacja stosunków społecznych po 1990 roku w jednym ze swych aspektów polegała na odejściu od dotychczasowego modelu sprawowania władzy opartego na ograniczonym dostępie do in-formacji na rzecz modelu opartego na jawności działań administracji z poszanowaniem ustawowych ograniczeń w tym względzie. Jednakże proces ten nie przebiegał ani szybko, ani żywiołowo, zwrócić należy uwagę, że nawet w organach jednostek samorządu terytorialne-go, czyli radach gmin w latach 1990-1998 spotkać można było się z odbywaniem obrad na sesjach zamkniętych, a jawność posiedzeń komisji tych rad w ogóle była rzadko praktykowana, szczególnie, gdy idzie o komisje rewizyjne. W statutach gmin pojawiały się regulacje o charakterze reglamentacyjnym, gdzie albo zabraniano rejestracji przebiegu sesji czy posiedzeń komisji, albo ustalono szczegółowo podmioty do tego uprawnione i zasady rejestracji, co dawało uprawnienie prowadzącym obrady do eliminowania przypadków dokonywania rejestracji przez tzw. "nieuprawnionych" lub też w "sposób nieuprawniony". Takie praktyki nie dziwią skoro brakowało należytej regulacji dotyczącej udostępniania najbardziej istotnej formy informacji o działaniach organów, jaką były ich uchwały, bowiem obowiązek ogłaszania dotyczył wyłącznie uchwał będących aktami prawa miejscowego4.
Dopiero wspomniane przełomowe momenty uchwalenia Konstytucji i ustawy z 2001 roku doprowadziły w przypadku ustaw ustrojowych samorządu terytorialnego do ich istotnej nowelizacji w kwietniu 2001 r.5, w wyniku której w ustawie o samorządzie gminnym (podobnie jak w pozostałych ustawach ustrojowych) pojawił się przepis art. 11b wprowadzający powszechnie zasadę jawności działania organów gminy. Polega ona, z jednej strony, na obowiązkach tych organów w zakresie udostępniania informacji o swoich działaniach bez żadnego wezwania - głównie za pośrednictwem Biuletynu Informacji Publicznej, ale też tradycyjnych nośników informacji, jak tablica ogłoszeń, a także w odniesieniu do informacji nieudostępnionych w trybie podstawowym, na wniosek każdego zainteresowanego w trybie przepisów ustawy z 2001 roku. Z drugiej strony, na uprawnieniach do uzyskiwania informacji, wstępu na sesje organów stanowiących i posiedzenia komisji, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń organów stanowiących i komisji (na marginesie zauważyć należy, iż w przypadku powiatów i województw dotyczy to też protokołów z posiedzeń zarządów). Zważywszy na swoistą rewolucję techniczną w dziedzinie komunikowania się oraz nośników informacji i jej zapisu, nie będzie to już tylko tradycyjny dokument analogowy (papierowy) czy też bezpośrednia obecność w trakcie dokonywania czynności przez organ publiczny (obecność na sali obrad) lub ujawnienie informacji (publikacja lub obwieszczenie), ale impuls elektroniczny, przekaz audiowizualny, sieć teleinformatyczna itp.
Jakiekolwiek ograniczenie zasady jawności może nastąpić wyłącznie w przypadku wskazanym przepisem rangi ustawowej. Dotyczą one informacji stanowiących informację niejawną w rozumieniu przepisów ustawy o ochronie informacji niejawnej, tajemnicę skarbową w rozumieniu Ordynacji podatkowej, dane osobowe w rozumieniu ustawy o ochronie danych osobowych, tajemnicę handlową oraz inne tajemnice związane z wykonywaniem niektórych zawodów (np. lekarska). Zwrócić jednak należy uwagę, że w działaniach organów stanowiących podejmowanych na sesjach oraz posiedzeniach komisji nie dochodzi do wytwarzania, przetwarzania, udostępniania czy posługiwania się tego typu informacją. Uchwały podejmowane w sprawach podatkowych stanowią akty prawa miejscowego i tym samym podlegają ex lege jawności, nawet decyzje podatkowe wójta, burmistrza i prezydenta miasta mają charakter jawny w zakresie ulg i zwolnień podatkowych. Uchwały podejmowane w sprawach osobowych nie są objęte ochrona danych osobowych, nawet gdy dotyczy to rozpatrywania i załatwiania skarg na działalność organu wykonawczego oraz kierowników jednostek organizacyjnych gminy w trybie przepisów działu VIII Kpa, jedynie publikacja uchwały musi odbywać z zastosowaniem anonimizacji danych osobowych skarżącego w przypadku osoby fizycznej6. W zakresie zadań gminy oraz odpowiadających im kompetencji organów stanowiących nie znajdują się informacje niejawne, stąd zarówno przepis art. 11b ust. 1 zdanie drugie ustawy o samorządzie gminnym, jak i §16 ust. 3 i 4 Statutu Jelcza-Laskowic pozostają przepisami martwymi w odniesieniu do działalności Rady Miejskiej i jej komisji.
Z uwagi na przedmiot niniejszej opinii zwrócić należy szczególną uwagę na odrębną od dostępu do dokumentów jawność działania organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego realizowaną przez uczestnictwo w obradach sesji rad i posiedzeń komisji. Ponownie należy podkreślić, iż uczestnictwo to nie musi polegać na fizycznej obecności w miejscu obrad, bowiem dzięki współczesnym powszechnie dostępnym środkom komunikacji jest możliwe uczestnictwo za pośrednictwem np. transmisji obrad7. Uczestnictwo obejmuje też możliwość korzystania z informacji przetworzonej w postaci rejestracji obrad i późniejszego odtworzenia tej rejestracji, a zatem nie ma charakteru współczesnego w stosunku do realne-go czasu obrad, przy czym stopień przetworzenia może być różny od pełnej relacji do relacji ograniczonej (czasowo lub przedmiotowo) z gwarancją zachowania wiarygodności rejestracji i wyniku przetworzenia. Przepis art. 61 ust. 2 Konstytucji RP in fine gwarantuje (co prawda jedynie obywatelom wobec braku odpowiedniego uregulowania w ustawie z 2001 roku) prawo rejestracji dźwięku i obrazu z posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej po-chodzących z powszechnych wyborów. Tym samym osoba uczestnicząca w sesjach organów stanowiących i posiedzeniach ich komisji ma konstytucyjnie zagwarantowane i niczym nie-ograniczone prawo do rejestrowania przebiegu sesji i posiedzeń. Co warte podkreślenia: nie musi nikogo o tym uprzedzać, nie musi nikogo pytać o zgodę, a żaden członek organu kolegialnego nie może ograniczać tego prawa, łącznie z uniemożliwianiem rejestracji. Należy przypomnieć, że organy władzy publicznej z założenia nie podejmują innych czynności jak załatwianie spraw publicznych8, tym samym każdy członek takiego organu kolegialnego w trakcie obrad, w których uczestniczy załatwia wyłącznie sprawy publiczne, a zatem nie może powoływać się na ochronę sfery prywatności9 i chronić swój wizerunek lub wypowiedź przed ich rejestracją.
Przepis art. 11b ustawy o samorządzie gminnym w ust. 3 zawarł delegację dostatutową określenia zasad dostępu do dokumentów i korzystania z nich. Zwrócić należy uwagę na zakres przedmiotowy tej regulacji - przepis statutowy ma określić zasady dostępu do dokumentów a nie zasady jawności informacji publicznej w ogóle. W praktyce samorządowej mimo to w statutach jednostek samorządu terytorialnego (nie tylko gmin, ale też powiatów i województw) znajdują się bardzo szczegółowe regulacje dotyczące zasad korzystania z szeroko pojmowanej zasady jawności informacji publicznej ujmowane niekiedy wręcz w osobne jednostki systematyzacji10 lub zawarte w poszczególnych przepisach odnoszących się do zasad funkcjonowania głównie organów stanowiących i ich komisji. Niemniej jednak nie jest dopuszczalne, aby w statucie doszło do określenia zasad uczestniczenia w obradach organów stanowiących i ich komisji w sposób ograniczający konstytucyjnie gwarantowane prawo rejestracji obrad lub też w ogóle samo uczestnictwo np. przez ograniczanie liczby miejsc na sali obrad11. Zasadniczo statut winien jedynie ustalić, w jaki sposób organ wykonawczy ma zapewnić uczestnictwo w obradach w odniesieniu do rzeczywistych warunków lokalowych (lub innych) odbywania sesji i posiedzeń, jakie występują w tej gminie. W praktyce samorządowej statuty gmin obfitują w naruszenia prawa, zarówno przez nieuprawnione zmieniania sposobu regulacji ustawowych, powtarzanie przepisów ustawowych oraz niewypełnianie delegacji ustawowych12, co prowadzi do rozstrzygnięć nadzorczych stwierdzających ich nieważność13 a także wyroków sądów administracyjnych o identycznych skutkach prawnych14, ale niestety wiele z nich pozostaje nadal w obrocie prawnym stwarzając pozory zgodności z prawem15.
Jak zauważa się w komentarzach doktrynalnych do art. 11b ustawy o samorządzie gminnym zasada jawności obejmuje również stanowiska w sprawach publicznych zajęte przez organ władzy publicznej i przez funkcjonariuszy publicznych, którymi w rozumieniu art. 115 §13 Kodeksu karnego jest także radny, czy wójt, zatem udostępnieniu podlegają opinie, poglądy, zapatrywania tychże funkcjonariuszy16. Tym samym nie można w statucie wskazać, że rejestracji podlegają tylko sesje rady, zaś nie podlegają posiedzenia komisji, bowiem w trakcie każdego z tych typów obrad dochodzi do wyrażenia opinii, poglądów i zapatrywań radnych na sprawy publiczne załatwiane przez organ, którego są oni członkami.
W przedmiotowej sprawie radca prawny dokonujący interpretacji przepisów Statutu Gminy Jelcz-Laskowice popełnił ewidentny błąd w doborze przepisu stanowiącego przedmiot interpretacji. Przepis §29 ust. 8 Statutu dotyczy obowiązku rejestracji przebiegu sesji Rady spoczywającym na organach Gminy - sądzić należy, iż z oczywistych przyczyn natury technicznej, realizuje go aparat pomocniczy Burmistrza, czyli Urząd Gminy, a dokładniej komórka organizacyjna wyznaczone w Regulaminie Organizacyjnym Urzędu do obsługi kancelaryjno-biurowej Rady i jej komisji. Brak odpowiedniego zastosowania tego przepisu do obrad komisji świadczy jedynie o luce regulacyjnej w Statucie, która ogranicza prawo każdego w dostępie do informacji publicznej w postaci urzędowej rejestracji audio przebiegu obrad komisji. Przepis §29 ust. 8 Statutu, podobnie jak §33 ust. 3, nie ma - bo nie może mieć - żadnego związku z realizacją prawa do rejestracji przebiegu obrad przewidzianego w art. 61 ust. 2 Konstytucji RP. Innymi słowy Statutu nie może regulować prawa do rejestracji przebiegu obrad tak sesji Rady Miejskiej, jak i posiedzeń jej komisji bez względu na charakter tej komisji (doraźna czy stała) oraz przedmiot jej działania (rewizyjna czy merytoryczna). Tym samym każda osoba będąca obywatelem polskim (podkreślam to by nie wdawać się w polemiki o zakres podmiotowy uprawnień z art. 61 Konstytucji RP na tle przepisów ustawy z 2001 roku z racji milczenia ustawodawcy zwykłego w przedmiocie rejestracji obrad przez "każdego") - tym bardziej oczywiście radny będący członkiem tego organu17 - jest uprawniona do rejestracji obrad tak sesji, jak i posiedzeń.
Zważywszy na powyższe stwierdzić należy, co następuje.
Po pierwsze, zasada jawności działania organów władzy publicznej, zwłaszcza kolegialnych organów pochodzących z wyborów bezpośrednich, w tym w szczególności rad gmin i ich komisji, w świetle art. 61 ust. 3 Konstytucji RP oraz przepisów ustawy z 2001 roku, jak i art. 11b ustawy o samorządzie gminnym, realizowana jest nie tylko w postaci dostępu do dokumentów zawierających informację publiczną, ale także w postaci uczestnictwa bezpośredniego lub pośredniego w obradach tych organów i ich organów wewnętrznych, łącznie z prawem do rejestracji przebiegu tych obrad w każdej dostępnej technice rejestracji. Osoba dokonująca rejestracji nie jest uzależniona od niczyjej zgody, nie podlega żadnym ograniczeniom, wyłączeniom lub zakazom. Jedynym warunkiem, jaki musi spełnić, jest takie dokonywanie rejestracji, które nie utrudnia przebiegu obrad. Prawo to nie może być przedmiotem regulacji aktów prawa miejscowego bez wyraźnego ustawowego upoważnienia.
Po drugie, radny w odróżnieniu od pozostałych osób jest zobowiązany do uczestniczenia w sesjach rady oraz posiedzeniach komisji, do których został wybranych, zaś uprawniony do uczestniczenia w posiedzeniach każdej innej komisji. Jednocześnie może z racji funkcji pełnionej w radzie lub komisji być zobowiązanym do rejestracji przebiegu obrad, ale poza tym przysługuje radnemu uprawnienie do ich rejestracji, takie samo, jakie przysługuje innym osobom niebędącym radnymi na mocy art. 61 ust. 2 Konstytucji RP.
dr hab. Jerzy Korczak
*
1 Z uwagi na odniesienie się wyłącznie do gminy zasadnicza część tych przepisów zawarta jest w ustawie z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2013 r. poz. 594 z późn. zm.).
2 Dz.U. Nr 112, poz. 1198 z późn. zm.
3 Jak podkreśla M. Bator, O dostępie do informacji publicznej raz jeszcze - artykuł polemiczny, "Radca Prawny" 2005, nr 1, s. 78, "Użyte w ustawie słowo »każdy« powinno być rozumiane szeroko i oznaczać naprawdę każde-go, niezależnie nie tylko od obywatelstwa, narodowości, ale i od wieku. [...] Nie istnieją żadne argumenty przemawiające za odmową informacji osobie niepełnoletniej".
4 Zob. J. Korczak, Jawność jako nowa jakość działania administracji publicznej [w:] J. Łukasiewicz (red.), Jakość administracji publicznej. Międzynarodowa konferencja naukowa, Rzeszów 2004, s. 201-203.
5 Ustawa z dnia 11 kwietnia 2001 r. o zmianie ustaw: o samorządzie gminnym, o samorządzie powiatowym, o samorządzie województwa, o administracji rządowej w województwie oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 45, poz. 497).
6 Zob. J. Korczak, Konflikt zasady jawności informacji publicznej o działaniach organów jednostek samorządu terytorialnego z przepisami o ochronie danych osobowych na tle uchwał w sprawie rozpatrywania skarg na działania organów i kierowników samorządowych jednostek organizacyjnych [w:] E. Pierzchała, M. Woźniak (red.), Dostęp do informacji publicznej w Polsce i Europie - wybrane zagadnienia prawne, Opole 2010, s. 327-350.
7 Zob. art. 18 ust. 3 ustawy z 2001 roku.
8 Zob. A. Bochetyn, J.H. Szlachetko, Glosa do wyroku NSA z dnia 27 stycznia 2012 r., I OSK2130/11, "Gdańskie Studia Prawnicze - Przegląd Orzecznictwa" 2013, nr 3, s. 51-60.
9 Prawo Warrena i Brandeisa "do pozostawienia go w spokoju".
10 Por. Tytuł VII Jawność działania organów Województwa [w:] uchwała Nr XLIX/850/10 Sejmiku Województwa Dolnośląskiego z dnia 18 lutego 2010 r. w sprawie przyjęcia Statutu Województwa Dolnośląskiego (Dz.Urz. Woj. Dolnośląskiego z 2010 r. Nr 47, poz. 693).
11 Zob. art. 18 ust. 4 ustawy z 2001 roku.
12 Zob. J. Korczak, Statutu jednostek samorządu terytorialnego i jednostek pomocniczych gmin [w:] E. Ura (red.), Granice samodzielności wspólnot samorządowych. Międzynarodowa Konferencja Naukowa, Baranów Sandomierski 22-25 maja 2005, Rzeszów 2005, s. 145-153.
13 Dla przykładu rozstrzygnięcie Wojewody Dolnośląskiego PN.II.0911-3/24/01 z dnia 17 sierpnia 2001 r. (OwSS 2001, nr 4, poz. 120).
14 Dla przykładu wyrok III SA/Wr 418/08 WSA we Wrocławiu z dnia 6 listopada 2008 r. (OwSS 2009, nr 1, poz. 8).
15 O tym problemie ujmowanym w kategoriach patologii zob. J. Korczak, Przejawy patologii w sprawowaniu nadzoru nad samorządem terytorialnym [w:] D.J. Kijowski, P. Suwaj (red.), Patologia w administracji publicznej, Warszawa 2009, s. 560-580.
16 B. Dolnicki, Komentarz do art. 11b [w:] B. Dolnicki (red.), Ustawa o samorządzie gminnym. Komentarz, ABC 2010.
17 Nie sposób jednak nie zauważyć, że dostosowanie przepisów ordynacyjnych do akcesji unijnej z 2004 roku doprowadziło do możliwości wybierania na radnych rad gmin osób stale zamieszkałych na ternie gminy niebędących obywatelami polskimi, ale będących obywatelami państw członkowskich Unii - zob. art. 11 §1 pkt 5 w związku z art. 10 §1 pkt 3 lit. a Kodeksu wyborczego - co musi rzutować na uprawnienie do rejestracji obrad przez radnego rady gminy niebędącego obywatelem polskim.
Napisz komentarz
Komentarze