W gaszeniu pożaru brało udział 12 jednostek zawodowej straży pożarnej. Niemal całkowicie spłonął dach kościoła i przyległej kamienicy. Zniszczona jest także kościelna wieżyczka oraz wnętrze świątyni. Z budynku przy ulicy Janowskiego ewakuowano kilka mieszkających tam rodzin. Na szczęście nikt z ludzi nie ucierpiał.
Strażacy nie chcą na razie informować o jego prawdopodobnej przyczynie. Jak mówi kapitan Marek Strugacz z oławskiej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, wiadomo tylko, że źródło pożaru było w przyległej kamienicy i stamtąd, poprzez poddasze, ogień przeniósł się na kościół, który jest filialną świątynią parafii Najświętszej Marii Panny Matki Pocieszenia. W tym kościele swoje niedzielne i uroczyste msze odprawiali także oławscy grekokatolicy.
Mieszkańcy kamienicy przyległej do kościoła w najbliższym czasie nie będą mogli wrócić do domu. Zezwolono im na zabranie niezbędnych rzeczy. Schronienie znaleźli u bliskich i w jednym z oławskich hoteli.
31 maja godzina.12.20
Wczoraj kamienice musiało opuścić osiem osób, trzy trafiły do hotelu w Oławie. Jednak dzisiaj muszą opuścić pokoje, bo były już wcześniej zarezerwowane. Według naszych informacji mają już zarezerowowane inne lokum. Dwie osoby przeniosą się do innego hotelu, jedna znajdzie schronienie u bliskich. We wczorajszym pożarze zniszczony został dach kamienicy, poddasze i dwa mieszkania. Reszta lokali jest zalana.
WIĘCEJ ZDJĘĆ w galerii poniżej
Krzysztof A. Trybulski
Fot.: Agata Szymańska
Napisz komentarz
Komentarze