Jelcz-Laskowice. Sesja budżetowa
Działo się to na sesji Rady Miejskiej, obradującej 28 grudnia. Dzień wcześniej radni spotkali się na wspólnym posiedzeniu komisji, gdzie szczegółowo analizowali projekt budżetu, przygotowany przez burmistrza Putyrę i skarbnika Stanisławę Kapłon-Hutniczak. Jak zdradził w trakcie sesji radny Marek Starczewski ("Wspólnota Samorządowa"), dyskusja na komisyjnym posiedzeniu nie była zbyt burzliwa, bo radni prawie o nic wtedy nie pytali i niczego nie wnioskowali. Teraz jednak kilku poprosiło o wyjaśnienia. Jednym z nich był Krzysztof Woźniak z PO, który przy uchwale poprzedzającej tę budżetową, a dotyczącą wieloletniej prognozy finansowej, chciał wiedzieć, czy zasadne jest planowanie budowy dróg na osiedlu Europejskim, skoro nie ma tam kanalizacji. Sprawę wyjaśnił zastępca burmistrza Piotr Stajszczyk: - Na pewno kanalizacja na Europejskim będzie zbudowana, zanim powstaną tam drogi, a tego zadania nie ma w uchwałach RM, bo wykona je spółka komunalna.
Klubowy kolega Woźniaka Bogdan Szczęśniak zapytał o remizę w Miłoszycach, która według wieloletniej prognozy miała być modernizowana: - Mieszkam w tej miejscowości już od kilku lat, ale doprawdy nie wiem, gdzie jest ten obiekt, przeznaczony do modernizacji? Szybko wyjaśniło się, że zaszła pomyłka w dokumentach - chodziło o remizę w Miłocicach, a nie w Miłoszycach.
Uchwałę, określającą plan finansowy gminy Jelcz-Laskowice do roku 2017, Rada Miejska przyjęła czternastoma głosami za, przy siedmiu wstrzymujących, którymi byli radni Platformy Obywatelskiej oraz KWW "Przyjazna Gmina". Rajcy tych dwóch ugrupowań byli także najbardziej aktywni podczas omawiania projektu uchwały budżetowej. Wspomniany już Krzysztof Woźniak sugerował zwiększenie wydatków na utrzymanie i konserwację rowów melioracyjnych oraz na ochronę zdrowia. W tym drugim przypadku miał głównie na myśli pokrywanie kosztów zatrudnienia urologa w Przychodni Specjalistycznej, która jest gminną spółką. Rajca PO nie zgłosił swoich uwag w formie konkretnego wniosku - raczej apelował do burmistrza, aby przy okazji nowelizacji budżetu zwiększył środki na wskazywane zadania.
Maria Bożena Polakowska z "Przyjaznej Gminy" wątpiła w realność zaplanowanych dochodów ze sprzedaży mienia komunalnego. Na dowód wskazała uchwałę, zmieniającą budżet na rok 2012, w której właśnie w tym zakresie radykalnie zmniejszono przychody.
Burmistrz Putyra wyjaśnił, że zgodnie z ustawą o finansach publicznych, projekt budżetu na 2013 rok uwzględnia zasadę pokrycia wydatków bieżących z dochodów bieżących. Dodał, że ten ustawowy warunek zmusza jednostki samorządu terytorialnego do prognozowania realnych wartości dochodów bieżących, których głównym źródłem są podatki i opłaty lokalne, udziały w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych, subwencje i dotacje z budżetu państwa na realizację bieżących zadań zleconych z zakresu administracji rządowej oraz na dofinansowanie niektórych bieżących zadań własnych. Ten wymóg zmusza również samorządy lokalne do oszczędnego i racjonalnego określania wielkości wydatków bieżących, które muszą być zrównoważone dochodami bieżącymi, zarówno na etapie planowania, jak i wykonywania budżetu, bez możliwości zaciągania kredytów i pożyczek na ich realizację. Putyra stwierdził, że dochody ze sprzedaży mienia komunalnego w wysokości 1.100.000 zł, pomimo że stanowią wzrost w porównaniu z 2012 aż o 83,3 %, są wartością realną do osiągnięcia. - Mamy nie tylko prawo, ale nawet obowiązek myśleć optymistycznie o naszych dochodach w 2013 - ripostował Polakowskiej Putyra i na koniec repliki dodał, że korekta budżetu na rok 2012 nie spowodowała ograniczenia zaplanowanych zadań. Wyjątkiem była sprawa rozpoczęcia budowy Centrum Sportu i Rekreacji. Zadanie przeniesiono na nowy rok budżetowy i przewidziano na ten cel 7.700.000 zł.
Najostrzej o projekcie budżetu na rok 2013 wypowiadał się kolega klubowy Polakowskiej - Michał Szelwach. Zaniepokoił go zwłaszcza radykalny wzrost planowanych wydatków na gospodarkę komunalną, zwłaszcza na sprzątanie ulic oraz likwidację dzikich wysypisk. W pierwszym przypadku, w roku 2012 wydano 352 tys. zł, a w roku 2013 na ten sam cel zaplanowano aż 1,35 mln zł. - W mijającym roku (2012) na likwidację dzikich wysypisk nie wydano nawet złotówki, a w przyszłym (2013) zaplanowano na to zadanie ponad 800 tys. zł - mówił Szelwach i retorycznie zapytał, czy gminie Jelcz-Laskowice grozi w nowym roku jakaś śmieciowa apokalipsa?
- Nie, panie radny, śmieciowego Armagedonu nie będzie! - uspokajał Kazimierz Putyra i wyjaśniał, że wzrost wydatków na sprzątanie miast i wsi oraz gospodarowanie odpadami to z jeden strony zwiększone możliwości finansowe gminy, a z drugiej skutki wdrażania nowej ustawy śmieciowej.
Tłumaczenia burmistrza jednak nie przekonały radnego Szelwacha, który zadeklarował, że nie poprze budżetu, bo są w nim "dziwne kwoty" - w pozycjach dotyczących gospodarki komunalnej.
W głosowaniu, za przyjęciem uchwały budżetowej opowiedziało się 13 radnych (głównie ze "Wspólnoty Samorządowej"). Troje (Szelwach, Polakowska i Kutkowska) było przeciw, a pięcioro (głównie radni PO) wstrzymało się od głosu. Tym samym Rada Miejska uchwaliła budżet miasta i gminy Jelcz-Laskowice na rok 2013.
7,7 mln zł - tyle będzie kosztowała w 2013 budowa Centrum Sportu i Rekreacji
Budżet Jelcza-Laskowic 2013
Dochody budżetowe ogółem wyniosą 60.313.843 zł, co stanowi w porównaniu z 2012 spadek o 19,9 %, z uwagi na spłatę (przez Zakłady Samochodowe "Jelcz w upadłości"), zaległego podatku od nieruchomości. Również o 21,4 % niższe od przewidywanego wykonania zaplanowano dochody majątkowe, z uwagi na mniejsze dofinansowanie zadań w ramach programów, wspomaganych środkami z Unii Europejskiej.
Wydatki budżetowe wyniosą 72.468.835 zł, a powstały deficyt w wysokości 12.154.992 zł, będzie pokryty przychodami, pochodzącymi z zaciągniętego kredytu (6.000.000 zł), oraz z nadwyżki budżetowej za rok 2012 (10.000.000 zł)
Krzysztof A. Trybulski
Reklama
Niesatysfakcjonujący, ale realny
- Budżet na rok 2013, który przedstawiam dzisiaj wysokiej Radzie celem uchwalenia, z pewnością nie satysfakcjonuje radnych, mieszkańców oraz przedstawicieli jednostek podległych, ale za to jest realny, oparty na konkretnych, rzeczywistych fundamentach - tak ocenił plan tegorocznych dochodów i wydatków gminy Jelcz-Laskowice burmistrz Kazimierz Putyra
- 11.01.2013 10:42 (aktualizacja 27.09.2023 16:33)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze