Dramatycznie walczyły z pożogą zastępy strażaków. Gigantyczny słup dymu ściągał tłumy oławian, którzy w słonecznej scenerii tworzyli swoisty amfiteatr. Oglądali na żywo zmagania z uparcie buchającym ogniem.
W następnych dniach ustalano okoliczności tego wydarzenia. Było o nim głośno w całym kraju, a najbardziej w Oławie, co oczywiste. W miarę uzyskiwania półoficjalnych informacji, przekazywaliśmy je w kolejnych wydaniach gazety. Nie tylko po to, żeby zaspokoić naturalną ciekawość czytelników, ale co ważniejsze - skłonić do refleksji, wyciągnąć osobiste wnioski. Jest prawie pewne, że właśnie iskierka z niedopałka papierosa sprawiła takie skutki. Nowoczesność w zabezpieczeniu sklepów pozwoliła ustalić szczegóły z zapisu kamery. Całe szczęście, że tym razem nikt nie zginął, nie przypłacił zdrowiem, choć straty i koszty idą w setki tysięcy złotych. Przez taki drobiazg i lekkomyślność!
Takie momenty-iskierki zdarzają się nie tylko bezmyślnym palaczom, rzucającym pety odruchowo, gdzie popadnie. Również w codziennym życiu, nawet w pozornie najprostszych sytuacjach. Jakże często "chlapniemy" nieopatrznie jakieś słowo czy zdanie, które potem sprawia kłopoty, niekiedy prowadzi do życiowej klęski. Ileż to wypadków zdarza się w naszym powiecie przez chwilę nieuwagi, zamyślenie, zbytnią pewność siebie, także pośpiech lub zaniedbanie.
Warto zapamiętać przestrogę, że wielki pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł. A po wypadkach, czy zlekceważeniu jakichś objawów - współczujemy ofiarom lub odprowadzamy bliskich na miejsce wiecznego spoczynku.
Zainteresowanie oławskim pożarem zelżało po dwóch tygodniach, kiedy zajęto się mogiłami i wszystkim, co się wiąże z dniem Wszystkich Świętych oraz z Zaduszkami. Łaskawa pogoda, tłumnie na cmentarzach, spotkania, wspomnienia i modlitwy. Czasem w intencji spotkanych tutaj rok temu, których zgubiło zlekceważenie iskierki. A przecież nie musieli się spieszyć. Tam wszyscy zdążą...
Edward Bykowski
Reklama
Mała iskierka wielki ogień czyni. Przeraźliwie potwierdziło się to przysłowie w niedzielne popołudnie 16 października. Potężny pożar objął niedawno urządzone sklepy, głównie w pomieszczeniach po byłej oławskiej drukarni. Nawiasem mówiąc, 21 lat temu tam powstawały pierwsze wydania "Wiadomości Oławskich"
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze