Oława
W Oławian Hotel
Jeszcze kilkanaście lat temu znalezienie miejsca w hotelu w Oławie i okolicach było praktycznie niemożliwe. Od kilku lat trwa prawdziwy boom - powstaje coraz więcej obiektów, świadczących usługi hotelowe. Chociaż obecnie miejsc noclegowych jest dużo, tylko jeden hotel może się poszczycić czterema gwiazdkami.
- Jak się czują właściciele pierwszego w Oławie hotelu czterogwiazdkowego?
- Tak naprawdę ani ja, ani mój mąż Piotr, tego jeszcze nie wiemy, bo dopiero w dniu wydania najbliższego numeru "Gazety Powiatowej" otrzymamy odpowiednie dokumenty, które formalnie potwierdzą posiadanie czwartej gwiazdki przez Oławian Hotel. Z tej okazji, na 27 marca zaplanowaliśmy wielkie otwarcie, na które wszystkich serdecznie zapraszamy. Jeśli chodzi o czwartą gwiazdkę, to o możliwości jej nadania dowiedzieliśmy się dużo wcześniej, jeszcze przed samym otwarciem hotelu. Wtedy członkowie komisji z Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego, zaszeregowującej hotele do odpowiedniej kategorii, stwierdzili, że po kilku kosmetycznych przeróbkach, nasz obiekt mógłby z powodzeniem dostać nie tylko trzy, ale nawet cztery gwiazdki.
- Jakie to przeróbki?
- Dodatkowa toaleta w apartamencie, gabinet masażu i fitness. Z tym pierwszym nie było problemu, bo łazienka była bardzo duża i można ją było podzielić na dwie. O masażyście i minisiłowni myśleliśmy już od dłuższego czasu, więc nawet bez czwartej gwiazdki z pewnością zostałyby uruchomione. Cała reszta pozostaje bez zmian.
- Ceny też?
- Oczywiście, i chcę to wyraźnie podkreślić. Kolejna, czwarta gwiazdka, z pewnością nie wpłynie na ceny. Do tej pory - pomimo posiadania trzech gwiazdek - obsługiwaliśmy klientów zgodnie ze standardem czterogwiazdkowym. Obecnie - mając przyznaną formalnie wyższą kategorię lokalu - nie wprowadzimy wyższych cen tylko dlatego, że w apartamencie jest wydzielona dodatkowa toaleta.
- Dlaczego zatem Oławian Hotel nie wystartował od razu z czterema gwiazdkami? Wystarczyło przecież tylko zrobić dwie łazienki w apartamencie.
- To nie takie proste. Po pierwsze dlatego, że długo nie było w Oławie lokalu o kategorii wyższej niż dwugwiazdkowa. Obawialiśmy się, czy trzy gwiazdki nie odstraszą klientów, którzy będą się obawiać. Jedyny hotel tej kategorii działał w mieście dopiero od pół roku. Na cztery gwiazdki było wtedy chyba za wcześnie. Po drugie - nie mieliśmy doświadczenia w tej branży i nie chcieliśmy od razu wskakiwać na głęboką wodę. Mija właśnie dziewięć miesięcy od tamtego czasu. W pierwszych trzech miesiącach funkcjonowania hotelu i restauracji korzystaliśmy z pomocy firm zewnętrznych, mających większe doświadczenie w gastronomii. Uczyliśmy się od nich. W tym czasie wypracowaliśmy odpowiednie standardy obsługi i system pracy. Nasz drugi kwartał, to wprowadzenie własnej kadry, samodzielne kierowanie lokalem i organizacja dużych imprez, takich jak sylwester, andrzejki i bale karnawałowe, oraz - oczywiście - wesela. W naszej restauracji występowała Irena Jarocka, prezentowały się gwiazdy popularnych konkursów telewizyjnych. Gościliśmy Golców. Wszyscy byli bardzo zadowoleni, o czym świadczą wpisy w księdze pamiątkowej. Trzeci trymestr - jeśli można tak powiedzieć - to okres, kiedy "Oławian Hotel" na stałe zadomowił się w naszym mieście i w świadomości mieszkańców. Mamy coraz więcej gości. Pojawiają się już klienci z polecenia, także goście zagraniczni - Niemcy, Włosi, Szwedzi, Japończycy. Są to głównie kontraktorzy ze specjalnej strefy ekonomicznej, którzy wolą mieszkać u nas niż we Wrocławiu. Uznaliśmy, że nadszedł odpowiedni czas na narodziny czwartej gwiazdki. W końcu to dziewiąty miesiąc.
- Ale po co? Czy w Oławie naprawdę potrzebny jest hotel i restauracja o tak wysokim standardzie?
- Tak, jest potrzebny tak samo, jak lokale pierwszej, drugiej i trzeciej kategorii. Oławianie zasługują na to, żeby w swoim mieście mogli skorzystać z usług na poziomie jednej, dwóch, trzech, czterech czy nawet pięciu gwiazdek - do wyboru - bez potrzeby wyjeżdżania do Wrocławia. Z naszego hotelu i restauracji, które od samego początku świadczą usługi na poziomie lokalu czterogwiazdkowego, korzysta wielu mieszkańców powiatu oraz przyjezdnych. To najlepiej potwierdza zasadność funkcjonowania w naszym mieście lokali o wyższym standardzie.
- Wspomnieliście państwo, że oławianie zasługują na lokal pięciogwiazdkowy. Czy to oznacza, że cztery gwiazdki "Oławian Hotelu", to nie jest jeszcze ostatnie słowo?
- W tym przypadku damy chyba szansę innym. Przebudowa naszego obiektu na jeszcze wyższą kategorię, to już nie tylko łazienka w apartamencie. Mamy wprawdzie zaplanowaną rozbudowę hotelu o kolejnych 18 pokoi, postawienie dodatkowej sali na 120 osób oraz centrum SPA, ale - przynajmniej na razie - nie ma to nic wspólnego z pięcioma gwiazdkami. Nie oznacza to bynajmniej, że nie będziemy podnosić serwisu i jakości naszych usług, aby były one na jeszcze wyższym poziomie. W sezonie letnim rozszerzymy usługi o wypożyczalnię rowerów, organizację wycieczek po Odrze i wyjazdy do Wrocławia. Zależy nam także na wypromowaniu naszych niedzielnych obiadów rodzinnych dla oławian. Chcielibyśmy, żeby stały się one nową tradycją w mieście.
(KRYSPO)
Fot. fotohq.com.pl
Napisz komentarz
Komentarze