Powiat
Zmiany w starostwie
- Na razie za wcześnie na takie dywagacje, bo czekamy na zgodę oławskiej Rady Miejskiej w sprawie mojego wniosku o rozwiązanie umowy o pracę z panem Arkadiuszem Kwiatkowskim - mówi starosta Zdzisław Brezdeń.
Kwiatkowski był działaczem oławskiej Platformy Obywatelskiej. Został sekretarzem powiatu na początku poprzedniej kadencji, gdy starostą był Marek Szponar. Właśnie aktywną działalność w PO zarzuca Kwiatkowskiemu nowy starosta Brezdeń (PiS) i dlatego wystąpił do Rady Miejskiej o zgodę na zwolnienie z pracy. Wymaga tego prawo, bo Kwiatkowski od listopada ubiegłego roku jest miejskim radnym.
- W chwili, gdy zostałem powołany na sekretarza, wystąpiłem z PO i od tamtego czasu nie prowadzę aktywnej działalności partyjnej, jestem tylko członkiem klubu radnych PO w RM, bo z listy tej partii startowałem w wyborach - mówi Arkadiusz Kwiatkowski.
- Zamach na Kwiatkowskiego to klasyczne dzielenie powyborczych konfitur - dodaje działacz oławskiej PO, pragnący zachować anonimowość.
Te konfitury to stanowisko dla Krystyny Cecko, która - jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - ma zastąpić Kwiatkowskiego na funkcji sekretarza powiatu oławskiego. Ona tego nie potwierdza ani nie zaprzecza: - Toczą się w tej sprawie rozmowy w grupie koalicjantów, którzy rządzą obecnie powiatem. W podobnym tonie wypowiada się jej koleżanka z BBS - Ewa Szczepanik, która sekretarzuje w Urzędzie Miejskim i od nowej kadencji jest przewodniczącą Rady Powiatu: - Prawdą jest, że do Rady Miejskiej wpłynął wniosek starosty Zdzisława Brezdenia o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z sekretarzem Arkadiuszem Kwiatkowskim. Nie mogę odpowiadać za starostę, jakie ma plany odnośnie zatrudnienia następcy.
Ewa Szczepanik potwierdza natomiast, że gdyby starosta faktycznie powołał Krystynę Cecko na sekretarza powiatu, to po złożeniu przez nią mandatu, a tego wymaga prawo, do Rady Powiatu wszedłby Jerzy Październik, kolejny na liście BBS pod względem liczby głosów, uzyskanych w jesiennych wyborach. To brat burmistrza Oławy Franciszka Października, w poprzedniej kadencji członek Zarządu Powiatu. Niewykluczone, że teraz także nim zostanie.
Krystyna Cecko pracuje w oławskim Urzędzie Miejskim jako specjalista do spraw edukacji, kultury i sportu. Wśród lokalnych polityków zaczęły się dyskusje na temat jej następcy w UM. Wymieniano m.in. Jacka Żydłę, radnego BBS, który miałby tym samym zwolnić mandat dla Czesława Miłosza, następnego kandydata z listy BBS, który nie uzyskał wystarczającego poparcia w ubiegłorocznych wyborach. - Nie jest prawdą, że rozważamy wariant zatrudnienia w Urzędzie Miejskim radnego Jacka Żydły, czy kogokolwiek innego - uspokaja Ewa Szczepanik.
Krystyna Cecko jest także w gronie kandydatów na członka Rady Nadzorczej w spółce PKS, której właścicielem od ubiegłego roku jest powiat oławski. Miałoby to jej zrekompensować stratę, spowodowaną rezygnacją z mandatu radnej. - Wiem, że jest jeszcze jeden wakat w Radzie Nadzorczej spółki PKS i rozważane są różne kandydatury na to wolne miejsce, pod kątem posiadanych uprawnień i kompetencji - odpowiada Krystyna Cecko.
Tekst i fot.: Krzysztof A. Trybulski
Napisz komentarz
Komentarze