Jelcz-Laskowice Remont ulicy Bożka
- Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z artykułu 288 kodeksu karnego złożył w środę 9 czerwca około godziny 12.00 prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko - Własnościowej - informuje Wojciech Jakubowski, komendant Komisariatu Policji w Jelczu-Laskowicach. - To doniesienie na wykonawcę remontu ulicy. Chodzi o zniszczenie mienia poprzez demontaż kostki brukowej. Obecnie policja prowadzi czynności sprawdzające, czy faktycznie popełniono przestępstwo i jakie.
O sprawie zrobiło się głośno w środę rano. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, prezes spółdzielni Jerzy Worwa zadzwonił na policję, informując, że wykonawca remontu drogi gminnej bezprawnie wtargnął na teren spółdzielni. Prezes zażądał wstrzymania prac. Gdy policyjny patrol przyjechał na miejsce, okazało się, że firma ma zgłoszenie i pozwolenie na budowę. Nie było więc podstaw do przerwania robót rozpoczętych dzień wcześniej. W tej sytuacji prezes spółdzielni mógł jedynie złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, co zrobił jeszcze tego samego dnia.
Zarządcą ulicy Bożka jest gmina Jelcz-Laskowice. Pierwszy etap remontu obejmuje odcinek od ulicy Chabrowej do Drzewieckiego, w tym wymianę nawierzchni, naprawę chodników oraz przebudowę parkingu. Droga przechodzi przez dwie działki, należące do spółdzielni ( znajdują się w jej wieczystym użytkowaniu). Projekt na remont drogi powstał w ubiegłym roku. - Władze spółdzielni zaopiniowały go pozytywnie 25 września 2009 - mówi wiceburmistrz Tomasz Kołodziej. - 25 maja tego roku poinformowano władze spółdzielni, że za siedem dni rozpoczną się prace remontowe. Nikt włącznie z prezesem Worwą, nie zgłaszał w tej sprawie żadnych zastrzeżeń do chwili rozpoczęcia robót. We wtorek po południu kierownik budowy powiadomił mnie, że przyszedł do niego człowiek, który twierdzi, że firma bezprawnie weszła na jego teren i kazał natychmiast przerwać prace. Poprosiłem, by tego nie robili. Uważam, że prezes nie ma podstaw do takich żądań. To droga gminna i zgodnie z ustawą o drogach publicznych jej zarządcą jest burmistrz. Nie wymaga dodatkowych pozwoleń na prowadzenie remontu. Na podstawie zebranych dokumentów gmina ma pełne prawo realizacji zadania i nie mam zamiaru wstrzymywać prac. Chyba że nakażą mi to jakieś wyższe organy. Ponadto we wrześniu ubiegłego roku władze spółdzielni podpisały oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na czas budowy.
- Wiceburmistrz Kołodziej kłamie - stwierdza prezes Worwa. Potwierdza, że podpisał oświadczenie, o którym mówi Kołodziej. - Ten dokument nie upoważnia jednak gminy do dysponowania działkami spółdzielni. Wręcz przeciwnie. Potwierdza, że prawo do dysponowania nimi ma wyłącznie spółdzielnia. Nie wydaliśmy zgody na dysponowanie naszym terenem, a gmina powinna ją uzyskać przed rozpoczęciem robót. Wykonawca remontu drogi nie ma prawa wkraczania na nasz teren.
Prezes zapewnia, że zależy mu na tym, by ulicę Bożka wyremontowano jak najszybciej, ale jak mówi jest prawo, którego należy przestrzegać: - Tym bardziej powinien to robić burmistrz - stwierdza. - W tym momencie inwestycja jest realizowana niezgodnie z prawem. Firma weszła na teren spółdzielni i demontuje nasze urządzenia, bez porozumienia z nami. Jestem odpowiedzialny za majątek spółdzielni i nie mogę na to pozwolić. Rozumiem cele społeczne, ale realizujmy je zgodnie z przepisami, nic więcej.
Wiceburmistrz Tomasz Kołodziej twardo obstaje przy swoim i twierdzi, że gmina może remontować drogę zgodnie z przyjętym projektem: - Tak samo postępowano przy remontach innych dróg publicznych, a prezes nigdy nie żądał podpisywania dodatkowych dokumentów. Jeżeli tym razem to mu nie wystarcza, proszę by podpisał porozumienie, które przedstawiłem mu 10 czerwca.
Ripostując, Jerzy Worwa stwierdza, że najpierw trzeba ustalić zasady korzystania z działek: - Przypomnę, że miały one być przedmiotem zamiany między spółdzielnią, a Urzędem Gminy, z czego wycofał się burmistrz.
Ramka Art.288 k. k
§ 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§2.W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Tekst i fot.: Wioletta Kamińska
Napisz komentarz
Komentarze