Wrocław/Oława
Jest dotacja unijna!
W poniedziałek 15 lutego we wrocławskiej siedzibie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska odbyła się uroczystość wręczenia prezesowi ZWiK Krzysztofowi Pękali dokumentu ministra środowiska, przyrzekającego przyznanie dofinansowania. Gospodarzem spotkania był Marek Mielczarek - prezes WFOŚ. Zwrócił uwagę, że zadanie, które będzie realizowała oławska spółka, ma służyć nie tylko mieszkańcom Oławy, lecz także stolicy Dolnego Śląska. Zdecydowanie poprawi klasę czystości rzeki Oławy, która jest dla Wrocławia źródłem wody pitnej. - Silne emocje, związane z walką o te naprawdę duże pieniądze już się skończyły, a teraz zaczynają się może nie te przysłowiowe schody, ale problemy związane z wdrożeniem projektu, co będzie wymagało żmudnej, wręcz organicznej pracy - mówił prezes Mielczarek. Dodał, że beneficjent, którym jest oławski ZWiK, musi jeszcze dokonać stosunkowo drobnych korekt w złożonym wniosku, o czym jest mowa w dokumencie ministerialnym. Podkreślił przy tym, że z przekazanych innym beneficjentom dokumentów, a było ich dotąd sześciu, w tym oławskim było najmniej uwag i zastrzeżeń. - Na podpisanie umowy mamy 60 dni, ale myślę, że załatwimy wszystko najpóźniej w ciągu miesiąca.
Wiceburmistrz Jerzy Hadryś mówił, że najważniejszy cel, jaki się osiągnie dzięki planowanym inwestycjom za przyznane pieniądze, będzie spokój. - Nie będziemy już zrywani telefonami z łóżek, że gdzieś tam pękła rura kanalizacyjna, a na dworze mróz sięga minus 20 stopni i trzeba wysyłać w teren ekipę do naprawy awarii - mówił przedstawiciel władz Oławy. Dodał, że zadanie, które trzeba będzie wykonać w stosunkowo krótkim czasie - a jest nim modernizacja starych i budowa nowych sieci wodno-kanalizacyjnych oraz unowocześnienie oczyszczalni ścieków i zakładu uzdatniania wody - nie będzie widoczne dla mieszkańców Oławy. Większość wykonanych prac „zniknie pod ziemią”, ale na pewno będzie przez nich odczuwalne, bo znacznie poprawi jakość życia w mieście.
Ten ostatni aspekt podkreślali w swoich wypowiedziach także prezes Krzysztof Pękala oraz Grzegorz Andros - przewodniczący Rady Nadzorczej spółki ZWiK. Obecni na uroczystości poseł Roman Kaczor oraz przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Mikoda podkreślili duży wysiłek wszystkich osób zaangażowanych w realizację projektu. - Dzisiejszy dzień jest dla mnie szczególny, bo wieńczy dzieło, duże dzieło wielu ludzi, i jest prawdziwym wspólnym sukcesem miasta, które nigdy dotąd nie uzyskało tak dużej pomocy zewnętrznej - mówił oławski poseł PO. Przypomniał, że starania o tę dotację trwały ponad 8 lat i nie były wolne od zwątpień w końcowy sukces, który w końcu nastąpił i jest wspólnym osiągnięciem bardzo wielu osób. Podziękował oławskim samorządowcom oraz pracownikom ministerstw, zwłaszcza sekretarzowi stanu w Ministerstwie Środowiska Stanisławowi Gawłowskiemu, który pilotował oławski projekt.
Wysokość unijnej dotacji w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko wyniesie ponad 36 milionów złotych, a wsparcie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w formie niskooprocentowanej pożyczki to około 25 milionów złotych. Za te unijne i krajowe środki powstanie w Oławie około 50 kilometrów sieci kanalizacyjnej i wodociągowej. O szczegółach już wkrótce poinformujemy.
Tekst i fot.:
Krzysztof A. Trybulski
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze