22 września przypadał „Europejski Dzień bez Samochodu”. Wspominaliśmy o tym w ostatnim „Kalendarzu nietypowych świąt”. Jak czytamy na stronie internetowej promującej akcję (www.dzien-bez-samochodu.republika.pl), w tym dniu tysiące miejscowości organizuje wydarzenia, promujące transport publiczny, komunikację pieszą i rowerową, zamyka ulice dla samochodów, organizuje debaty publiczne o konieczności ograniczania ruchu samochodowego. W naszym regionie, oficjalnie troszczącym się o ekologię, powinno być podobnie. Postanowiliśmy sprawdzić, jak dostali się do pracy we wtorek 22 września urzędnicy i nauczyciele, odpowiedzialni za kreowanie odpowiednich postaw.
Reklama
…urzędnicy samorządowi a Europejski Dzień bez Samochodu
Ryszard Wojciechowski, wójt gminy Oława
- Czym pan dojechał dziś do pracy?
- Samochodem.
- A czy nie kłóci się to z ideą „Dnia bez Samochodu”?
- Jestem tak zapracowany, że nawet nie wiem o takiej akcji. W swoich działaniach jestem jak najbardziej za ekologią, ale jeśli muszę dojechać do pracy, to biorę samochód i to czynię.
Arkadiusz Kwiatkowski, sekretarz Starostwa Powiatowego
- Czym dojechał pan dziś do pracy?
- Samochodem. Po drodze odwoziłem córkę do szkoły.
- Jak to się ma do idei „Europejskiego Dnia bez Samochodu”?
- Czy ja wiem? Jeśli jest możliwość pozostawienia samochodu, należy to zrobić. Ja w swojej pracy korzystam często z auta prywatnego w celach służbowych. Teraz budujemy boisko „Orlika” w Jelczu-Laskowicach i czasami pilnie muszę tam dojechać. Idea „Dnia bez Samochodu” jest słuszna i może zaszczepić zdrowe odruchy, ale jeden dzień nie załatwi tematu.
Barbara Turczynowska, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Oławie
- Czym dojechała pani dziś do pracy?
- Chodzę do szkoły pieszo. To tylko pięć minut drogi.
- Jak dzisiaj - w „Europejskim Dniu bez Samochodu” - wytłumaczyć zaparkowane przed szkołą auta?
- Nasza szkoła nie włączała się do tej akcji. Część nauczycieli dojeżdża do pracy spoza powiatu i samochód to często jedyny sposób, aby dotrzeć na czas.
Urząd Miejski w Oławie, sekretariat
- Czy mogę rozmawiać z burmistrzem lub jego zastępcą?
- Pan burmistrz ma teraz spotkanie z pracownikami, a pan Leja wyjechał…
Tekst: Kryspin Matusewicz
Fot.: FOTOHQ.com.pl
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze