Uchwała nieważna
Regionalna Izba Obrachunkowa wydała Zarządowi Powiatu w Oławie pozytywną opinię w sprawie wykonania ubiegłorocznego budżetu. Mimo to na kwietniowej sesji Rady Powiatu komisja rewizyjna wnioskowała o nieudzielenie absolutorium zarządowi. Przewodniczący rady Józef Hołyński nie zarządził jednak głosowania nad wnioskiem komisji. Zgodnie z ustawą o samorządzie powiatowym, na podstawie wyniku tego głosowania tworzy się treść uchwały absolutoryjnej.
Takie głosowanie w Radzie Powiatu jednak się nie odbyło. W zamian za to przewodniczący złożył własny wniosek o zmianę treści uchwały absolutoryjnej z „udziela się…” na „nie udziela się absolutorium Zarządowi Powiatu w Oławie za rok 2008”. Radni nie zgodzili się na zaproponowaną zmianę i w konsekwencji głosowali nad udzieleniem absolutorium zarządowi. Za opowiedziało się 9 radnych, a 7 było przeciw. Do skutecznego podjęcia uchwały absolutoryjnej potrzebna jest bezwzględna większość ustawowego składu rady. W przypadku naszego powiatu jest to 10 głosów. Zatem uznano, że zarząd nie otrzymał absolutorium, a to miało oznaczać złożenie wniosku o odwołanie zarządu i starosty. Ze względu na niedotrzymanie ustawowej procedury głosowania powstało podejrzenie, że uchwała jest nieważna. Sprawą zajęło się Kolegium RIO.
Na posiedzeniu kolegium 27 maja stwierdzono, że uchwała absolutoryjna, podjęta przez oławską Radę Powiatu, jest nieważna z powodów proceduralnych. - Tylko komisja rewizyjna jest uprawniona do formułowania wniosku w sprawie absolutorium dla zarządu, po uprzednim zaopiniowaniu wykonania budżetu - czytamy w uzasadnieniu uchwały Kolegium RIO. - W związku z tym tylko wniosek tej komisji powinien być głosowany. Niedopuszczalna była modyfikacja wniosku komisji przez przewodniczącego rady i poddanie pod głosowanie wniosku w sprawie udzielenia absolutorium zamiast wniosku o nieudzielenie. Takie postępowanie stanowi naruszenie przepisów proceduralnych.
Kolegium RIO stwierdziło też, że rada nie dokonała oceny działalności organu w sferze wykonania budżetu. Analiza protokołu posiedzenia wykazała, że rada - poza pojedynczymi głosami - nie zajęła się sprawami, które przy absolutorium nakazują przepisy prawa. Zdaniem członków kolegium absolutorium nie może być efektem niezadowolenia rady z całokształtu działalności zarządu, ale musi ściśle odnosić się do wykonania budżetu.
Rada Powiatu może nie zgodzić się z opinią kolegium i w ciągu 30 dni złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ale o tym, że uchwała absolutoryjna jest nieważna, zapewnia także oławianin doktor Jerzy Korczak, współtwórca ustaw samorządowych, którego poprosiliśmy o opinię w tej sprawie. Podobnie jak Kolegium RIO twierdzi, że jedynym podmiotem uprawnionym do przedkładania radzie powiatu wniosku w sprawie absolutorium dla zarządu z tytułu wykonania budżetu jest komisja rewizyjna. - Przewodniczący Rady Powiatu nie mógł składać żadnego innego wniosku - mówi. - A więc przyjmowanie go przez radę, czy odrzucanie, pozostawało bez znaczenia.
Zdaniem Jerzego Korczaka radnym powiatowym zabrakło też dyscypliny. Wypowiadali się, bowiem w sprawach niezwiązanych z wykonaniem budżetu, a to już wystarcza do stwierdzenia nieważności uchwały. W dyskusji nad absolutorium, debaty o innych aspektach działania zarządu nie mogą mieć miejsca. Ponadto zgodnie z art.30 ust.1 ustawy o samorządzie powiatowym uchwałę w sprawie absolutorium rada podejmuje bezwzględną większością głosów. Wynik głosowania Rady Powiatu jest - zdaniem doktora - nierozstrzygający. Wniosku komisji rewizyjnej nie odrzuciło bowiem 10 radnych, a jedynie nie otrzymał on wymaganej większości - zabrakło jednego głosu. W takiej sytuacji nie jest możliwe podjęcie uchwały o nieudzieleniu absolutorium. - Stąd słuszna decyzja Kolegium RIO - twierdzi Jerzy Korczak. - Mamy, zatem do czynienia z tak zwanym patem absolutoryjnym - ani udzielono, ani nie udzielono absolutorium zarządowi powiatu. W takim razie nie jest możliwe rozpatrywanie wniosku o odwołanie tego zarządu z przyczyny nieudzielenia absolutorium, bo takiego wniosku po prostu nie ma. Ponadto udzielanie bądź nieudzielanie absolutorium jest instrumentem kontroli rady nad gospodarką budżetową zarządu. Stąd, po pierwsze, nie istnieje żaden obowiązek podjęcia uchwały w sprawie absolutorium. To sprawa wewnętrzna rady. Jeżeli nie chce lub nie potrafi z niego skorzystać - jak w tym przypadku - to jej problem. Nikt nie może w to ingerować. Po drugie - dla funkcjonowania zarządu procedura absolutoryjna nie ma znaczenia tak długo, jak długo wyniku nieudzielenia absolutorium skutecznie nie zostanie podjęta uchwała o odwołaniu. Zatem zarząd powiatu oławskiego może w świetle prawa nadal spokojnie funkcjonować...
Wioletta Kamińska
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze