Po wypadku motocyklowym, na ciele Francuza Poula Guitaya pozostały blizny. By przywrócić skórze zdrowy wygląd i przez wiele tygodni poddawał się wielogodzinnym masażom. Okazało się, że najlepsze efekty przynosi masaż o średnim nacisku. Skonstruował więc urządzenie do masażu z dwóch ruchomych rolek. Aby dodatkowo pobudzić tkankę łączną, dodał do rolek podciśnienie, które podczas masażu delikatnie zasysa i rozmasowuje fałdę skóry. Po serii zabiegów zauważono, że urządzenie nie tylko pomaga w likwidacji blizny, ale też cellulitu i nadmiernej tkanki tłuszczowej. W ten sposób powstało „Endermologie LPG”, które opatentowano w roku 1986.
Endermologia była jednym z pierwszych na świecie zabiegów estetycznych, wykonywanych bez użycia skalpela. - Urządzenie wyposażone jest w kilkadziesiąt programów, w tym do zwalczania cellulitu, likwidacji złogów tłuszczowych, ujędrniania skóry, a także zapobiegania procesom starzenia - mówi Agnieszka Ostrowska-Nabiałczyk właścicielka salonu odnowy biologicznej w Oławie. - Ma też specjalne programy do stosowania po operacjach plastycznych i liposukcji. Efekty przebiegu kuracji są dokumentowane na zdjęciach. Przed pierwszym zabiegiem tworzy się dokładną „mapę” miejsc, które mają być poddane zabiegom. Przy każdej kolejnej wizycie wyniki są dokumentowane. Zabieg przeprowadza się w specjalnym ubranku, które zapobiega rozciąganiu skóry. To naprawdę wysokiej klasy urządzenie, czego najlepszym dowodem jest nagroda Perfect Line SPA Business 2009, w kategorii urządzenia kosmetyczne do zabiegów na twarz i ciało.
Endermologia wykorzystywana jest w walce z cellulitem, nadwagą i oznakami starzenia się skóry. Bywa nazywana lipomasażem, ponieważ jednym z jego efektów jest drenaż limfatyczny, który pozwala pozbyć się toksyn nagromadzonych w organizmie, poprawia też ukrwienie tkanek i wspomaga wymianę międzykomórkową.
Najlepsze efekty przynosi seria zabiegów. Jeden trwa około 35 minut. Więcej informacji na temat endermologii na stronie www.axis-salon.com.pl
Tekst i fot.: Wioletta Kamińska
wiola@gazeta.olawa.pl
Napisz komentarz
Komentarze