Pozytywną opinię w sprawie wykonania budżetu powiatu oławskiego wydała Regionalna Izba Obrachunkowa. Nie poparli tego członkowie komisji rewizyjnej i wnioskowali o nieudzielenie zarządowi absolutorium. Komisja postawiła zarządowi i staroście kilka zarzutów, w tym niegospodarność, brak celowości podejmowanych decyzji i naruszenie zasad przy udzielaniu zamówień publicznych. Z opinii komisji rewizyjnej, którą na sesji przedstawiła przewodnicząca Bożena Bronowicka, wynikało też, że zarząd zrobił zbyt mało w sprawie sprzedaży Jakubowic, które cały czas pozostają własnością powiatu, a miesięczny koszt ochrony obiektu kosztuje powiat ok. 5 tys. złotych. Inny zarzut dotyczył naruszenia zasad o zamówieniach publicznych. Chodziło o podpisanie aneksu do umowy w sprawie budowy boiska wielofunkcyjnego przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Oławie. Przetarg rozstrzygnięto późną jesienią. Wzięły w nim udział dwie firmy. Według komisji, zwycięzca powinien zacząć prace zaraz po rozstrzygnięciu konkursu. Ale tak się nie stało. Wykonawca napisał podanie z prośbą o przesunięcie terminu rozpoczęcia prac, ze względu na niepogodę. Pismo rozpatrzono pozytywnie. To zdaniem komisji było złamanie zasad, bo do przetargu stanęłoby więcej firm, gdyby o takiej możliwości poinformowano wcześniej. Zarządowi zarzucono też, że nie wystąpił o żadne fundusze społeczne - np. na szkolenia czy studia podyplomowe dla pracowników.
Wniosek komisji rewizyjnej o nieudzielenie zarządowi absolutorium negatywnie zaopiniowała RIO, ale komisja rewizyjna nie odwołała się od tej decyzji. - Nie ma takiej potrzeby - tłumaczyła Bożena Bronowicka. - Te opinie są niezależne. Tu każdy głosuje według własnego sumienia.
W związku z decyzją komisji rewizyjnej, przewodniczący rady powiatu Józef Hołyński złożył wniosek o zmianę treści projektu uchwały z „udziela się…” na „nie udziela się absolutorium zarządowi powiatu w Oławie za rok 2008”. Ale radni większością głosów nie przyjęli jego propozycji. Po przerwie w obradach głosowano więc nad udzieleniem absolutorium dla zarządu. Za podjęciem uchwały opowiedziało się 9 radnych, przeciw było 7, a wstrzymał się przewodniczący Hołyński. W sesji nie brali udziału radni Lesław Danilewicz i Andrzej Sienkiewicz.
Do skutecznego podjęcia uchwały absolutoryjnej potrzebna jest bezwzględna większość ustawowego składu rady. W przypadku powiatu oławskiego jest to 10 głosów. Oznacza to, że zarządowi nie udzielono absolutorium, co jest jednoznaczne ze złożeniem wniosku o odwołanie zarządu i starosty. Ale nie wiadomo, czy uchwała została podjęta prawidłowo. Przed głosowaniem nad uchwałą radni powinni byli głosować za przyjęciem lub odrzuceniem wniosku komisji rewizyjnej. Na podstawie tego głosowania tworzy się treść uchwały absolutoryjnej. Głosowania nad wnioskiem komisji rewizyjnej jednak nie było. Zdaniem jednego z oławskich radców prawnych, uchwała podjęta przez radę powiatu jest więc nieważna, bo projekt uchwały powinien być zgodny z wnioskiem komisji rewizyjnej. Henryk Kamieniecki, członek kolegium RIO we Wrocławiu twierdzi, że nigdzie nie ma takiego zapisu. - Wniosek z Oławy, w sprawie nieudzielenia absolutorium dla zarządu powiatu, wpłynął do nas dzisiaj, to jest 5 maja - mówi. - Załączona do niego informacja jest zbyt uboga, by można było od razu stwierdzić, czy uchwała została podjęta prawidłowo i czy jest zgodna z prawem. Nie ma zapisu, że treść uchwały musi być zgodna z wnioskiem komisji rewizyjnej. To interpretacja jednego z sądów administracyjnych z 1995 roku. Jak jest w tej sytuacji, na razie nie wiem. Będziemy to badać i wyjaśniać. Weźmiemy też pod uwagę fakt, dlaczego opinia komisji rewizyjnej różni się od opinii RIO...
Najbliższe posiedzenie kolegium RIO zaplanowano na 13 maja.
Wioletta Kamińska
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze