Rada Nadzorcza spółki "Jelcz" po przeprowadzeniu postępowania kwalifikacyjnego powołała 23 kwietnia Sławomira Kaletę na stanowisko prezesa zarządu. Pracę rozpoczął 1 maja. Z komunikatu prasowego dowiedzieliśmy się, że jest absolwentem Akademii Controllingu w Gdańsku i MBA Investment Marketing at the University of Strathclyde Glasgow. Ukończył studia inżynierskie na Politechnice Gdańskiej oraz studia podyplomowe z zakresu zarządzania finansami przedsiębiorstw. Odbył szereg kursów specjalistycznych z negocjacji, zarządzania, rachunkowości, controllingu, strategii i sprzedaży. Ponadto posiada szerokie doświadczenie w branży samochodowej, logistyce oraz autmotive, a także w obszarze zarządzania, zakupów i sprzedaży oraz logistyce. W swojej karierze kierował wysoce wykwalifikowanymi zespołami i firmami produkcyjnymi, również w środowisku międzynarodowym.
*
- Spółka "Jelcz" jest bardzo istotną firmą z punktu widzenia społeczności lokalnej. Z krótkiej notatki prasowej znamy pana kwalifikacje i doświadczenie zawodowe. Proszę jednak powiedzieć naszym czytelnikom coś więcej o sobie.
- Prywatnie jestem mężem i ojcem czterech córek. Jestem absolwentem studiów magisterskich Politechniki Gdańskiej oraz programu Master of Business Administration, realizowanego przy współpracy University of Strathclyde Glasgow UK z Uniwersytetem Gdańskim. Byłem asystentem naukowo-dydaktycznym na Politechnice Gdańskiej, a potem w Wyższej Szkole Morskiej (obecnie Uniwersytet Morski - przyp.red.), gdzie prowadziłem wykłady. Po krótkim, aczkolwiek ciekawym okresie pracy ze studentami, rozpocząłem pracę w przedsiębiorstwach prywatnych, gdzie na przestrzeni lat przeszedłem całą ścieżkę kariery - od szeregowego pracownika poprzez wyższe szczeble menadżerskie i dyrektorskie. Z branżą motoryzacyjną zetknąłem się osiemnaście lat temu, w 2002 roku. Współpracowałem z wieloma przedsiębiorstwami, zarówno z polskimi, jak znaną wszystkim firmą "Solaris" oraz międzynarodowymi, w tym z największym na świecie dealerem marki Toyota. Odpowiadałem m.in. za zbudowanie od zera prywatnej marki części do pojazdów użytkowych. Doświadczenia zarówno życiowe, jak i te związane stricte z biznesem, zamierzam w pełni wykorzystać w pracy w "Jelczu".
- Kiedy i dlaczego zdecydował się pan kandydować na prezesa spółki "Jelcz"?
- Jakie są obecnie największe problemy spółki? W jakiej jest obecnie kondycji finansowej?
- Jak pan widzi funkcjonowanie spółki "Jelcz"? Jaki ma pan plan na zarządzanie tą firmą? Co chce pan zmienić, co będzie dla pana najważniejsze?
- W ostatnich latach wokół spółki "Jelcz" było wiele polityki. Z relacji pracowników wynika, że podczas jednego z pierwszych spotkań z załogą jednoznacznie odciął pan się od powiązań politycznych. Wciąż jednak dostajemy od czytelników pytania - czy jest pan jakkolwiek związany z Prawem i Sprawiedliwością?
- Dotychczas trzymano się zasady, by nie zatrudniać w spółce obcokrajowców. Czy coś się w tym względzie zmieni?
- Czy spółka "Jelcz" pod pana kierownictwem będzie współpracowała z władzami samorządowymi i czy będzie aktywnie uczestniczyła w życiu mieszkańców?
ODPOWIEDZI NA TE PYTANIA ZNAJDZIESZ W E_WYDANIU "POWIATOWEJ" - w całości dostępne TUTAJ - Koszt 2.90 zł
Napisz komentarz
Komentarze