- Drodzy przyjaciele, chcemy wyrazić ubolewanie, że spotykamy się w takiej sytuacji, w jakiej znalazł się wasz kraj - rozpoczął starosta Zdzisław Brezdeń. - To wielkie przeżycie dla nas, chcemy przekazać wyrazy współczucia dla tych, którzy stracili życie na skutek agresji ze strony Rosji, i jednocześnie wyrazić poparcie i wyrazy solidarności z wami. Możecie zawsze na nas liczyć, tak jak wtedy kiedy był Majdan i udało nam się pomóc kilku osobom, tak teraz również, jeżeli będzie potrzeba, to te relacje między nami, pomogą nam to zrealizować. Pozwolę sobie na dygresję, 2 dni temu był przekaz od was z Kijowa, gdzie obok prezydenta Zełeńskiego, stał prezydent Litwy i prezydent Duda, patrzyłem na tę trójkę i pojawiła mi się myśl, jesteśmy z jednego korzenia Rzeczpospolitej wielonarodowej sprzed wielu lat, która została rozgrabiona, rozpadła się w XVIII wieku i to, że znowu stoimy przeciwko temu samemu systemowi, wtedy carskiemu a teraz podobnemu, to pokazuje, że historia się powtarza i trzeba bardzo o tej historii pamiętać, żeby nie zapomnieć o tym, że może dojść do takiego nieszczęścia, które w tej chwili was spotyka, ale tak jak mówił prezydent Kaczyński "dzisiaj Wy, a jutro możemy to być My", dlatego doskonale was rozumiemy i solidaryzujemy się z Wami. Deklarujemy, że na naszym poziomie powiatowym możecie na nas liczyć i jeżeli potrzebne jest wsparcie, to zawsze pomożemy.
- Dziękujemy bardzo - powiedziała pani Mirosława Babińska, dyrektor służby socjalnej. - Ukraina już przez lata jest tarczą między Rosją a Unią Europejską. Tyle lat już trwa ta agresja, i musi być jej koniec. Nie wierzyłam, że w XXI wieku, w centrum Europy będą spadały rakiety na stolicę Ukrainy, że wojna przyjdzie tak blisko. Na dziś mamy 137 ofiar po stronie ukraińskiej, wojskowych i cywilnych, zginęło dziecko, wszyscy jesteśmy zagrożeni. Bardzo dla nas ważne, że mamy wsparcie od sąsiadów, bo tak jak wspiera nas Polska, to trudno porównywać z kimś innym. Europa, Stany Zjednoczone, różne kraje podniosły się i pomagają bronią, to jest też bardzo ważne, bo nasi wojskowi są fanatycznie zakochani w Ukrainie, niszczą czołgi rosyjskie, Rosja straciła dużo żołnierzy i samolotów. Cały czas dzwonią, piszą nasi przyjaciele z Polski, proponują pomoc, bardzo dziękuję. To jest ważne, że nie jesteśmy sami, że inne państwa są z nami, nie czujemy się, jak na wyspie odciętej od świata, jesteśmy razem.
Starosta zapytał o potrzeby, które już można zrealizować. - Uważam, że powinniśmy robić rzeczy konkretne a nie symboliczne, chociaż one też są ważne, ale szara rzeczywistość jest taka, że rzeczy konkretne są najważniejsze - mówił. Dyrektor służby socjalnej powiedziała, że przygotowują schronienia dla ludzi na wypadek ataku z powietrza. - Wykorzystujemy szkoły, które mają piwnice, musimy do tych piwnic zrobić wentylację, postawić generatory, żeby mieć prąd, zrobić kanalizację, zrobić miejsca do spania, jakieś miejsca dla matek karmiących. Chodzi o schronienie przede wszystkim dla kobiet z dziećmi, bo mężczyźni zaczynają pracować na to, aby jak najlepiej się bronić, Mamy rannych i słyszeliśmy w mediach, że Polska przysłała pociąg, aby zabrać ich. Bardzo dziękujemy. Dodała też, że na terenie swojej gromady mają 26-latka, żołnierza, który wymaga stałej rehabilitacji, zapytała o możliwość przyjęcia go do powiatu oławskiego. - On dla nas wiele razy bronił, bo walczy od 17 roku życia, i musimy go postawić na nogi, ma 26 lat, cały życie jest przed nim.
Starostwo zadeklarowało pomoc również w tym przypadku. - Zapewniliśmy ukraińskich Przyjaciół o naszym wsparciu. Zareagujemy odpowiednio do rozwoju sytuacji, z uwzględnieniem możliwości powiatu oławskiego - mówi Zdzisław Brezdeń. - Jesteśmy gotowi przekazać ukraińskiej stronie lekarstwa, sprzęt i środki pierwszej pomocy. Uchodźcom uciekającym przed wojną zapewnimy schronienie na terenie Polski, w tym także w powiecie oławskim. Na polecenie Wojewody na Dolnym Śląsku, również u nas, szykowane są miejsca dla ewentualnych uchodźców z Ukrainy. Do powiatowego szpitala możemy przyjąć rannych i poszkodowanych w wyniku działań wojennych. Chcielibyśmy również wyrazić wsparcie dla obywateli Ukrainy, w szczególności tych, którzy licznie przebywają w naszym powiecie, tutaj żyją i pracują, a w swoim kraju, być może na obszarze, gdzie obecnie toczą się walki z najeźdźcą, pozostawili swoje rodziny. My Polacy, wraz z Unią Europejską i Sojuszem Północnoatlantyckim, nie pozostawimy Was w potrzebie. Jesteśmy razem z Wami, wesprzemy Wasz naród dyplomatycznie, politycznie i ekonomicznie. Solidaryzujemy się z tymi, którzy stanęli na pierwszej linii frontu. Modlimy się za ofiary rosyjskiej agresji i ich rodziny. VIDEO ze spotkania TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze