Od momentu ogłoszenia poszukiwań i prac archeologicznych w miejscu dawnej oranżerii przy pałacu w Minkowskich (10 km od Biskupic Oławskich), wszyscy dopytywali o to, czy już coś znaleźli, co tam wykopano, odkryto, czy jest to zapowiadane złoto. Tymczasem długo, długo nic. Żadnych konkretnych informacji poza tym, że prace trwają i już za chwilę powinny być rezultaty.
O sprawie szeroko pisaliśmy szerzej TUTAJ:
Parę dni temu bomba wybuchła kolejny raz. Fundacja "Śląski Pomost", pragnąc - jak twierdzi - "pełnej transparentności dotyczącej celów naszej misji oraz wszystkich informacji dotyczących wykonywanych przez Fundacje prac archeologicznych", organizuje dawno zapowiadaną konferencję, na której chce zaprezentować efekty prac archeologicznych w byłej oranżerii Pałacu Minkowskie. Bo wreszcie jest co. Jak twierdzi prezes fundacji Roman Furmaniak, dotarli do obiektu, który opisuje jako metaliczny podłużny pojemnik i średnicy 50 cm i długości 1,3-1,5 metra. Czy zawartość pojemnika to majątek złożony w depozyt przez mieszkańców Breslau w miejscowym Reichbanku w ostatnich dniach II wojny światowej? Nie wiemy - być może więcej da się powiedzieć po konferencji. Już sama informacja o spotkaniu na temat efektów prac poszukiwawczych w Minkowskich mogła być dla niektórych zaskoczeniem, skoro jeszcze parę tygodni temu (w lutym) Nowa Trybuna Opolska głosi w tytule, że "Poszukiwanie hitlerowskiego złota w pałacu w Minkowskiem zakończyło się fiaskiem", a jedyne, co udało się wykopać, to "20-groszowa moneta z 1948 roku, a także parę guzików i gwoździ" - jak mówił cytowany w gazecie anonimowy wolontariusz.
- Z nieoficjalnych źródeł napłynęły sprzeczne informacje co do efektów tych prac, jaka jest prawda, okaże się zapewne podczas konferencji - poinformowała 5 maja DEMO, czyli Grupa Eksploracyjna Miesięcznika Odkrywca.
Sama redakcja "Odkrywcy" na swoim profilu FB przyznaje, że "ma wyrobione zdanie na temat hipotez głoszonych przez Fundację „Śląski Pomost”": - Gdybyśmy mogli, ogłosilibyśmy w tej sprawie alert o statusie "Charli" z taką treścią: niech wszelkie redakcje trzy razy sprawdzą wszystkie informacje przekazywane przez „Śląski Pomost”, zanim je powielą. Ostrzegamy, że sprawdzenia wymagają nie tylko informacje najbardziej intrygujące, ale nawet podstawowe... Zachęcamy koleżanki i kolegów dziennikarzy do wyjątkowej rzetelności...
Z niecierpliwością czekamy na konferencję i na to, co będzie tam zaprezentowane.
Napisz komentarz
Komentarze